podejrzewam u siebie straszna chorobe twardzine

chodze z kata w kat i placze :-(

znowu ty? dziewczyno! masz już wyniki!!!???!!!

problem polega na tym, ze w chorobach tkanki lcznej nie ma takiego badania ktore w 100 procentach wykluczy badz potwierdzi chorobe. masz przeciwciala plus zewnetrzne objawy- jestes chora. ale mozesz nie miec przeciwcial a fizyczne objawy i tu jest problem diagnostyczny

jakies dziwne zapalenie sciegien w obu dloniach(wlasnie w obu jednoczesnie) bez klasycznego stanu zapalnego z wysiekiem jedynie z pogrubionymi pochewkami sciegien, znacznie ograniczona ruchomoscia dloni nie wystepuje sobie ot tak bez przyczyny. dodatkowo ciagle zcierpniete opuszki palcow od 1-4 . to wszystko jest bardzo dziwne. leki NLPZ nie dzialaja wogole a po sterydzie pogrubienia znikaja

dosyc ze nic mi sie w zyciu nie uklada to jeszcze zdrowie szwankuje :-(

Boze jak ja sie boje :-(

pomyśl ,inni bardziej cierpią. bądź bohaterką!

czy ty wiesz co to za choroba? jakie cierpienie?

Ty sie za dużo Housa naoglądałaś, ale widzę, ze objawy nieźle skopiowałaś :)

house nie ogladam wogole

poczytalam sobie forum na ktorym pisza ludzie chorujacy na choroby tkanki lacznej

ciagle pod gorke :-(

:-(

nic mi sie nie chce, nic nie ma sensu :-( nie chce mi sie czytac, uczyc , ogladac tv, sprzatac :-(

:-(

no i masz tą twardzine czy nie!????

nie wiem. w listopadzie ide do reumatologa. zobaczymy co on powie na to wszystko

no i za tydzien koncze kuracje sterydem wiec jak odstawie i objawy powroca to nie bedzie wrozylo nic dobrego