jeste ciekawy czy przecietna osoba posiadajaca konto na Fejsbuku zdaje sobie

sprawe jak jest inwigilowana. Przeciez facebook przekazuje te dane duzym koncernom .- ostatnio ejst chryja z macdonalds'em

nie posiadam konta na fejsie ;) i nie mam problemu :D

ja tez nie :) piona :)

moje imie i nazwisko bez wieku, adresu, zdjec i miasta?

nawet ze zdjeciem i z miastem?

przeciesz nasza klasa robi tak samo ...

Tu u nas byla taka dziewczyna co dala zdiecie na facebooka. Dwa tygodnie pózniej jej ojciec pojechal do stanów i widzial reklame prezerwatyw na którym byla jego córka :D Z tego co wiem to wniosla sprawe do sadu i otrzymala duzo kasy. I to nie tylko o jej przypadku slyszlalam. Rodzina jakas z Dani pojechala na wczasy do USA i jak wjezdzali do jakiegos miasta to pisalo co tam Welcome i nazwa miasta i byla fota ich rodzinki :D

wcale mnie to nie dziwi, takich spraw było podobno wiecej :O

To raczej miedzy bajki mozna wlozyc :D rzadko ktore zdjecie jest dosc dobre by mozna bylo z niego robic materialy graficzne :P :P :P

nie wiedziałam o tych zdjęciach :O szok

Na google.maps widzialem swoj samochod stojacy przed domem. Rozdzielczosc w internecie to drobiazg w porownaniu ze zdjeciami wojskowymi. Sa w stanie zobaczyc czy masz ogolone jajka gdy siusiasz pod drzewem. A wlasciwie wiecej. To mogli zobaczyc juz 20 lat temu.

Przepraszam ale co im da- niestety o nie ejst bajka.jakosc nie ma tu znaczenia. podobno byo tez cos z jakmis zdjeciem dziewczyy która okradłą fiema odziezowa, zrobiła z tego grafike i umieszczała na t-shirtach, dziewczyna dowiedział sie o tym przypadkiem z intenretu i po długim okresie zcasu. zdjecia tej dziewczyny była takie lekko arty- ale widnaiła tam jej twarz

"iem to wniosla sprawe do sadu i otrzymala duzo kasy. I to nie tylko o jej przypadku slyszlalam. Rodzina jakas z Dani pojechala na wczasy do USA i jak wjezdzali do jakiegos miasta to pisalo co tam Welcome i nazwa miasta i byla fota ich rodzinki" jedyne czego to dowodzi to tego, że pełno ludzi/firm kradnie zdjęcia z netu licząc, że nikt się nie skapnie albo nawet nie myśląc. :O

Taaak, wy na pewno wiecie lepiej. W koncu ja jestem tylko grafikiem, tylko projektuje bannery, skad ja moge wiedziec... :( :o

cos mi sie wydaje ze takie zdjecie ma za mala rozdzielczosc zeby na billboard dac...

Po prostu jak nie dajecie na FB i NK zdjecia ostrego jak zyleta w dyzym rozmiarze, to na pewno sie do druku nie nada :P co najwyzej ktos moze bannerek na www zrobic :P

sa na ogól za słabe graficzne. Poza tym mam tylko jedno i nie az tak sliczne, zeby ktokolwiek cokolwiek nim chcial reklamowac. Poza tym nie trzeba zdjec upubliczniac, jesli sie nie chce, widza je tylko znajomi Na tej zasadzie na ulicy tez ci moga zrobic przypadkowe zdjecie do reklamy. No i cegla tez ci moze spasc na głowę, i skórki od banan leża. Wiecej luzu.

do zwiększania rozdzielczości zdjęcia z programów graficznych? Nie są chyba aż takie złe i z typowego zdjęcia jpg 100 kb można zrobić dużo większą rozdzielczość.

O tak, mozna zrobic dowolnie duza rozdzielczosc, szkoda tylko, ze zdjecie nadal wyglada jakby mialo 72dpi. Ale jesli jestes malo wymagajacy i masz katarakte, moze byc :P p.s. z kiepskiego zdjecia nie da sie zrobic materialu nadajacego sie do druku. No chyba ze poswiecisz mu miesiac i praktycznie narysujesz od nowa. Ale naprawde taniej kupic :P