Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gcffkxfkf

Czy ktos z waszych znajomych po latach osiagnał duzy sukces??

Polecane posty

Gość gcffkxfkf

od czasów mojego liceum minelo sporo lat a teraz spotykam czasem wzmianki o znajomych w necie, moja kolezanka ma 35 lat i nawet niewiedzialam jest dyrektorem ogromnej firmy w warszawie, znanej nawet bardzo, jak zobazcylam to zrobilam wielkiee oczy, lubilam ja zawsze i jej gratuluje chociaz niewidzialysmy sie sporo lat, nastepna otworzyla kancelarie prawna, ta akurat jest dziewczyna obecna ex-chłopaka mojej kolezanki, jak ona sie dowiedziala ze jej byly ma taaaka kobiete to przez 2 dni byla zla jak osa a sama ma meza i dziecko, mam sporo znajomych ktorzy osiagneli sukces i to spory, ja akurat nie moge sie tym pochwalic ale powinnam byla sie wcecej uczyc za czasów liceum i wybrac lepsze studia, jedenym chyba moim osiagnieciem jest super znajomosc angielskiego, i to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorena 34
Moja koleżanka z liceum otworzyła swoje przedszkole prywatne, szkoliła sie w tym kierunku, ale ona zawsze byla zaradna,podziwiam ja do tej pory, ja natomiast zarabiam jakies pieniadze ale daleko mi do niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja prowadze swoja firme
w białymstoku, tez uwazam ze osiagnelam spory sukces zważywszy ze moje kolezanki majac po 3o pare lat imprezujac w liceum i na studiach siedza teraz bez pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sukces to nie bajka!
Sukces wcale nie jest trudny do osiągnięcia pod warunkiem: 1. Bardzo dużej ilości pracy . 2. Wiarę w sens tego co się robi. 3.Brak chciwości a w zamian dużo cierpliwości. 4. Umiejętność współpracy z ludźmi. Sukces w 21 wieku zdobywa się w pracy w grupie a nie samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam naprawde sporo takich ludzi - szczerze mowiac to chyba ja wypadam najskromniej ale i tak nie narzekam;-)) mam znajmoych w naprawde roznych branzach i zyja sobie calkiem fajnie (to oczywiscie subiektywna ocena), zajmuja rozne stanowiska po te najwyzsze nierzadko - i o dziwo wiele z nich nie celowalo tak bardzo w kariere, troche tak wyszlo bo po prostu byli inteligentni i stad np. byli czesciej dostrzegani w dzialaniu. Natomiast widze cala mase rowniez roszczarowanych ludzi - i ci w odroznieniu od tych pierwszych bardzo mieli wysokie mniemanie o walsnych "dokonaniach", nie przyjmowali odmiennych opiniii i dzis zapewniaja o "jedynie slusznej swojej drodze wyborow zyciowych" a po katach placza i narzekaja - glownie na brak pieniedzy. Dotyczy to zwlaszcza dziewczat kt ukonczyly dziwne, malopopularne kierunki studiow (chyba dlatego ze latwiej bylo sie tam dostac - co juz na starcie pokazuje ze przecenialy swoje umiejetnosci) i pod "maska samodzielnosci" wybraly nieco lepiej radzacych sobie na rynku pracy partnerow, potem wyszly za maz i przeniosly sie w swiat pieluch oglaszajac swiatu ze zrezygnowaly "z kariery";-))) zmierzam do tego zeby z czegos zrezygnowac to trzeba miec to najpierw w realnym zasigu, inaczej kazda z pan moze powiedziec "ze rezygnuje z randek np. z georgem clooneyem";-))) ale to offtopic Podziwiam ludzi kt maja to co ja chcialabym miec - bo uwazam, w przeciwienstwie do wiekszosci, ze zazdrosc moze byc uczuciem budujacym (i nie przeobrazac sie w zawisc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze sukces to dla kazdego
co innego. Moze to byc i dobra firma i dobry maz, wyksztalcone, fajne dzieci, osiagniecia artystyczne, popularnosc itd. To nie jest wymierne, bo np to, co dla nas jest sukcesem finansowym moze smieszyc milionera. Dlatego mysle, ze sukces to zycie , ktore daje komus autentyczne szczęscie Nie kazdy marzy o szefowaniu firmie, niektore kobiety naprawde bardziej ciesza sie sie z sukcesów w zyciu rodzinnym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wpisu powyzej - masz calkowita racje, to ja sie zle wyrazilam sukces to co innego i bardzo subiektywna sprawa - ja potraktowalam ten watek na zasadzie tylko pracy zawodowej - pt "komu sie udalo i jest zadowolony ze swojej sytuacjki?" co do tzw. ogolnefo poczucia szczescia zgadzam sie z Toba - ze mozna sprzedawac kwiaty w kwiaciarni i miec wieksze poczucie satysfakcji z pracy niz niejeden project manager ja potraktowalam ten watek w kategoriach tylko zawodowych, nie staram sie tu wartsciowac rodzina czy kariera bo taki wybor wydaje mi sie plytki o znajomych wspomnialam dlatego ze widzialam ze jak im sie nie udalo na polu zawodowym to nastapil zwrot o 180 st i negacja wszystkiego co wczesniej robily na zasadzie ze jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi co sie ma lub mozna miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×