Szukam przyjaciółki/bliskiej koleżanki...

Wiecie co?Ja chyba z innej epoki jestem...Ja bym się koledze w szyję całować nie dała...

Kulka - Ty chyba nie przeczytałaś mojego pierwszego postu :) ;)

Czytałam...I właśnie post ''gryzie''mi się z tytułem...

Czy się gryzie?? ja bym powiedział że raczej nie ;) Zresztą po co o tym dyskutować...w pierwszym poście jasno napisałem jakiej kobiety szukam :)

podnoszę - nadal szukam :)

Na dziś wieczór ma się znaleźć kobieta i już!!! :P

Podnoszę raz jeszcze, jest wieczór...może więcej kobiet tu przesiaduje :) Pozdrawiam i nadal szukam :)

upup

Szkoda, że jesteś za daleko i że przedział wiekowy nie dla mnie :) Propozycja sensowna i ładnie napisana. Tutaj rzadko ktoś pisze bez błędów i kulturalnie. Podoba mi się, "baby nie, kobietę - tak" :) Powodzenia życzę :)

A w jakim sensie nie Twój przedział wiekowy? :) ...bo generalnie dodam jeszcze że przedział jest do negocjacji ;) Ale piszesz też że nie moje okolice więc tu jest pies pogrzebany ;) Pozdrawiam

gratuluje inwencji:)

Ja kiedys spotykalem sie z taka dziewczyna/przyjaciolka. Moglem jej wycalowac plecki, zrobic masaz, piescic stopki, calowac szyje, usta... Seksu miedzy nami nie bylo. W sumie fajnie bylo, tyle ze ona sie we mnie po jakims czasie zakochala. I tu koniec zabawy. Nie obiecywalem jej niczego, zaproponowalem czysty uklad, a ona oczekiwala ode mnie zwiazku.