07.10 Start!

Hej dziewczyny...:) dziś zaczełam walke z tłuszczykiem...:) wiem, bedze ciezko ale dam rade...;) dlatego też szukam towarzyszek do wspólnej walki o zgrabną figure...:) bo razem jest dużo prościej...:D Zapraszam!

zapomniałam dodać że mam 176cm i waże około 82kg:( mój cel ostateczny 60kg. na śniadanko wszamałam 1 pomidorek + 200ml kefiru + zielona herbata Na II śniadanie własnie wcinam pokrojona na kawałki marchewkę...:)

hej listopadowa ;* ja zaczełam niby od wczoraj, ale tak na prawde to od dzis. Mam nie zbyt duzo do zrzucenia wiec mam lekka diete. Dzis na sniadanie zjadlam nestle fitness z mlekiem, przed chwila 150g jogurty truskawkowego z ziarnami zboż, pare winogron, na obiadek mam jarzynowa ( zjem mala miseczke) w miedzy czasie zjem tez marchewke, a na kolacje salatka z warzyw.

Witaj:) Fajnie że jestes bo samej to tak nudno jest...:) pisze też na innym topiku bo potrzebóje duzego wsparcia..:) Zazdroszcze że masz tylko tyle do zrzucenia ale sama sobie narobiłam takiego bagażu wiec teraz musze sie z tym uporac:(

nie przejmuj sie dasz rade, ja w najgorszym momencie wazyłam 75kg, potem jakos samo spadło do 70, potem w 2 tyg samo spadło do 66 i sie zmotywowałam ze skoro juz jest to 66 nie 70 to czemu by nie zrzucic i tych 6? w zyciu bym nie uwierzyła ze zejde do 56 kg :) takze duzo juz za mna, mało przede mna, ale i tak ciezko mi . Ty tez dasz rade, na bank.

ile czasu zajelo Ci zejscie z 70 do obecnej wagi?? czy mialas chwile zalamania?

Ja 3 lata temu ważyłam 67kg a w ciazy dobiłam do 95 niestety nie wiem Jak Ja mogłam do tego dopóścic...ale stało sie potem schudłam do 73kg i znowu mi sie przytyło ale teraz schudne i już nie dam sie jojo:D

z 70 do 57 schudłam w 2 miesiące. od połowy kwietnia do połowy czerwca. Nie pamietam ze mialam chwile załamania, chyba nie. Bylam strasznie zawzieta i przez te 2 miesiace sie nie złamałam ani razu. Chocby nie wiem co, chocbym nie wiem co miala pod nos podtykane. Nie mam pojecia jak dałam rade, jakiś cud. Potem wakacje przerwy, caly lipiec wpeirdzielałam jak zła, słoycze, fast foody i nawet w nocy jadłam, ale ratowało mnie to ze codziennie plywalam duzo w jeziorze. Wrocilam do domu i bylo 59 kg ( mialam wrazenie ze bedzie z 65 i strasznie sie tego bałam ) Potem w niedlugim czasie po powrocie schudłam z 59 do 56 i utrzymuje ta wage caly czas.

13kg w dwa miesiace to super wynik....:) ja schudłam 7kg w miesiac ale potem były swieta i jadlam ile wlezie no i efekt widac...:(

nie martw sie, dasz rade schudnac i bedziesz wazyla tyle ile chcesz. Potrzeba tylko duzo samozaparcia. A mysle ze takie masz skoro schudłas 7kg w miesiac :)

jaka stosowalas wtedy diete? :)

To była moja pierwsza dieta od kilku lat i myśle że dlatego tak dużo zleciałam w miesiac a stosowałam mż i wr...jadłam 5 posiłków do godz 18 i codziennie chodziłam na stepperze 30 min i to wszystko ale pizze i kebaby też sie zdarzały wiec grzesznie też było...:)

uciekam obiad dokonczyc bo za godzine mezulek przyjedzie..:) bede później pa:*

witam jestem z Wami jesli moge, ja mam 70kg, chce miec 60kg. i wiem, ze tym razem mi sie uda.madzzikk 13kg w dwa miesiace to super, to ja w takim razie tez tak moge!:)

czesc dziewczyny:) Jak wam idzie????? u mnie ok:) narazie bez grzeszków i tak już zostanie:)

ja tez sie trzymam, zjadlam marchewke i zupke jarzynowa, na dzis chyba koniec ;)

a Ja na obiad koło 14 wszamałam małe udko bez pałeczki i bez skórki z kromka ciemnego pieczywa a na podwieczorek koło 17 zjadłam 400ml kefiru z 1 dużym startym na tarce ogórkiem i to tez chyba bedzie moja kolacja.