dostalam prace ........a szkoda...

wiem ze pewnie mnie tu zlinczujecie . bylam na bezrobotnym. nadazyla sie okazja i odstalam prace ,bardzo latwo ,oczywscie nisko platna ,no ale praca ....i mimo ze rpacuje az/tylko 2 tyg. to juz mam dosyc. musze wstawac o 6 rano , 6 dni w tygodniu, w pracy nie mam fajnych ludzi, nudze sie jak mops,a w domu to sobie moglam ogladac tv, pojsc na spacer, do znajomych itd......... ktos tak ma?

domu nikt ci nie placil... dogodzic Polakowi... zal.pl

ja chce praceeeeeeeeeeee !!!! mam dosc spacerow, tv i sklepow i obiadow

Idź do pracy w agencji towarzyskiej.

a ja studiuje zaocznie i doslownie modle sie o prace! chetnie sie z toba zamienie, wole sie wynudzic 8h w robocie niz nie spac w nocy ze stresu ze bede musiala zrezygnowac z nauki.

no wlasnie -dostawalm zasilek, troche sobie dorabialam sprztaniem, opeika nad dziecmi, pomoca w domach u starszych osob.....wiem ,ze pewnie nnie powinnam narzekac,bo tyle osob marzyloby o pracy jakiejkowliek a moja jest naprawde lekka .....tylko ze ja wolalam jak jej nie mialam.

lezec plackiem i nic nie robic albo robic wtedy jak ma ochote

oczywscie nisko platna ,no ale praca ja bylam na stazu przez 6 miesiecy wiec tez kokosow nie mialam ....i mimo ze rpacuje az/tylko 2 tyg. to juz mam dosyc. musze wstawac o 6 rano , 6 dni w tygodniu ja musialam wstawac grubo przed 6, bo mialam na 7 do roboty , w pracy nie mam fajnych ludzi, nudze sie jak mops ja tez nie mialam fajnych ludzi, pelno falszywych swin, a na koniec od "super-kierowniczki" dostałam takie "referencje" ze powinnam babsztyla zabic za to (doslownuie) czesciowo zrujnowala mi przyszlosc ta suka :o zawsze mozesz miec gorzej jak widzisz

no wiem ,ze moglo byc gorzej i to o wiele.................

oczywiscie zemszsze (w sumie juz troche zaczelam) sie na kierowniczce za to swinstwo (takiego czegos nie puszcza sie plazem) ale i tak nie bedzie to kara adekwatna :(