Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czarna_porzeczka_89

Jesteście zadowoleni z życia?

Polecane posty

Czy macie czasem wrażenie, że żyjecie tylko z dnia na dzień, a nie pełnią życia? Czy to co robicie jest tym co zawsze chcieliście robić? Mam swoje studia dzienne na państwowej uczelni, niby fajny kierunek - ale nie odnajduję się w nim. Jednak nie widzę też kierunku, na którym bym się odnalazła. Po prostu jeszcze nie wiem co chcę robić w życiu.. Chciałabym gdzieś wyjechać na jakiś czas, podróżować, poczuć wolność, samodzielność, znaleźć jakieś pasje i odnaleźć siebie samą. Ale już słyszę tą kłótnie z rodzicami - źle robisz, będziesz tego żałować, zmarnujesz czas, nie poradzisz sobie.. Jest ktoś kto jeszcze nie znalazł sobie miejsca tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa bez nazwy
rozumiem Cię ja jestem na ostatnim roku, chcę żyć , oddychać poczuć szczęście ale nie mam odwagi by spełnić to czego pragnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jestem zadowolona z życia w domu jest dobrze, praca jest ok, zdrowie w miarę dopisuje oczywiście, życie nie wyglada, jak w marzeniach (które mogłabym spełnić za dobrą kumulację w totka), ale nie mogę narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finiania
mialam podobnie, dlugo szukalam swojego miejsca w zyciu. Szukalam pracy w ktorej bede sie spelniac, studia zmienialam juz 2 razy, nie wiedzialam co zrobic ze swoim zyciem.. czulam nude i momotonie, bezradność.. NIe wiedzialam czy kocham swojego faceta... Teraz poki co odnalazlam sie troche.. Zaryzykowalam. rzuciłam ambitną pracę, ktora jednak wykanczała mnie psychicznie, wieczy tres depresja... Teraz robie to co kocham, choc bylo mi ciezko i nie umialam dlugo znalesc pracy. Teraz udalo mi sie i w koncu robie to co kocham, jestem wolna, rzucilam faceta, z ktorym sie meczylam psychicznie. Jest dobrze:) Czasem warto zaryzykować. Podobno pewność jest lepsza od niepewności, jawa jest lepsza niż sen, i nawet największa porażka, nawet najgorsza, jest sto razy lepsza od zaniechania próby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocichrupek24
W moim życiu wszystko jest planowo i strasznie się tego boję. Żyję w stresie, że nie poradzę sobie z ewentualną klęską, utratą pracy, chorobą itd. Moje życie jest nudne, ale czuję się bezpiecznie i to mnie podbudowuje. Najgorsze jest to, że praca wypełnia tylko część tej luki, która sprawia, że człowiek czuje się potrzebny:) Mam 24 lata i czasem nie mogę się doczekać piątku tylko po to... żeby pospać dłużej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamany Wszystkim
Gdybym był zadowolony z życia chociażby w połowie ... to nie byłoby mnie tutaj. Życie mam nieudane. Wręcz czasami myślę sobie o jakiejś chorobie czy wypadku, żeby bezboleśnie odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem zadowolony, choć wiem że to iż niczego nie osiągnąłem jest moją winą, więc próbuję zaakceptować sytuację w jakiej jestem. Żyję z dnia na dzień, samotnie ale mam znajomych - to mi akurat pasuje. Mam w domu zwierzeta, którymi muszę się opiekować i dla nich muszę pracować i zapewnić im dom skoro je wziąłem. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaak a ja jakbym wreszcie spotkała kogoś o podobnym nastawieniu do życia to pewnie też wszystko by było łatwiejsze... ale niestety... muszę bardziej o siebie zadbać, a może wszystko się uprości, jak będę pewniejsza siebie to wszystko przyjdzie łatwiej... chyba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRAK SŁOWWWWWWWWWWW
W TYM KRAJU MOZNA BYC ZADWOLOLONYM Z ZYCIA?? HMM NIE WYDAJE MI SIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BRAK SŁOWWWWWWWWWWW
Czarna_porzeczka_89 Czarna_porzeczka_89@tlen.pl'; no sadzic po twoim wieku to jeszcze jestes za mloda zeby cos na ten temat powiedziec!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może racja, za stara nie jestem, ale właśnie szukam sposobu, żeby w przyszłości być zadowoloną z tego co robię, a nie żyć rutyną. ale i tak twierdzę, że nawet tutaj można być szczęśliwym... tylko trzeba dobrze trafić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×