Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bedewazyla49kilo

z 74 kilo na 49-53:) od 6 X 2010

Polecane posty

Mój cel w temacie. mam 166 cm wzrostu. Zamierzam przede wszystkim skupić się na ćwiczeniach. kiedyś schudłam 13 kilo w dwa miesiące, ale wróciłam do swojej wagi z czasem. można schudnąć jeżeli się chce. Zapraszam dziewczyny do wspólnego odchudzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się przyłączę:) dzis jest moj pierwszy oficjalny dietetyczny dzionek:) mam ciut wiecej do zrzucenia no i jestem ciut wyższa, ale tak naprawde jak juz w gre wchodzi wiecej niz 5-6 kg to diete uwazam za powazna totez wlazłam na kafeterie z mysla o wsparciu!marzy mi sie 15kg ale wiem ze nawet 5kg mnie ucieszy:) stosuje diete nielaczenia bo wydaje mi sie racjonalna chocby z tego powodu ze jest w niej duzo warzyw i owoców:) poza tym owocom blisko do slodyczy wiec bedzie to dobry zamiennik:) co prawda nie dla podniebienia ale dla psychiki:)stawiam na kategoryczne odrzucenie ziemniakow, fast foodow, napojow i slodyczy!jedynie chleb zytni bede stosowac w przypadku ostrego ssania (max w 1 posilku dziennie) co by gdzies na trasie nie zemdleć:) aa i duzo wody wmuszam..jest ciezko bo nie umiem duzo pic...pewnie stad nadwaga..pomylenie glodu z pragnieniem:/ to tyle..mam nadzieje ze sie rozwinie topik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziksssss
hej, moge sie przyłączyć? Ja z 70 kg mkne do celu 53-50. Jestem na etapie 56 kg i niby mam z gorki ale mam wrazenie ze teraz mam najciezej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewno pewno:):) kurde rządze się na nie swoim topiku heheh:) na pewno Ci sie uda.. mozna powiedziec ze finiszujesz! gratuluje!a jak sie odchudzasz? ile to juz trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzałam sie przed wakacjami od 1 maja do niemal lipca. Schudłam wtedy 9 kg, teraz schudłam 1kg wiec w sumie 10 mam za soba. Nie stosowalamkonkretnej diety , tak jakos w sumie juz srednio pamietam :) Teraz mniej rygorystyczna stosuje bo mam mniej do zrzucenia, ale moze to nie dobrze? tak to bym miała szybszy efekt :P Mam nadzieje ze dzis sie nie złamie i bede jadla tak jak należy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa-82kg
Ja też chetnie dolacze...:) Mam 176cm i waże 82kg.....:( i z dnia na dzien waga rosnie wiec tak dalej byc nie moze....dzis startuj z dietka...:) i teraz mi sie uda...:) Powodzenia:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik zazdroszcze! ja dopiero zaczynam walke..najbardziej mnie przeraza ze przede mna dlugie miesiace z ciaglym mysleniem "jestes na diecie". Akurat teraz szukam pracy wiec dieta wskazana..mam czas i sie nie stresuje niczym ale jak zacznie sie tyranie i czeste mijanie sklepow to moze byc kiepsko:P Listopadowa na bank sie nam uda! ja juz marze o tym jak to zmieni moje zycie:P ostatnio ogladalam top 20 na mtv najlepiej odchudzonych gwiazd! masakra..kazdy wygladal lepiej piekniej i byl szczesliwszy:) wiec skoro ja teraz z nadwaga jestem szczesliwa to co dopiero bedzie jak schudne? chyba PRZERAJ:) dzisiaj moze pojde pobiegac..na pewno cos pocwicze:) echh najgorsza ta woda..ciagle sie biega do toalety:) piszccie jak Wam idzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa-82kg
Mi nie zapeszajac jak narazie idzie ok...:) ale nie ma sie co cieszyc bo to pierwszy dzien, a dopiero po kilku dniach diety bedzie cieżko...:( na śniadanko wszamałam 1 pomidorka z 200ml kefiru + zielona herbatka na 2 śniadanie zjadłam duża marchewke pokrojona na kawałki...na obiad zamierzam zjesc gotowane udko bez skóry z 1 ziemniakiem i buraczkami. a wieczorem pochodze na steperku jak bede ogladała serial..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis zjadlam kromke chleba zytniego z pomidorem i jablko, a potem przekasilam brzoskwinie i znow jablko:P nie jest zle..jest prawie 14 a bilans jedzeniowy jest dosc malo kaloryczny i zdrowy:) kolo 14-15 zaczne gotowac piers:) plus ze na diecie nie trzeba nic wymyslnego i skomplikowanego pichcic bo w zasadzie je sie tylko gotowane a ja to jem monotematycznie drob:)a mama spija rosół z drobiu:P wiec dzis zjem piers gotowana (posypie jo czosnkiem dla smaku) i albo zjem do tego salate z jogurtem albo brokula:) ziemniaki baj baj:(:( dobrze dobrze ze sie tak wymianiamy spostrzezeniami:) prawie jak spowiedz:) a Ty Listopadowa ile masz lat? ja 24:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa-82kg
Ja za niecały miesiac koncze 23 lata a ile Ty masz wzrostu i ile ważysz bo chyba tego nie pisałaś albo nie doczytałam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) mamy mniej wiecej podobne gabaryty mam 170 cm i 84 kg.. budowa Ciała typu gruszka no i wszedzie tak w miare rownomiernie..moj chlopak szacuje moja wage na 10kg mniej wiec nie jest zle:P ..mama mowi ze po prostu jestem "duża" hehe i ubita:) a Ty jaki masz typ budowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sorki nie doczytałam..myslalam ze masz 166 cm a Ty masz 176..wiec nie jestesmy podobnych gabarytow:P jestem zdecydowanie wieksza:P ech :/ ja tez mam za okolo miesiac urodzinki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa-82kg
Mój typ budowy to niestety jabłko...:( zero tali i nad tym ubolewam ale juz z tym chyba nic nie zrobie no chyba że moze na twisterku troche talia mi sie wyrobi...:) z miejsc których bym sie chciała najwiecej pozbyc tłuszczu to boczki i ręce one mnie najwiecej wkurzaja...:( potem uda, brzuch, łydki itd...:) Tym razem sie zawziełam i mi sie uda.....tylko zeby te okropne słodycze mnie nie zgubiły...:( i najgorsze jest to że w niedziele mam pierwsza rocznice ślubu i jedziemy do kina (wiec zero popcornu i coli) no i jedziemy też na kolacje a tam już coś bede musiała zjesc....ale raz nie zawsze...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa-82kg
dobra juz nie marudzed tylko ide dokonczyc obiad i sprzatanie do poki synus spi bo jak wstanie to wyjdziemy troche na podwórko i nic już nie zrobie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam wyjazd na weekend do znajomych i może byc slabo..lipa tak wyskoczyc z marchewkami i wodą mineralną na imprezie:) ogolnie juz jestem po obiadku:) brokuł i pierś smaczne..mama kupiła taki wielki ze wiekszy jest od kapusty:) bedzie na wiele razy:) a co do Twojej kolacji zawsze może zamowic salatki i kurczaka nawet z sosami..wazne by frytek nie brac i napojow gazowanych:) trzymam za nas kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa-82kg
Jak Wam dziewczyny idzie??? ja na obiad koło 14 wszamałam małe gotowane udko z kromka ciemnego pieczywa a na podwieczorek o 17 godzinie zjadłam 400ml kefiru z dużym startym na tarce ogórkiem i nie wiem czy to nie bedzie moja kolacja...ale zobacze jeszcze czy bede głodna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak tam wam idzie? :) ja dzis rzymam diete ale dlatego chyba ze niemal caly dzien w domu siedze, wysatrczy ze wyjde tylko z domu i juz mnie cos kusi, ale dam rade, musze uruchomic silna wole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi nie zapeszajac narazie ok:) jeszcze mam troche sprzatania wiec ruchu bede jeszcze miała sporo....potem wykapie synka i pochodze na stepperku...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na podwieczorek zjadlam garsc orzeszkow ziemnych bo sie do mnie usmiechaly na stole i resztki brokul aa i jablko..kurde w sumie juz nie wiem czy to sporo na podwieczorek czy nie..zbzikowac mozna ciaglym mysleniem:P na kolacje zjem jakies bialko jeszcze bo dlugo bede siedziec dzisiaj. A teraz zapinam sie w pas i ide potanczyc i pocwiczyc:P:) jak sie wazycie? codzinnie czy co tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam sie waże codziennie bo nie wytrzymam tygodnia bez wejscia na wage....:) no Ja może jeszcze jakies jajo wszamie na kolacje....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karioola
hejka dziewczyny ostatnio weszlam na wage...i co?... ujrzalam 69kg O.o .....masakra tez postanowilam wziasc sie za odchudzanie tylko jak na razie nie wiem jak jesc i co zeby bylo skutecznie:P co lepsze bialko czy weglowodany?:D moj wzrost: 168 waga: 69 :/ cel: 58:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karioola
przypinam sie do was, jesli moge:) ile dajecie sobie czasu na redukcje wagi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam sie waze codziennie, chciala bym umiec co tydzien np, ale ja boje sie ze przytyje wiec musze kontrolowac hehe . ja sobie daje 2 tygodnie.. mam nadzieje ze mi starczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czokokoko:)
Hej, właśnie przeczytałam wasze wypowiedzi i chcę sie również zabrać do odchudzania, w znimę zeszłego roku ważyłam 80 kilo, przy wzroście 174 przeraziło mnie to i zaczęłam odchudzanie, w wakacje ważyłam 73 kilo lecz wzięłam sie za rygorystyczne diety i było już 68 , teraz niestety 71, ale zaczynam znowu, marzę aby kupić tabletki, ale mam dopiero 15 lat i nie chce sie faszerować chemią. Narazie mam ambitne plany: śniadanie musli z mlekiem/jogurtem 2 ś - 2 wafle ryżowe/ 2 wasa i jabłko obiad jakieś coś mięsne z wody i dużo wody, i błonnika (krugera) Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoczko, fajna dietka ale jesli masz 15 lat to mysle ze mozesz jesc ciut wiecej ( nawet na diecie) dlatego bo rosniesz. Acha i obiadek - mozesz jesc zupy, mieso nie koniecznie musi byc z wody zeby bylo dietetyczne, moze byc pieczone na grillu, w piekarniku, smazone, ale mało tluszczy uzywaj lub wcale. Mozna uzywac duzo przypraw ( z wyjatkiem soli i przypraw zawierajacych sól ) zyc nie umierac, wprowadz w swoja diete jogurty,kefiry, tez dobra rzecz i smaczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te wasy chlebki ryzowe jedz kochana z wedlina, pomidorem, ogorkiem ( wedlina chuda jak najlepiej) ew bialy ser (chudy) i dodaj kolacje, jakas np salatke z warzyw ze smietana ... kolacja wazna rzecz, jedzac tak malo trudniej ci bedzie schudnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś matka założycielka szybko
zniknęła.W temacie milczy a na blogu pusto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wajolettta
dziewczyny co z wami? ja podobnie jak karola wzrost 166, waga 69 i co, w jaki czasie wedlug was moge schudnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wajoletta - ale co z nami bo nie rozumiem????? i to zalezy ile chesz schudnac bo nie sprecyzowałas pytania................!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×