to idz sobie sam!....i poszedl :-(

mialam isc dziisaj z moim narzeczonym do znajomych. juz mielismy wychodzic a on mi tu wyskakuje z textem: a co ty,taka niewymalowana pojdziesz? a ja na to " na o co? nie chce mi sie malowac, a on;nie no dobra, ale karolina (ta znajoma ) bedzie pewnie jak zawsze ladnie wygladac. no to ja sie kuwrilam i mowie do niego: wiesz co? jak mnie sie tak kurva wstydzisz to wypeirdlaaj i idz sobie tam sam!,..... i poszedl :-( nc sie nie odezwal,a minela juz godzina.....

czyżby mu ta Karolina się bardziej podobała? co to za słownictwo?!

pewnie go ucieszyło to co powiedziałaś i poleciał jak strzała żebyś przypadkiem się nie rozmysliła...:D

W czym problem? Kazałaś mu iśc i poszedł.

debil jakiś

o matko...niezłego masz faceta...:o

Para warta siebie

Moj tez taki jest ze jak sie wkurze i mu powiem idz sobie to zwyczajnie wychodzi :O Poczatkowo mnie to wkurzalo, moj byly nigdy tak nie robil ale ma to swoje plusy bo zaczelam uwazac na slowa nawet w klotni i przebiegaja one lepiej, normalnie rozmawiamy. Ale ten twoj to szkoda gadac, wstydzi sie ciebie :O