Czemu rano nie mam apetytu? :(

Poniedziałek-piątek rano- ta sama sytuacja nie chce mi się jeść, nie mam ochoty na śniadanie. Jestem uczennica Weekend- moglabym zjesc duzo i na wszystko mam ochotę Jestem szczupla wiec chcialabym jesc jak najwiecej i kiedys sie na tym przejechałam :O Zmuszałam się do jedzenia rano przed szkola aby zjec jak najwiecej. Zjadłam talerz owsianki a potem parówkę z chlebem... Juz prawie koonczylam ja jesc.. zmuszłam sie strasznie i... w koncu z przedostatnim kesem wyrzygałam wszytsko nawet ta owsiankę... :/ Dlaczego tak sie dzieje? Moze jest to spowodowane stresem? Dodam, że prawie codziennie rano przed szkola mam biegunkę :o nigdy nie zdarza mi się to w wolne od szkoły dni, świeta, wakacje... Co zrobić?

brak apetytu to nie jest problem jesli dobrze sie czujesz http://www.youtube.com/watch?v=XUzbvNjhsho

up

oj miałam ten sam problem brak apetytu.... zresztą śniadań do dziś nie jem.... zdarza się bardzo rzadko... ale piję rano kawę i mnie pewnie zamula ;) a jak dojeżdżałam do szkoły...to śniadanie jadłam nieraz dopiero ok 13 :/ na siłę... jakiś batonik itd. po 4-5 lekcji... może po prostu tak masz, unormuje się jak skończysz szkołę i nie będziesz się tak stresować ;)

bardzo dużo osób tak ma... pewnie to stres , pośpiech, co innego wstać o 12 jessc przez 2 godziny a co innego jak myslisz że za 30 minut musisz biec na autobus