Czy mieliście kiedykolwiek orgazm intelektualny ?

?

nikt nie mial ?

kiedy wchodzę na kafeterię :o

wytrysk uszami?

Ja miewam ostatnio codziennie i to jeszcze podwójny, tzn. serwowany przez dwóch "partnerów":D

Mam za każdym razem gdy odwiedzam kafeterię.

wytrysk uszami ? bardzo możliwe. Opisujcie swoje wrażenia.

Zacznę od tego, że kiedy rozmawiam z pewnymi facetami, zdarza się to rzadko, to mam wrażenie, że jeszcze kilka zdań, a puszczą wszelkie tamy. Że rozmowa z nimi, wcale nie na tematy erotyczne, jest godnym zastępnikiem gry wstępnej, ba! jest od niej lepsza. Są faceci, którzy powiedzą jedno słowo, a czujesz, że nie słyszałaś piękniejszego komplementu. Są faceci, którzy dla tego, co sobą intelektualnie reprezentujesz, mogą zostawić wszystko i pójść z tobą na koniec świata. To piękne uczucie i nie ma nic wspólnego z flirtem:)

chodzi ci o przyjemnosc z obcowania z inteligentnym facetem? Mam to na co dzien w domu :D Nie nazwalabym tego orgazmem, ale bardzo skuteczna gra wstepna - i owszem :)

Miewam co jakiś czas ale do tego potrzeba dobrego partnera ;) Głębokie rozważania na poważne tematy teoretyczne i zaskakujące konkluzje powodują u mnie u mnie euforię i dreszcze takie, że żaden narkotyk nie jest w stanie takich dostarczyć :) Ale jak już mówiłem - dobry seks można mieć z wieloma osobami - dobrą rozmowę na dobry temat z niewieloma ;)

"zastanawialas sie kiedys nad tym czy wszystkie oczy widza tak samo?" ahh..rozwaliło mnie to jak sie o to zapytal ..:)

Miałam. Całą noc przesiedziałam w nowym wspaniałym świecie. Rozmawialiśmy i piliśmy, z przerwami na papierosa. Ta noc mogłaby się nie kończyć, to jakby transcendentalne porozumienie. A rano po obudzeniu wiedziałam już, że to było TO.

Tak, chyba można tak powiedzieć, że mi się zdarzyły i to niektóre pośrednio dzięki kafe. A czy orgazm muzyczny się do takowych zalicza? To jest jeden z lepszych rodzajów ekstazy.