oceńcie

czy to możliwe, żeby zdrowy facet, 28 lat, wolał zrezygnować ze zbliżenia niż wyjść z inicjatywą gry wstępnej?

nie kapuję ... ja np. lubie ostry seks bez gier wstepych:P po tem jest gra końcowa;)

mozna jasniej?

facet chce sexu, ale jego jedyna aktywność ogranicza się do stwierdzenia 'chce sie kochać'. Jeśłi ja nie za bardzo chcę, to on woli odpuścić niż mnie do tego zachęcić.

rezygnuje ejjjjj no co ty, ma to niby oznaczac że szanuje twoja odmowę, ech faceci

ja tez tak mam:P nie to nie - no ok czasem zachęcam, ale tylko jak mam wielką chcicę i kończy się to ostrym seksem

no dobra ale wyobraźcie sobie, że od bardzo długiego czasu było tak, że to ja inicjowałam cokolwiek, a facet się godził z większą lub mniejszą ochotą, z czasem zaczęło mi to przeszkadzać, chciałam, żeby facet też mi trochę przyjemności dostarczył, też starał się podgrzewać atmosferę, inicjować zbliżenia uważam, że powinno mu zależeć na tym, żeby mnie też było dobrze, że gdyby mu zależało na mnie, a nie tylko na sexie, to potrafiłby czerpać przyjemność też z tego, że mnie przyjemność sprawia, ze powinien dążyc do tego, żeby mnie też było dobrze (tak jak ja się ciągle starałam, żeby jemy było ok). Tymczasem on chce tylko sexu suchego, ja niestety zwłąszcza ostatnio potrzebuję dłużej się rozgrzewać, bez tego sex nie jest dla mnie przyjemny. Często mówię mu wprost czego oczekuję, on to lekceważy. Woli odpuścić niż siewysiłić. Tym sposobem mamy sex 1/mąc i rzedziej.

NIE! U mnie jest tak: Kobieta inicjuje - facet rucha - potem jesli kobieta nie została zaspokojona ją zaspokaja:P Wyjątek: Facet ma chcicę inicjuje - rucha - zaspokaja kobiete Jesli któraż z stron nie ma ochoty to nie ma seksu i tyle

czyli wychodzi na to, że jeśli kobieta nie ma ochoty przez X dni/miesięcy/lat, to facet bez problemu przez ten czas rezygnuje z sexu, tak?

"nie kapuję ... ja np. lubie ostry seks bez gier wstepych po tem jest gra końcowa " Zimny Wiatr - zakldam ze jestes mlody to by cie usprawiedliwialo;-) sporo kobiet lubi szybki seks - bo to co dla ciebie moze byc ostre dla kogos innego calkiem mieciutkie;-) natomaist niewiele wiesz jesszce o roznicach w plci - twoje zdanie swiadczy ze mlody chlopak z ciebie jeszcze wiec pewnie mniej doswiadczony kochanek - ale z czasem to sie zmieni;-))

"czyli wychodzi na to, że jeśli kobieta nie ma ochoty przez X dni/miesięcy/lat, to facet bez problemu przez ten czas rezygnuje z sexu, tak?" wiesz to kwestia temperamentu - i zalezy od faceta - jeden bedzie tolerowal niezaspokojenie seksualne, drugi zaspokoi sie z kims innym a jeszcze kolejny zaspokoi sie sam. jest caly wachlarz mozliwosci;-)

Tym sposobem mamy sex 1/mąc i rzedziej." no i następna która ma sex 1 w miesiącu :D gdzie wy tych facetów znajdujecie? :D

ROR możliwe ;) Na razie mam wrażenie że kwesti seksu partnerka nie nażeka;) byłe chyba tez nie narzekały ale cholera je tam wie. czy młody?czy nie doświadczony? - możliwe:P

na szybko i lekcewazy twoje potrzeby, to daj sobie z nim spokoj. Chcesz walczyc w wiatrakami?? Ma byc zawsze tak jak on chce?? to chore.

"Na razie mam wrażenie że kwesti seksu partnerka nie nażeka byłe chyba tez nie narzekały ale cholera je tam wie. czy młody?czy nie doświadczony? - możliwe" jak im to odpowiada to najwazniejsze;-) mi sie wydaje ze zcesc kobiet nie mowi tego otwarcie partnerom nie mowi ze nie masz zadnego doswiadczenia tylko ze mezczyznom zabiera nieco dluzej zdobywanie tego doswiadczenia tak by moc potem z niego czerpac z satysfakcja dla kobiet;-) ale zbieraj, zbieraj owo doswiadczenie;-)