Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pqrs2222

dlaczego on nie chce ślubu skoro i tak

Polecane posty

Gość pqrs2222

już żyjemy jak małżeństwo? razem mieszkamy, mamy wspólną kasę itp. Dlaczego on w takim razie nie chce ślubu? przecież właściwie nic się nie zmieni. Nie rozumiem go a on mi nie umie tego wyjaśnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pqrs2222
może mi ktoś przedstawić męski punkt widzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co mu ten ślub? to tylko podpisanie jakiś tam jednak zobowiązań na papierze ma wszystko, czego potrzebuje ślubu do szczęścia mu nie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak na logike skoro slub nic
nie zmieni to glupota byloby go brac. Skoro wesele kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właśnie z tego powodu
ze juz zyjecie jak małżenstwo po co kupowac krowe skoro ma mleko za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kendra81..
no nie chce bo i tak zyjecie jak maz i zona. po co mu ten slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pqrs2222
mi jest on potrzebny, chcę go a skoro i tak się nic nie zmieni to dlaczego nie może go ze mną wziąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje myślenie - chcę ślubu, biała suknia, obrączka, potwierdzenie naszej miłości... Jego myślenie - i tak mieszkamy razem, i tak ją kocham i tak wszystko jest wspólne... To po jaką cholerę mam się jeszcze włóczyć po urzędach w garniaku i papierki podpisywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pqrs2222
to nie tak, on mówi, że chce ślubu, planuje razem ze mną jak to będzie itp ale to wszystko są tylko plany, takie gadanie byle gadać. jak zaczynam pytać o konkrety od zaczyna "uciekać" od tematu, coś tam mamrocze pod nosem i tyle nie chodzi o to, że nie chce mu się włóczyć po urzędach i tak dalej, to wiem na pewno, przyczyna jest na pewno inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówi że chce? To niewiele znaczy. On po prostu nie chce się wiązać na całe życie, woli mieć takie poczucie swobody. Teraz jest z Tobą bo chce. A po ślubie będzie z Tobą bo ślub wzięliście. Takie jest męskie myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to własnie jest tak, jak ci piszemy, mamy powtórzyć dużymi literami? facet gada, co musi, dla świętego spokoju, a co myśli o ślubie- to widać po czynach proste jak sranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pqrs2222
mówi, że jest za młody jakby wiek miał coś do rzeczy w sytuacji kiedy i tak już razem mieszkamy, zarabiamy, opłacamy, jesteśmy samowystarczalni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kendra81...
slucha, on nie chce wziac z toba slubu, woli miec wolna reke, jak mu sie znudzisz to czesc ale mam dla ciebie rade zajdź w ciąże, to masz wieksze szanse ze w koncu weźmie z toba slub :P tylko ze to takie załosne co? taki wymuszony slub na który musisz naciskac:P nie zal ci siebie samej?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllala
bo to wygodny uklad ma wszystko co daje malżeństwo może już nawet po trosze się znudził ale ma też świadomość, że nic go nie wiąże, więc będzie siedział w ciepełku póki nie nawinie się lepsza okazja, dzięki której znow poczuje ten dreszczyk emocji i wtedy kolejny plus sytuacji - n ie trzeba przechodzić przez męczące procedury rozwodowe no same plusy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co wam kurwa ślub? ja wziąłem i to był najwiekszy w życiu błąd! miłość bez slubu, jak jest szczera, to będzie taka zawsze. kłamstwo nawet po slubie i tak zawsze kiedys się skończy! tak miałem ja. zona mnie nigdy nie kochała i któregoś dnia poprostu mi to powiedziała bo stwierdziła, że dłużej udawać nie może!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhggbecspice
powiem wprost:twoja wina.było nie zamieszkiwać z nim bez ślubu,teraz on już nie ma o co zabiegać...ja mogłam ale właśnie dlatego nie zgodziłam się.bo wiem jacy są faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pqrs2222
tak się składa, że nie naciskam na ślub jak o tym rozmawiamy to rozmawiamy, nie ma tak, że ja do niego latam i proszę, żeby się ze mną ożenił on wie, że chciałabym wziąć ślub, ale ja o tym nie gadam, nie pokazuje mu, że o tym bardzo marzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego że Cię nie kocha
naprawdę i nie jesteś TĄ jedyną. Jesteś tylko przystankiem w oczekiwaniu na kogoś lepszego. Prosta, brutalna prawda. Życie pokazuje, że zawsze się sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhggbecspice
dam ci radę:wyprowadź się od niego,zatęskni za codziennym seksem,obiadkami i czystymi skarpetkami,przemyśli i przyjdzie z pierścionkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pqrs2222
nie uważam, żebym była "przystankiem" bardzo się kochamy, jest nam ze sobą dobrze, on często okazuje mi swoją miłość w najróżniejszy sposób, jesteśmy razem 5 lat, mieszkamy razem od 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhggbecspice
no właśnie:PO CO MU KUFEL KUPOWAĆ JAK BEZ KUFLA TEŻ SIE MOŻE NAPIĆ PIWA.dałaś mu wszystko co dać może żona nie czekając na obrączkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhhggbecspice
pretensje do siebie,faceci to lenie,szybko sie przyzwyczajają i nie chce im sie nic zmieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggger
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pqrs2222
napisałam, że w nasze sytuacji to i tak nie ma znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
pqrs2222 już żyjemy jak małżeństwo? razem mieszkamy, mamy wspólną kasę itp. Dlaczego on w takim razie nie chce ślubu? przecież właściwie nic się nie zmieni. Nie rozumiem go a on mi nie umie tego wyjaśnić ------------------a a po co w tej sytuacji brac slub !?? też bym nie brał nie widze powodów ! a tylko komplikacje . i wydatki macie cene za swą nowoczesnosc i bedzie sie to pogłebiać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
mam tylko nadzieje ze mieszkanie jest wasze , albo przynajmniej jestes tam zameldowaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pqrs2222
mieszkanie jest moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
to całe szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
a on zameldowany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam podobnie tylko
że my jestesmy razem 3 lata, rok zaręczeni, on mowi ze nie chce teraz slubu bo ma dlugi ( koło 4 tys ) zarabia 1500 i niestety po 1000 musi splacac , ale ze jak splaci to wezmiemy slub cywilny (bo taki chcemy). tyle ze ja z nim nie mieszkam, nie nocuje u niego, ani on u mnie. wiem ze by chciał wspolnych weekendów itp ale nie chce zeby sie przyzwyczajal do tego, ze owszem ale po slubie, wczesniej nie mam mowy o nocowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×