Nauczycielka powiedziala mi ze moje wypracowanie z Polskiego nie ma sensu :(

Nauczycielka powiedziała mi ze moje wypracowanie z Polskiego nie ma sensu. :( W ogóle straciłam ochotę do życia.

A ja myślałam ze jest świetne. :(

moze masz głupia nauczycielke,i takie bywaja

Wszystkich pochwaliła a mi powiedziała to. Jestem w kawałkach. :(

a jakie to bylo wypracowanie i daj jego tresc

Napisałam ze 'To książka powodująca zawrót głowy' a ona powiedziała ze to nie ma sensu. :(

a powiedziała ci dokłądnie o co jej chodzi? poprawiłą wszystkie twoje błedy?wytłumaczyła jak powinno być dobrze? widzisz czasem sie zdarza że jak nauczycielowi nie styka wiedzy,lub widzi ze uczeń przewyższa go talentem czy w jakis inny sposób to boi sie konfrontacji z tym i dlatego gnoi chociaż nie wiem jak było,moze na prawde napisałaś opowiadanie ebz sensu.musiałabym je przeczytać. a o czym było/miało być i o czym napisałaś?

glupie daj je tutaj, najwyzej posmiejemy sie.

dokladnie daj je

To recenzja książki, nie będę przepisywała tu. Na następnej lekcji zapytam się dlaczego tak powiedziała. Ona nawet nie powiedziała w którym momencie nie ma coś sensu, tylko tak mnie podsumowała. :(

napisz chociaż jakiej ksiażki

no i niech ci powie o co jej chodzi!!! powinna ci poprawić kazdy błąd w tekście a nie rzucać jakieś lapidarne stwierdzenie

Kontroler snów - Marek Nocny

wg mnie to te wypracowania to wogóle głupota, przecież mało kto ma talent i zostaje wybitnym pisarzem nawet poloniści po studiach humanistycznych, którzy niby pisać potrafią i znają zasady pisania, nie piszą tylko idą uczyć do szkoły a dzieciaki i młodzież gnoją za brak talentu jak dziecko się stara, zależy mu i poświęca czas żeby napisać to wypracowanie, to nauczyciel zamiast pokazać błedy tak żeby dziecko zachęcić do poprawy, woli zgnoić i wstawić byle 2

moja młodsza siostra pisze dobre opowiadania, ale to też źle bo kiedyś przyszła ze szkoły z płaczem, bo nauczycielka powiedziała, że to wypacowanie pewnie z internetu ściągnęla, albo ktoś jej napisał i nie ważne było, ze dziewczyna w podstawówce na konkury jeździła, jak poszła do gimnazjum trzeba ją było zrównać z gównem jak resztę dzieciaków

nie znam tej ksiązki

wypracowania, nie mozemy ocenic, kto ma rację. Mysle, ze nie bylo rewelacyjne, bo az takiej krytyki by nie było,