Taaak, przyznaję - brakuje mi faceta !

Byłam nieszanowana, źle traktowana i odeszłam od kolesia po 7 latach. Obawiałam się, że będzie mi doskwierać brak uczuć czy rozmów, a mi doskwiera brak witaminy S... :| Nie wrócę do niego, byle czego nie chcę, czekam na godnego mnie gościa i będę gryzła ściany, taki o to problem mam! Pzdr.

Poczekasz... Poszukasz... Znajdziesz...

Czekam... nie będę robic głupot, poświęce się znajomym i nauce... Zintensyfikuję siłownię i pływanie, może głupoty z glowy ulecą :))))

Właśnie, zajmij się czymś i licz na siebie :)

Zajęta jestem cały czas... Najwyraźniej muszę przystosować się do życia singielki. A po tej mocnej lekcji - nieudanym związku z namiastką faceta, liczę od dobrych paru lat tylko na siebie, tylko moja natura płata mi figle.

"może głupoty z glowy ulecą" Nie wylecą, to pewne jak w banku ... choćbyś nawet spała na tej siłowni :D

Nieee, będę twardo walczyć o 'samoporządek' :)

Jedni wyznają zasadę, żeby klin klinem zabijać, ale jednak wg mnie lepszym lekarstwem jest czas. Zobaczysz, że odpowiedni kandydat sam się znajdzie

na głupoty :D

Dokładnie 88lublin, o to mi chodzi. Powiadają, że już jestem starą kobietą - mam 24 lata, więc zajmę się konserwacją ;D

Taaa, "Ty Stara Dupa Jesteś" ;) całe kilkaset dni starsza ode mnie :)

Nooo, nie powiem, czasem mam jakąś świadomośc czasu, który jest już historią, ale żyłam godnie i intensywnie, to nie były próżne lata!!! :)))))))))))

No zdążyłem wywnioskować, że zdajesz sobie sprawę z tego, iż raz się żyje i bierzesz z życia ile się da. I prawidłowo, na nudę przyjdzie czas po śmierci ;)

A tak poza tym 24-7=17, a więc miłość ze szkoły średniej, czy też może starszy od Ciebie Były był ??

a ile jestes juz sama ze tak Ci to doskwiera? :)

Naturalnie, emanuję chęcią życia i wysysania z niego do granic możliwości :))) Nigdy w życiu nie siądę i nie będę rozpaczać w niebogłosy, aczkolwiek miewam złe dni ;) i nigdy nie planuje nic na dłużej niż miesiąc na przód :)

Sama jestem od 3 miesięcy Tak, ta miłość zię urodziła bardzo wcześnie... gdy miałam te jedyne 17 i naiwnie wierzyłam w jednego partnera do końca mych dni.

może masz chęć mnie poznać?:)

Na poznawanie ludzi chęć mam zawsze, bez nich - jestem nieszczęśliwa... ;)

oo znam to, ja z moim byłym byłam od 16 roku zycia i tez juz slub planowałam ;) Ja jestem sama od 5 msc i poki co jest mi dobrze:) chociaz z doswiadczenia wiem ze im blizej zimy tym bardziej brakuje kogos do kogo mozna sie przytulić. :(

Widzę, że już temat zyskuje popularność i zaczynają się anonse, więc spadam :) miłego wieczoru i być może do kolejnej wymiany kilku zdań. Hej

a ładna jesteś?

Droga Krejzi... przytulam ciepło fluidami pozytywnymi ;) Z wiary w ksiącia przerzuciłam pomost na "Co ma wisieć nie utonie" bądź jak powiedział nasz Lech Wałęsa "Co komu przeznaczone, to na drodze rozkraczone" ;D

Wal codziennie 1000 pompek.Przynajmniej jak nowego będzie się bał CIEBIE POBIĆ:D.

88lublin... pozdrawiam, powodzonka i zapraszam na ewentualne wywody o życiu :)) Pawełcfdghfgh .... nie mnie to oceniać, fotkie nie wrzucę, nie miałam prolemów z kandydatami, tylko jak to w życiu bywa, miłość zaślepiła i efekt jest, jaki jest.

od dzis tekst Wałęsy bedzie moim mottem zyciowym :D:D

Max Zander vel Klaun .... przeanalizowałam dzis swój wysiłek, dodam poranny marszobieg do upadłego, co by hormony nie szalały ;)

wiem jak to jest,tez się rozstałem z dziewczyną 2 miesiące temu,a dlaczego się rozstaliście?

Pawełcfdghfgh Hm... przyczyn było kilka, ale ogólnie mówiac - rozmineły nam sie w pewnym momencie drogi życiowe, potrzeby i poglądy na zycie, a jak powszechnie wiadomo - "Z g**** bata nie ukleisz" i trzeba było iśc dalej samej ;))

powinnas spojrzec na swoje zycie z dystansu