Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość budda w misce

jaki sens ma życie? oto jest pytanie..

Polecane posty

Gość budda w misce

witam,musze to wkoncu napisac. zyc mi sie nie chce. mam 20 lat i nie chce mi sie zyc. nie pierwszy raz jestem w takim "stanie". nie wiem co robic ze swoim zyciem. nic mnie nie interesuje, a jesli mnie cos juz zainteresuje to krotkotrwale, nie wiem czego chce od zycia. to wszystko jest takie chore..albo takie nie dla mnie. niby ucze sie w szkole o ktorej marzylam, ale teraz kiedy zaczelam do niej uczeszczac , przestalo mi sie podobac. po prostu. nie mam pracy. szukam ale jakos nigdzie mnie nie chca bo potrzebuja ludzi z doswiadczeniem, pozatym ja mam na weekendach szkole. to wszystko jest takkie pojebane. myslalam o tym zeby wyjechac za granice,siostry by pomogly, ale co ze szkola?? jesli jednak bede zalowac?? ja sama siebie nie jestem pewna, i to jest najgorsze. nie widze sensu zycia bo widze jak szybko zmieniam decyzje ktore chwile wczesniej wydawaly mi sie najlepsze. ja sie wogole nie staram ,na zadnej plaszczyznie. ja po prostu jestem. nic wiecej. zycie jest okropne. nie musicie odpisywac, chcialam tylko sie wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość $$$*
mam ten sam problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jaki sens ma życie ?" Załóżmy przez chwile, że urodziłaś się 200 - 300 lat temu w Afryce i kończysz jako niewolnica na plantacji bawełny. Byłby to dla Ciebie żywot doskonały, bo pozbawiony takich dylematów, w całości zdeterminowany przez twojego właściciela. A tak jesteś wolna i pytasz nas: "co do cholery mam robić ze swoja wolnością wyboru ?" :) Korzystaj z niej. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jaki sens ma życie ?" Załóżmy przez chwile, że urodziłaś się 200 - 300 lat temu w Afryce i kończysz jako niewolnica na plantacji bawełny. Byłby to dla Ciebie żywot doskonały, bo pozbawiony takich dylematów, w całości zdeterminowany przez twojego właściciela. A tak jesteś wolna i pytasz nas: "co do cholery mam robić ze swoja wolnością wyboru ?" :) Korzystaj z niej. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budda w misce
klon, racje masz, trzeba korzystac z wolnosci wyboru. ale to jest tak cholernie trudne..chodzi mi o to,ze ja sama nie wiem czego chce, ze pomysly ktore mialam dajmy na to tydzien temu , teraz wydaja sie zupelnie bez sensu i niewykonalne. ja sama sobie nie ufam, rozumiesz? zauwazylam tez ze jedynie z takich "akcji" na spontana jestem w pelni zadowolona, a cos co zaplanowalam wczesniej,bo trwa dluzej,np.moja nowa szkola, zupelnie mnie nie cieszy, doluje wrecz, chociaz jest to kierunek o ktorym juz od dwoch lat marzylam i wiedzialam ze tam wlasnie sie bede uczyc. co z tego , jesli teraz tak bardzo mnie to wkurwia. mnie interesuje zycie na luzie, na spontana, szalone, a w tym obecnym sie dusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorosłość polega na tym, że dokonujesz wyborów w sposób odpowiedzialny. Niewielu jest ludzi, którym los dał bonus w postaci takiej, że przez 16 godzin dziennie zajmują się tym, na co mają ochotę. Istnieje niestety duże prawdopodobienstwo, że jak większośc z nas, resztę życia spędzisz zasuwając przez 8-10 godzin na dobę aż do emerytury. ;) Tym bardziej naucz się cieszyć tymi drobnymi rzeczami które na co dzień umilają Ci życie: dobra muzyka, dobre wino, dobre jedzenie, udany seks, czy widok zachodzącego słońca, itp. I ciesz się, że nie jesteś niewolnicą harującą na plantacji bawełny. Fakt, życie to męczące zajęcie ale wszyscy nusimy jakoś przez nie przebrnąć. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jedynym prawdziwym szczęściem, jakie Cię w życiu spotkało było to, że się urodziłaś" - Woody Allen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budda w misce
klon, dzieki za slowa otuchy, umiesz podniesc na duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANmsd ajbds
don't let go Never give up, it's such a wonderful life

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×