Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trterertree

Nienawidzę kobiet

Polecane posty

Gość trterertree

Mam 19 lat, jestem dziewczyną - to tak słowem wstępu Nienawidzę kobiet, bo nie znoszę ich infantylizmu, hipokryzji, nieudolności, dopisywania sobie scenariuszy. 1. nazywanie faceta "dziubusiem", "miśkiem" - porażka. Pytanie co 5 minut "kochasz mnie?". Bombardowanie facetów smsami, awantury, jeśli nie odpiszą. Dziwienie się, czemu facet nie zabiega, skoro narzuca się mu swoją osobę 24h. 2. hipokryzji, a mianowicie: jeśli facet powie, że nie umówiłby się z grubą dziewczyną, to kobiety od razu zwyzywają go od "nic nie wartych dupków", podczas gdy one same najpierw patrzą na auto i portfel faceta i oczywiscie na jego wygląd (z niskim by się nie umówiły). To samo dotyczy zdrad: facet = świnia, kobieta = niedpoieszczona w związku 3. nieudolność - nie potrafią być same, bez faceta nie przeżylyby tygodnia (nie chodzi tylko o finanse, ale w dużej mierze). Takie z nich "feministki", tak "nienawidzą" facetów ale na utrzymaniu to lubią być. Nie potrafią rozwiązywać problemów, większosć nie potrafi prowadzić, są w 100% zależne od facetów Mogłabym tak pisać i pisać, ale na tym poprzestanę. Jest to przerażające, wstyd mi nie raz, że jestem kobietą :O Ale nigdy, ale to nigdy nie będę takim głupim, nieudolnym, pustym babskiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram w 100%. Z tym, że ja nie wstydzę się, że jestem kobietą. Jestem przykładem, że nie wszystkie są takie i dobrze się z tym czuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trterertree - współczuję, bo najwidoczniej obracasz się wśród takich kobiet, jakie opisałaś. Ja takich nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etteetetrte
Noctua - 90% kobiet ma choć trochę tego, o czym napisałam. Nie wiem, może tot aka natura. Ja tego po prostu nie rozumiem. Mam kilka dobrych, normalnych koleżanek, ale znam też wiele takich cip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wampirząteczko
Co do 2 to bym się nie zgodziła. Zazwyczaj przy okazji zdrady to faceta sie wybiela a kobietę wyzywa od najgorszych. Co do 1 masz absolutną rację - mi też się ulewa jak słyszę takie pieszczotki jak "pieseczku" , "misiaczku", "dziubasku" - ku*wa po to ma imię żeby do niego po imieniu mówić! Co do 3 to zbyt mocno generalizujesz - ostatnio coraz częściej to faceci dążą do stałych związków, i (oz grozo) do ich legalizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trterertree
a pisze to bo takie glupie pipy mają facetów a ja nigdy jeszcze nie bylam wybolcowana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trterertree
Albo niech ktoś mi wytłumaczy, na jakim etapie rozwoju zatrzymała się kobieta, która "czeka na księcia na białym koniu", "tego jedynego", "drugą połówkę jabłka"? Która chce mieć "dzidzie" i "mężusia"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trterertree
wampirząteczko - przed chwilą czytałam topic, na którym jego autorka żaliła się, że facet nie chce się z nią ożenić. Kobiety są słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak to na etapie dziewczynki 7-10 letniej, która przeczytała bajkę o kopciuszku:) ja naprawdę nie mam w swoim otoczeniu takich kobiet- znaczy tych, z którymi się zadaję, bo wiadomo, że okazyjnie spotyka się różnych ludzi, ale ja nie wdaję się w dyskusję, która i tak przerodzi się w monolog, bo dwie tak rózniące się osoby nie dojdą do porozumienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proponuje sie glebiej przyjżeć tym problemom co wypisalas i dopiero sie uprzedzać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie bawią te tematy o wieczorach kawalerskich. Siedzi taka blachara i gryzie skórki przy paznokciach, bo jej facet idzie na taki właśnie wieczór! Strach olbrzymi, bo tam będzie rozbierać się panienka! I on kawałek cycka zobaczy! To straszne! Traumatyczne! Dzięki takim dziumdziom, terapeuci nabijają swoje portfele:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trterertree
Ja proponuję ci zakup słownika ortograficznego. Koncert życzeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nienawidzisz też swojej matki, babci jesli wkładasz do wora wszystkie Kobiety. Pisząc ze nienawidzisz kobiet nienawidzisz samą siebie. Są kobiety puste i są kobiety wartościowe. Tak samo jest z facetami i uogólnienia nie są na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trterertree
Oblubienica, daj spokój, masakra. Jakbym miała całe życie być taka nie pewna, to bym się wcześniej powiesiła, bo po żyć w stresie. Nie rozumiem też kobiet, które całe swoje życie budują na facecie. Chcą z nim spędzać cały swój czas. Ja tak nie mogę, ja muszę mieć też własne życie, własne, pasje, własne wyjścia (bez niego), własnych znajomych. Uważam, że to zdrowe podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nienawidze kobiet! zwłaszcza mojej zony bo jest podły oszaust i marna szmata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w czym ty masz problem? ktos ci sie kaze zenic z kobieta? moze sa faceci co lubia jak laska chce z nimi spedzac duzo czasu, bo oni sami tez to lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trterertree - mój mąż chodzi dokąd chce i kiedy chce. Ja nie pytam! Podobnie ja chodze dokąd chcę i kiedy chcę. Wolność w związku i zaufanie. A jesli mnie zdradzi, to nie dlatego, że go pilnowałam, ale dlatego, że tak będzie chciał. Możesz pilnować, a on w kiblu w pracy, gdzie nie upilnujesz, wyrucha obcą babę, więc... pies ich trącał:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trterertree
Wątpię, żeby istniał facet, który chciałby być z dziewczyną 24h :D Lub taką, któa robiłaby mu siarę przy kolegach "dziubkując" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trterertree
Oblubienica - zgadzam się. Jestem jeszcze małolatą ale mam już swoje zdanie wyrobione na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to cie zaskocze, bo ja znam takiego faceta. znam tez mnóstwo wspanialych, fajnych kobiet i facetow skurwieli z wiecznym syndromem swedzacego penisa, ktorym musza bezprzerwy trzec. nie generalizuj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trterertree
Serio znasz? Czy pozostali twoi znajomi też są takimi nołlajfami? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zomek
trterertree: Dolary przeciwko orzechom ze nie jestes skobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wampirząteczko
trterertree - ale nie można też generalizować. Bywają związki w których ludzie zakładają sobie złote krążki na palce, bo np. chcą żyć ze sobą w zgodzie z wiarą czy przekonaniami.Będąc ze sobą nie tracą swojej indywidualności, samodzielności i nie siedzą na sobie jak glonojady. Ale do tego muszą dorosnąć obie strony. Ważne żeby w życiu być sobą i nie zachowywać się jak jakiś pasożyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trterertree
Odpowiedz sobie sama. Trzeba nie mieć własne życia, żeby chcieć być z kimś non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×