Forumowe seminarim: Studia Sponsorowane

No więc koleżanki i koledzy, rok akademicki się rozkręca, zaraz trzeba będzie to i owo zaliczać.. Tymczasem tu czynsz, tam czesne, książki, kebab, kielonek... Jakoś to trzeba finansować. Jako samozwańczy docent nie-rehabilitowany Seksuologi Komparatywnej Uniwersytetu Ludowego w Dupodajkach Dużych otwieram seminarium pt. "Płatne usługi seksualne jako źródło finansowania edukacji i droga awansu społecznego". Na moderatorkę pragnę powołać Mgr. Prawa (i lewa) o nicku Purpurowa Łza, która to koleżanka ma praktyczne doświadczenie w temacie oraz spory zasób wiedzy teoretycznej. Zapraszam wszystkie koleżanki (i kolegów też) którzy w ten sposób finansują lub finansowali swoje studia i start w "lepsze życie" . Gaudeamus!

Ja niestety wzięłam kredyt studencki :( :D

To już prawie dziesięć lat... Dzięki paru facetom którzy płacili za moje towarzystwo i uprawiali ze mną (często wspaniały) seks skończyłam dwa fakultety, ustawiłam się dobrze w życiu zawodowym i osobistym. Jestem lepszym fachowcem dzieki tym przeżyciom. Nic mi się nie pomieszało w głowie. Mój mąż wie że w czasie studiów miałam facetów którzy mi "pomagali". Jednego nawet zna. Żadnej dzeiwczynie nie będę tego radzić ani odradzać. Same zdecydujcie, czy to dla was.

Dziewczyno i czym się chwalisz ze dawałaś dupy za kasę po prostu sprzedałaś się i już nazwij to po imieniu... sprzedałaś swoją godność ciało i opinię hehe więc jak kiedyś coś nie tak w życiu ci wyjdzie to cała prawda wyjdzie i nie będzie tak miło... 20 lub więcej Kochanków miałaś a potem inny facet ma ciebie brać za żonę nie ja bym powiedział dziękuje.... aa mąz musiał być bardzo głodny seksualnie ze jesteś z nim..