Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnaMamuska

Moja tesciowa to szmata!!!!!!!!

Polecane posty

Gość smutnaMamuska

instynkt macierzynski jej sie odezwal jak urodzilam synka, malo,ze gada,ze wszystko zrobi,zeby maly wolal ja niz mnie, to teraz zaczyna gadac do niego, ze bedzoe jego przybrana mamusia jak ja wroce do pracy po macierzynskim !!!!!!!!!!!!! mam ochote jej walnac, krepuje sie jej zwrocic uwage jak tak mowi, jak mam to zrobic(ona zaraz obraza majestatu jak sie jej zwraca uwage) niestety mieszkamy z nia i jestem w troche niezrecznej sytuacji. Jak malutki sobie lezy i patrzy na mnie to ona potrafi wejsc i zakrywac mu moj widok pieluszka I mowi : "nie mam mamusi, babcia jest, tuuuuuu jestem popatrz na mnie , nie na mamusie " i tak prawie codziennie. Wiem ,ze najlpeuiej sie wyprowadzic, ale narazie nie ma takiej opcji, wiec za takie rady dziekuje . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzzzkaaaaa
no to jej sposobem :d jak ona będzie ci tak robić ( z tym nie ma mamusi) to bierzesz dziecko na rece i mówisz "tu jest twoja prawdziwa mamusia" i tak ze wszystkim radzę podkreślać słowo prawdziwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje izzzzzkaaaaa , tak powinnam robic, myslalam o tym, ale mi jest glupio tak sie zachowywac, nie wiem jak ona tak wogole moze mowic, nie wie ,ze mi przykro?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_kangurzyca, byc moze nie celowo, ten typ tak ma, prosta kobieta, ale mnie to boli, a ona jak tylko widzi jakiekolwiek dziecko , to tak bedzie na sile za nim latac,az nie przerobi na swoja strone, a potem gada,ze dzieci ja kochaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam ochote jej powiedziec, ale ona zaraz sie poplacze i obrazi, chora osoba, ja na rzesach teraz staje,zeby jak najszybciej na swoje juz isc, i ograniczyc kontakty tak jak Ty, ale wiaze sie to z tym,ze musze wrocic do pracy i odlozyc troche kasy, a ona w tym czasie bedzie moje dziecko nianczyc:( ale chyba warto sie przemeczyc troche a potem miec ja w dupie i raz na miesiac odbebniac tylko wizyte:) marze o tym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moonis
Jak bym czytala o mojej teściowej! Ja tez mieszkam ze swoja i niestety małego musiałam z nia zostawić jvż tydyień po porodzie. Miałam egzaminy na uczelni. Na poczatku miałam do niej zaufanie, ale z miesiac temu (mój mały ma już 9 mcy) synek na jej widok wpadał w histerię. Zmartwiło mnie to. Już chciałam zostać w domu, ale zaczeła mnie wyganiać i dosłownie popychać do drzwi. Poszłam z krwawiacym cercem na zajęcia. Postanowiłam, ze nie zostawie tak tego i wróciłam wcześniej domu. Moja teściowa w tym czasie bezczelnie grzebała mi po szafkach z ubraniami i stała zdziwiona z moimi majtkami w ręku! Od tamtej pory małym opiekuje sie mój mąż albo ja i nikt więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moonis moja tesciowa, sciga sie ze mna i wlazi do naszej lazienki, bierze pranie i je prasuje, nawet moje majtki prasuje, wiec jak wroce do pracy to nie wiem moze bedzie je zakladac hahaha, chociaz nie ma sznas nie wepchnie swojej grubej , starej dupy !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moonis
SmutnaMamuska jak widać nie jesteś sama. Stare, grube larwy które są zazdrosne, że jeszcze młode jesteśmy. No i że kochany synuś woli jak ja gotuje ona nie może tego przeżyć. Troche mi jej żal, bo niebawem z najdziksza satysfakcja oznajmię, że wyjeżdżamy całą trójka na stałe za granicę do mojej mamy. Małego bedzie mogła jedynie na zdjęciach zobaczyć. Narazie jest pewna siebie, ale ja tylko czekam na odpowiedni moment, żeby ją zatkało. Plugawe, zazdrosne szmacisk*. Smutna Mamuska trzymam kciuki, żeby jutro Twoją teściową walec rozjechał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moja tesciowa tez byla super kobieta zanim sie dziecko nie urodzilo. Wypchala mnie z roli mamy. Krytykowala za wszystko, nawet przynosila mi ubrania, w ktrore milalam ubierac swoje dziecko... niestety zadne tlumaczenia, rozmowy, czytanie ksiazek o tym co ja bym chciala, zeby bylo w kwestii opieki nie daly rezultaty. moj moz tez troche probowal, ale konczylo sie awanturami, placzem itp na szczescie ja ja zaprosilam do siebie na rok. Minal rok, pojechala a ja juz nigdy nie zaprosze ja do nas na dluzej niz weekend. Chyba najlepszym wyjsciem dla Ciebie jest sie wyprowadzic. U mnie to byla gehenna przez rok jak pojechala do czulam ze krzyz mi z plecow zdjeto. NIGDY wiecej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaa34234
jak tesciowa jest szmata to trzeba ją ukatrupic np poczętuj ją potrawą z muchomorów sromotnikowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nathan Miur
Ale Wy prymitywne jesteście.. Ja w tym opisie nie widzę NIC na tyle gorszącego, ażeby sromotnikami biedną starszą Panią częstować.. że co..? że bawi się z dzieckiem mówiąc "jest mamusia", "nie ma mamusi" - to jakaś próba zachwiania równowagą w przyrodzie i odebrania matce dziecka..? buahahahaha - koń by się uśmiał - żałosna jesteś i tyle ! jak babcia się bawi i mały/mała się smieje, to źle - ale jak babcia dach nad głową dała, rachunki płaci, żreć gotuje i pieluszki, mleczko i kaszkę kupi, to dobrze, to dobra babcia.. jesteś prymitywną żmiją, czarownicą i źle wróżę waszemu małżeństwu, waszej rodzinie w długim terminie; podejrzewam: będziesz taka sama za 25 lat i jeszcze: też kiedyś będziesz starą rurą z grubym dupskiem (tłustym) - haha jeśli już nie jesteś ! babka się cieszy, że ma wnuka/wnuczkę, że może być do czegoś potrzebna, że Świat ma jeszcze jakiś sens a Ty babę za to w przepaść - DO KAMIENIOŁOMÓW Z TOBĄ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nathan miur tez musisz
byc szmata ze bronisz tej tesciowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolega ma rację
>Troche mi jej żal, bo niebawem z najdziksza satysfakcja oznajmię, że wyjeżdżamy całą trójka na stałe za granicę do mojej mamy. Małego będzie mogła jedynie na zdjęciach zobaczyć Nie bój nic Ty tez masz syna. Kiedyś trafisz na taką samą synową - zołzę co ci będzie wydzielać łaskawie kontakty z twoim własnym wnuczkiem a twojego syna też od ciebie odseparuje i jeszcze będzie się z tego cieszyć jak ty teraz. Los wbrew pozorom jest sprawiedliwy i za podłość się kiedyś płaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mam ochote jej powiedziec, ale ona zaraz sie poplacze i obrazi" a wolisz sama płakać? niech płacze, jak wredna to jej sie należy, powiedz jej, gdzie jej miejsce w szeregu, im wcześniej tym lepiej, odwagi! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna..
chore! kobieta ma jakies problemy ze sobą ewidentnie! wspolczuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ,ze u niej mieszkamy to nie oznacza chyba,ze mam jej nogi myc i brud pic ! babcia jest potrzebna i jej pomoc ale kiedy tej pomocy potrzebujemy a nie na sile chodzi za mna i co chwile na siel probuje pomagac, bedzie pomagac jak niebawem wroce do pracy. a ona to myslala wogole,ze ja wroce do pracy 3 miesiace po porodzie i byla mocno zdziwiona,ze nieco pozniej, chore babsko !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×