moj facet kupuje mi drogie prezenty

pieniądze :P ;)

Autorko, porozmawiamy na gg? Również mam podobną sytuację.

No coz autorko, facet jest normalny i ma zdrowe podejscie do zycia. Ty kompleksy i swoja wartosc oceniasz po wplywie na konto. Jak nie zmienisz toku myslenia to faceta zgnebisz swoimi kompleksami i zalozysz kolejny temat: jestem sama biedna i opuszczona. Zacznij sie cieszyc i nie analizuj na co i dlaczego wydaje pieniadze. Jaki to ma sens? Szczesliwsza jestes przez to??

ja te 30% podalam jako przyklad - u nas bywalo bardzo roznie jesli chodzi o te procenty, ale generalnie przez wiekszosc czasu jest na podobnym poziomie ale dobrze ktos Ci poradzil - nie zamartwiaj sie, nie uwazam zebys leczyla tez w ten sposob kompleksy - po prostu zwiazalas sie z kims kto duzo lepiej potrafi lub chce zarabiac (nie myslic z takimi co to by chcieli a nie umieja;-) ) zupelnie nie zwracajac uwagi na poczatku jak sadze na te roznice Pamietaj ze z dwojga zlego juz lepiej dostawac nawet zbyt drogie prezenty niz nie dostawac ich wcale albo byc z kims kto nawet o zyczeniach zapomina (o prezentach nie wspominajac) a prezenty sadze ze lubia wszyscy: i kobiety, i mezczyzni a w szczegolnosci dzieci;-)

siedlismy wczoraj po kolacji i zaczelismy rozmawiac:) chyba po raz pierwszy w zyciu tak zupelnie iszczerze wszystko z siebie wyrzucilam. o tym, ze czuje sie nieswojo, o tym, ze boje sie, ze pomysli, ze lece na jego pieniadze, ze boje sie, ze znajdzie sobie bardziej przyszlosciowa dziewczyne i inne rzeczy. rozmwialismy 6 godzin i dzis rzumiem duzo wiecej i duzo lepiej:)

nie mam gg ale mozemy porozmawiac tutaj:)

czyli mialam troche racji?? ;-) Ja sadze ze dla zakochanego mezczyzny akurat sfera zawodowa partnerki, owszem ma znaczenie, ale posros innych "ocenianych" cech znacznie mniejsze;-)) Nie sadze zeby on myslal ze lecisz na jego pieniadze i zaradnosc, ale nie ma tez powodu zebys zle z tym czula - bo inni Ci zazdroszcza i robia Ci pranie mozgu. Kazdy lubi prezenty, jak sadze, i milo gdy ukachany dba ROWNIEZ i o te sfere naszego zycia;-)

mialas racje ROR :) moj facet powiedzial mi, ze nawet cieszy sie, ze wychowalam sie w biednej rodzinie, bo dzieki temu jestem jaka jestem. powiedzial, ze kupuje mi te prezenty nie dlatego, ze mnie na te rzeczy nie stac tylko dlatego, ze jego stac i nawet gdybym zarabiala 10 razy tyle co teraz i tak by mi je kupowal. i ze nigdy nawet przez chwile nie pomyslal, ze moglabym z nim byc dla pieniedzy:) a co do prania mozgu masz racje, juz to przechodzilam wsrod moich znjomych.

Dla mnie to, czy dziewczyna pracuje i gdzie nie jest wazne w ogole. Tez lubie jej kupowac najlepszej marki prezenty, perfumy, buty, gadzety... :)

czyli to dosc powszechne zjawisko:) a powiedz mi czemu to nie ma dla Ciebie znaczenia?

ja mysle ze nie zawsze nawet chodzi o wartosc tych prezentow - choc mile ze mezczyzni lubia rozpieszczac;-) Kobiety czesciej wyrazaja swoje zaangazowaniemilosc przez cielesnosc - nie mam tu na mysli seksu tylko - ale raczej m.in. dotyk podczas gdy mezczyzni ida w strone "dbania i troski" Oczywiscie nie dotyczy to 100% populacji bo zaraz ktos powie ze jest inaczej - pisze tylko o wlasnych obserwacjach

Lubie po prostu dogadzac we wszelkie mozliwe sposoby mojej kobiecie i jak nosi piekne buty, ladnie pachnie, itd. :)

Moze sie myle, ale to nie jest tak ze facetowi to zupelnie zwisa co robi kobieta w sferze zawodowej - tylko wiekszosc znanych mi mezczyzn wychodzi z zalozenia niech ona robi co chce zawodowo byly by byla z tym szczesliwa" - i w tym sensie im rybka gdzie one pracuja. Po prostu dla mezczyzn to nie jest az tak istotne chyba

no wlasnie tu o wzajemne dogadzania sobie chodzi;-)

siedemnascie za jeden-------> i takiego chcialyby wszystkie kobity a jak powiedza ze nie----- to sklamia :D

Ale cos za cos - 2 miesiace jestem w domu, a 2 poza. :)

HaHhahhaa, mi wystarczy, ze mam jedyna, swoja. Od podstawowki szukalem tej wyjatkowej, zawsze takie podejscie mialem. :)

oj to troche probujesz widze "rekompensowac cos prezentami ale i tak milo przeczytac ze mezczyzna dba o swoja kobiete, zgadzam sie z przedmowczynia - wiekszosc kobiet chcialoby takiego partnera;-)

to z tym nozem i widelcem to podszyw? jak mozna nie wiedziec, jak sie uzywa noza. rozumie, nie uzywac w domu, ale nie wiiedziec,jak sie tego uzywa??

nie każdy wie, że zaczynamy od zewnętrznych sztućców. jakbyś miała trochę inteligencji w sobie, to wiedziałabyś że nie chodzi o samą technikę tych noży których zazwyczaj używamy a o różne noże :-)

Ja mam tak samo, od samego początku kupuje mi kwiatki, ostatnio odebierał mnie z dworca z wielkim bukietem herbacianych róż, za zdane egzaminy kupuje mi prezenty, wspomnę, coś , że kiedyś chciałam sobie kupić jakąś rzeczale nie mogłam znaleźc rozmiaru czy coś w tym stylu to w miarę możliwości za kilka dni ją mam. Najgorsze było jak na mikołajki dostałam złotą biżuterię, nie chciałam jej przyjąć, ale nie było gadki, powiedział, że się tak starał, że ON pracuje i to sa jego pieniądze a to co z nimi robi, to jest tylko i wyłącznie jego sprawa! Ale ja za każdym razem boję się prezentów od niego, naprawdę boli mnie brzuch ze stresu, ostatnio np. patrzył na prezent dla mnie za 300-400 zł, ale nie pozwoliłam na to żeby kupił, miał być to prezent za zdany egzamin, ale proszę bez przesady.... Ogólnie to jesteśmy ze sobą zaledwie 4 miesiące...!!!!!!!!!! Nie wiem co mam z tym robić...nie byłam przyzwyczajona do czegos takiego, z moim byłym robiliśmy sobie prezenty, czy nawet jak wiedziałam, że moze mi cos kupić to na to pozwalałam, ale to nastąpiło dopiero po jakimś dłuższym czasie, nie po 4 miesiącach!!!!!!!!!!!!

kupuję tylko kiedy bierze z połykiem

no to ja nie biorę ale tak serio jest ktoś kto ma podobny problem, ja nie wiem jemu zależy na tym wszystkim bardzo, widzę, że mnie słucha jak nikt inny, pamięta co mówię, mam wrażenie, że On przez te 4 miesiace wie więcej o mnie niż mój były będąc ze mną 4 lata, On tak naprawdę nie wiedział co lubię, nie doczytywał się z różnych sytuacji co mi się podoba, a co nie, a ten mam wrażenie, że dosłownie czyta w moich myślach, troszczy się o mnie, ostatnio dostałam od niego takie ccieplutkie grube rajstopy, ponieważ wciąż byłam chora....jest cudowny, ale nie wiem czy to nie jest takie ... takie tylko po to żeby mnie już mniej złapać przynętę, żebym się zakochała w tych prezentach, a tak niestety sie nie da... i co najważniejsze to ja mu to mówię, a jak kiedyś mu powiedziałam, że mam wrażenie, że On ma w tym jakiś ukryty cel i że mnie nie kupi to stanęły mu łzy w oczach i powiedział, że nie sądził, że ja mogę tak pomyśleć, że to straszne, bo On tak bardzo się stara żby wszystko było jak najlepiej.... Już sama nie wiem

nie interesuje mnie głupi tarot, spadaj na szczaw z tymi swoimi pierdołami, w pielke sie za to będziesz smażyć

pliska co o tym sądzicie, to sa tylko 4 miesiące, ale może On ma dobre intencje, mam taką nadzieję

NO PRZECIEŻ NIE DAJESZ MU DUPY ZA DARMO:D

tarot alegro!! - Tanio ZOBACZ KOMENTARZE O MNIE WARTO SKORZYSTAJ Z MOICH OFERT !! TAROT NAJTANIEJ NA ALLEGRO http://allegro.pl/tarot-1-pyt-najtaniej-zapla ta-po-1zl-i1422582965.html JAK ODMIENIC LOS http://allegro.pl/tarot-wrozba-jak-odmienic-l os-odpowiedz-do1h-i1433274640.html KARNET MIESIECZNY http://allegro.pl/tarot-wrozba-jedyny-na-alle gro-karnet-na-30-dni-i1431096176.html

To się ciesz ;-) Mój na urodziny kupił mi, a raczej nam cały weekend w spa, taki pakiet z Prezent Marzeń. Nie wybrałam go dla kasy, nawet nie wiedziałam, że dużo zarabia, ale zarabia sam - to nie jest kasa rodziców.

prowo 0/10 kobiecie przeszkadza, że jej bogaty facet na nią wydaje dużo kasy :P

Hehe... to dostałam na urodziny - http://prezentmarzen.com/lot-balonem-dla-dwojga/ Jeśli facet ma pieniądze to czemu ma nie kupować? Dla niego kasa nie ma wielkiego znaczenia ;-)