Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sok_pomaranczowy

temat o Bogu i istnieniu

Polecane posty

hej. mam takie rozmyslenie. bo mówi się, że "kto nie zaznał na ziemi cierpienia nie dotrze do raju"...... no ale sluchajcie, to my teraz mamy sobie na siłę krzywde robic, życ w zamartwieniach, przeciez Bóg chce dla nas jak najlepiej żebysmy dobrze żyli, to mam odmawiac sobie jedzenia tygodniami, cierpiec na siłę, zamartwiac sie tylko dlatego zeby potem isc do nieba... dziwne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kto nie zaznał na ziemi cierpienia nie dotrze do raju" Czy nie dostrzegasz ukrytego sensu tych słów? Tu nie chodzi o to że masz się biczować :O, chodzi o to że aby trafić do raju należy być dobrym człowiekiem, no nie? a kto nie zaznał tego cierpienia osobiście jest przeważnie ślepy na cierpienie innych, więc jest złym człowiekiem, chociaż to wcale nie jest tak znowu że jak nie zaznał cierpienia to jest zły, po prostu komuś kto nie zaznał cierpienia trudniej jest być dobrym człowiekiem i dostrzegać cierpienie innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sugerujesz że jestem debilem ? ja chce porozmawiac ja lubie takie tematy, tylko chciałam poznac zdanie innych.... ale ja uważam że to wszystko jest całkiem pomieszane i tak czy siak wiara w Boga się zmniejsza ludzie wierzą jak potrzebują pomocy, żyją w dobroci niczym sie nie przejmują mają coraz lepsze życie to gdzie tu cierpienie..... owszem są ludzie bardzo chorzy, biedni ale nie oszukujmy się...... naszemu (przepraszam za urazę) obecnemu papieżowi to źle jest????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sugeruję że ty, tylko sugeruję że reszta, założyłaś ciekawy temat i został kompletnie olany, bo przecież ciekawsze są tematy typu "czy mam ładną dupę" :O. Ale jak pisałem tu nie chodzi o to czy tobie jest dobrze czy nie. Tu chodzi o to że człowiek który zaznał na ziemi cierpienia ma łatwiejszą drogę do zbawienia, bo jest mu łatwiej być lepszym człowiekiem i dostrzegać cierpienie innych. Tak? Bo jak komuś całe życie ktoś dupę wycierał to co może wiedzieć o życiu? Nie mieszajmy do tego papieża bo to jest czysty populizm. Żyje mu się dobrze, ale nie ma nic złego w tym że się komuś dobrze żyje przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym Kościół Katolicki to zwykła polityczna instytucja, wykorzystywali wiarę do realizacji własnych celów politycznych. Dziś się to trochę zmieniło, ale dawne zapędy pozostały. A religia to tylko dodatek do wiary, element kulturowy. Religia to przełożenie istoty Boga na pewne warunki kulturowe, to sposób jego rozumowania dostosowany do lokalnych uwarunkowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiara w Boga się zmniejsza bo ludzie są coraz głupsi. Paradoksalnie im bardziej poszerzają swoją wiedzę tym bardziej stają się ograniczeni. Myślą że wszystko można wytłumaczyć nauką :D. W sumie to i racja, tylko jest jedno małe ale. Ludzie myślą że jak potrafią lecieć na księżyc to są już prawie bogami i wiedzą wszystko :D, a tymczasem jesteśmy tylko marnym pyłem we wszechświecie a nasza nauka, to co wiemy i znamy, to tylko ułamek tego wszystkiego. To że nauka XXI wieku nie jest w stanie udowodnić istnienia istoty wyższej od człowieka na tej całej drabinie nie oznacza że ona nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest niemożliwe w dzisiejszych czasach, by nie zaznać cierpienia... :O Ten, kto nie cierpi, jest po prostu nieczuły na nieszczęście innych i jest egoistą. Bo nawet jeżeli człowiekowi dobrze się układa, jest bogaty, zdrowy, szczęśliwy, wokól jest mnóstwo ludzi mniej szczęśliwych, chorych, biednych.... Wrażliwy człowiek widząc cierpienie innych już nie cieszy się tak bardzo swoim szczęściem... cierpi wraz z bliźnimi. Na forum jest kilka tematów religijnych, może wstąpisz na któryś z nich w poszukiwaniu odpowiedzi na trudne pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem, ludzie mają 'ciekawsze' tematy ;))) no własnie trzeba odróżnic 'religię' od 'wiary' , ale druga sprawa to taka, że to jednak jest wszystko pogmatwane, bo historia mówi nam że pochodzimy od małpy, ok, to mi odpowiada, a religia że od adasia i ewki no tak i to dalej tak szło bo ale skad sie wzieło potem tyle ludzi ewcia się ze swoim synem styknęła;> przeciez kazirostwo jest niewybaczalne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafe poradnik
Z jednej strony to to jest tylko przysłowie a nie jest jakąś zasadą wiary żadnego z kościołów Chrześcijańskich. Z drugiej tak jak ktoś przede mną pięknie powiedział jest tu ukryty sens. i trzeba brać pod uwagę zawarte w tym powiedzeniu uogólnienie. A o cierpienie nie martw się samo przyjdzie i jeszcze będziesz go miał dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×