Gdzie są takie dziewczyny

Witamy naszą nową rozmówczynię:) Dobrze, ze chociaż tutaj potrafimy się tak szybko odnaleźć, co świadczy, że chyba rzeczywiście takie osoby są wśród nas. P.S. Taki sam temat założyłem w dziale życie uczuciowe, tam pojawiło się ok. 80 postów, więc zapraszam również tam do dyskusji, bo pojawiły się tam dość ciekawe komentarze

a ile dokladnie masz lat? :-)

ale do kogo pytanie, aleksandra?

do ciebie ;-)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4626284&start=0 to jest druga "wersja" tej dyskusji, o której wspominam dwa posty wyżej:)

24, a Ty domyślam się - 29, Olu?;)

takie dziewczyny są w pierdzioszkowie, wszyscy srają, sram i ja!

"to co? wrazliwa i uczuciowa dziewczyna nie moze juz lubić tanczyc i spedzic czas ze znajomymi? " tańczyć i śpiewać pewnie że może, ale rzucać "kurwami" co drugie zdanie i puszczać się na lewo i prawo niesety nei :O '

A skąd jesteś, ALEKSANDRA 29?

Ola już jest zajęta... została oficjalnie dziewczyną rolnika i będzie miała u mnie na gospodarstwie praktyki z zakresu obsługi dojarki.

miałam kompleky. bo jestem za wrażliwa, bo chce żeby facet sie mna opiekował, głaskał po główce, bo nie chce sie "ruchać" tylko wolalabym sie mocno wtulić w mojego mężczyznę i powiedzieć mu, jak to dobrze że jest przy mnie... niestety zauważyłam, że faceci wola pewne siebie, przebojowe kobiety a nie takie nieśmiałe, delikatne dziewoje jak ja mimo iż jestem na prawde ładną dziewczyną:(((

W zasadzie mógłbym powiedzieć banalną, małą oryginalną rzecz, ale chyba prawdziwą, może po prostu nie trafiłaś na taką osobę, ja osobiście też chciałbym być z kimś, kto potrafi docenić to wszystko o czym Ty piszesz:)

zresztą - nikt nam nie powiedział, ze ma być łatwo, często trudno oprzeć się wrażeniu, że jeśli spotykamy/poznajemy taką osobę, jest ona jakieś 300 kilometrów od nas:)

Tu jestem. :P Romantyczka, wrazliwa, wyjatkowa na swoj sposob. Ach, a przy tym leniwa, niepoprawnie rozmarzona i uparta jak osioł! :D

:) Witamy

==>"a ja zawsze..", to wszystko o czym wspomniałaś to na pewno nie powinny być powody, żebyś odczuwała jakiekolwiek kompleksy. To naprawdę ma dużą wartość.

ja niestety zajęta... Kocham Cię Piotrusiu :*

Ja też takiej szukam, ale mało mam sprzyjających okoliczności, żeby poznać dziewczynę. A jak już widzę na mieście taką, którą chciałbym się bardziej zainteresować, to nie starczy mi odwagi, żeby podejść. Poza tym trochę głupio jeśli jest zabiegana, szybko idzie, jest duży ruch, itd. Niby szczęściu trzeba pomagać, ale jak gdzieś wychodzę na siłę, to nie spotykam nikogo fajnego. Przeważnie znienacka w niespodziewanych miejscach. Eh...:)

Ja myślę, że po prostu większość dziewczyn przejechała się w życiu, teraz z niego korzysta. Byłam w paroletnim związku, myślałam, że na całe życie, facet dał mi nieźle popalić, teraz nie ufam ale nawet nie brak zaufania jest najgorszy - tylko to, że kompletnie nic nie czuję, może mi się facet podobać ale nic więcej, żadnych głębszych uczuć. I nie chodzi tu o byłego, jego już nie kocham. Tylko chyba nie jestem już w stanie pokochać kogokolwiek, niektórzy będą wiedzieli o czym mówię. A dla Ciebie autorze powodzenia, mimo wszystko wydaje mi się, że więcej jest tych normalnych dziewczyn niż normalnych facetów:)

Aha i odnosząc się do tematu imprezujących dziewczyn - przez kilka lat związku nie imprezowałam w ogóle, wolałam być z moim facetem, nie zależało mi na tym. Teraz - lubię wyjść, potańczyć, w klubach jestem pewną siebie dziewczyną, pewnie nikt by o mnie nie powiedział, że takie odczucia mogę mieć w środku.