umowa o dzielo, prosze o pomoc, kompletny laik

czy warto wchodzić w umowe o dzielo? bede musiala rozliczac sie potem w Picie tak? a jak w ciagu miesiaca nie bede miec zadnych zarobkow z tej umowy, bo np. nie wzielam zadnego zlecenia to co wtedy? potrącają mi jakos podatek z tego co nie zarobilam? proszę o pomoc, kompletnie sie na tym nie znam, nigdy nie pracowalam. zarobki raczej male będą, wiec czy warto w to wchodzic?

jak niemasz wyjscia t wchodz, kasa sie przyda...ale ogolnie to nieoplaca sie nic ci sie nie nalezy jest zlecenie jest kasa ale taka umwa ci nic nie daje nawet do lekarza nie pojdziesz... szukaj czegos normalnego

ja wiem o tym niestety, ze nic mi sie nie nalezy. chodzi mi tylko o to, ze po prostu nigdy nie rozliczalam sie z urzedem skarbowym, i nie wiem czy to bedzie bardzo klopotliwe przy takiej umowie. po prostu tylko raz w roku wypelnia sie PIT i to wszystko?

jesli nigdy sie nie rozliczalas z urzedem to wesze tu znacznie wieksze klopoty;-)) no chyba ze jest to Twoja pierwsza w zyciu praca;-)

nigdy nie pracowalam. A co to za klopoty niby?

Jakie kłopoty?? Bez sensu.Po prostu dostaniesz później PIT od pracodawcy i rozliczysz się na PIT 37 i już.