jak sie zemscic na meskim skurczysynu - bylym mezu

mam 33 lata. od poltora roku jestem rozwiedziona z mezem, dlatego ze mnie zdradzil. rozwod z perypetiami itd, ale od tego czasu nie mamy ze soba kontaktu. generalnie zrobil mi mase swinstw. ma teraz jaka laske, mlode lalunie, jeszcze studentke. niedawno dowiedzialam sie od kolezanki ze psuje mi mocno opinie w srodowisku bylych wspolnych znajomych. wypisuje rozne rzeczy obrazliwe na facebooku i nk. krew mnie zalewa, bo co moge zrobic? jak sie bronic? tyle czasu minelo , dla mnie sprawa zamknieta, akzdy zyje swoim zyciem, a tamten podly szuja dalej mnie obraza. jakim prawem!!!! po tym co mi zrobil!!! jak sie zemscic na nich obojgu? bo oboje maja z tego niezly ubaw z tego co wiem - plotki znajomych:/ chce im dokopac tak zeby do smierci zapamietali!!!

moim zdaniem nie warto. sami wystawiają sobie świadectwo, opinię tymi komentarzami...

opinie u znajomych z nk i fb ja pierdolę. napisz im złą opinię na twiterze to ich z pewnością dotknie do żywego.

racja,olej ich im bardziej bedziesz sie denerwowac na to tym bardziej on bedzie robił wiecej Tobie na złosc........ Jak nie bedziesz zwracała uwagi to mu sie znudzi.......po prostu chce zwrócic na siebie uwage.......

tylko ja tam nawet nie mam konta. kolezanka mi powiedziala ze napisal to i to a ta laska komentuje ucieszona i maja ubaw oboje. ona tez cos wypisuje - i dodam ze nie sa to gruby kaliber.

dokładnie, bo oni tylko czekają na Twoją reakcję. Celowo prowokują, więc nie daj im tej satysfakcji. Też to kiedyś przerabiałam z byłym facetem. Brak reakcji zbił go z tropu, w końcu się poddał a potem jeszcze walczył o mnie :D

tzn chcialm napisac ze nie sa takie o gadki tylko gruby kaliber obelg. po prostu szlag mnie trafie - czemu ktos ma mnie obrazac w ten sposob? a reszta ludzi co sobie pomysli?

jeśli nie masz tam konta to w zasadzie co cię obchodzi co oni sobie tam piszą? i tak nikt nie wie że to ty.

Więc nawet nie masz pewności, czy koleżanka mówi prawdę. Olej to, naprawdę nie warto sie przejmowac. Żyj swoim życiem.

jezeli nie jest to prawda to sie nie przejmuj i olej to

Nie mścij się. BO PEWNEGO DNIA GNIEW UMIERA I ZOSTAJEMY Z BŁĘDAMI, KTÓRE PRZEZ NIEGO POPEŁNILIŚMY.

moze oni tylko cie prowokuja, olej sa smieszni poprostu i zalosni

dokładnie..... śmieszni i żałośni dobrze powiedziane o złości, która umiera a pozostają błędy...

to jest prawda. a obchodzi mnie o tyle ze widza i czytaja to ludzie z ktorymi sie spotykam an gruncie zawodowym badz towarzyskim .

ale ci ludzie chyba maja oczy i rozumek ??

a ci ludzie z gruntu zawodowego i towarzyskiego skąd wiedzą że ty to ty ?

właśnie, jeśli to są normalni ludzie, znają Cię, doskonale wiedzą, że te komentarze to stek bzdur.

hmmm... stad ze jakis czas sie znamy.... sa to po prostu wspolni znajomi. no nie wszyscy ale sa takie osoby. nikt tam nie zna za bardzo szczegolow rozwodu bo i po co - no chyba ze wersje strony przeciwnej. i teraz to nie ejst mile jak mam swiadomosc ze ktos czyta te obelgi na mnie

a wtedy tylko twoj byly maz traci w ich oczach wiec sie nie przejmuj i w ogole nic nie rob a jak spotkasz meza to badz dla niego wyjatkowo mila :D

Jeśli to na poważnie to napisz na militech@op.pl tam ktoś Ci może pomóc.

On wystawia sobie świadectwo. Milcząc, wygrasz.. moralnie!!! Tak samo miałam z moim byłym. On opowiadał głupoty, a potem prawda i tak wyszła najaw.

zapytam wprost: czy twój ex użył twoich danych osobowych w kontekście grubych obelg ? inaczej wspólni znajomi "z gruntów" skąd wiedzieliby że chodzi o ciebie ?

bo pisze "moja byla zona" - a ludize wiedza kto nią był. bylismy malzenstwem prawie 8 lat.

psuje ci opinie wsrod waszych znajomych? a to wasi wspolni znajomi ciebie nie znaja i nie wiedza jakim jestes czlowiekiem? chyba wyrobili sobie wlasne zdanie na twoj temat napisz mu, ze jesli nie zostawi ciebie w spokoju to dostanie zaproszenie na policje. niech pisze o obecnej-napisz mu- bo to zdecydowanie bardziej interesujace jest

znac znają, lecz o szczegółach rozwodu nie opowiadałam wszem i wobec bo uwazam ze to prywatne sprawy. po prostu zle sie czuje z tym ze ktos tak pluje na mnie, bo niby jakim prawem!!!!

olać cienkim siurem :) nie zniżaj się do ich poziomu mój ex też mnie obgadał, wielu wspólnych znajomych poobrażało się na mnie, ale mam to gdzieś :D

ignoruj to...bo oni jeszcze bardziej beda ci dokuczac, bo ich to bawi, ze ty sie denerwujesz tym, a jak nie bedziesz reagowala, udasz ze masz to gdzies to po co im to, jak nic nie robi osoba do której te swinstwa sa kierowana i ma to gdzieś... wkoncu dojdzie do nich ze to oni robią durnai samych z siebie a nie z ciebie...ole ich i tyle.

"wypisuje rozne rzeczy obrazliwe na facebooku i nk. " Czy trzeba cos dopisywac? :O Dorosnij i zacznij robic lepsze prowo

to zadne prowo tylko prawda. ktos ma pomysl jak im dowalic tak zeby zabolało, a zeby nie wiedzieli ze to ja? wiem z enie warto, wiem. ale chce meic satysfakcje po tym wszystkim. dziecinne? moze!

Zacznij rozsiewac plotki, ze twoj byly ma romans. Albo zaloz podszyw na facebooku, daj foty nagiej laski i pisz namietne komentarze do bylego meza.