Co to znaczy?

co to znaczy, że facet przemyślał i doszedł do wniosku, że powinien dać mi/nam szanse. Ale jeszcze teraz nie chce. Jak to zrozumieć, co robić? Czekam, ale nie wiem czy pisać coś. Pisze tylko codziennie, że kocham i tęsknie w sms, żeby pamiętał. Nic nie odpisuje, bo twierdzi, że jeszcze nie może. Ale potrafi napisać w środku nocy, że je mojego rogalika i odkupi mi nowego, albo zapytać czy wzięłam tabletkę. A tak poza tym twierdzi, że jestem dorosła i to jak postępuje z sobą czy jem czy dbam o siebie to moja decyzja. Nie rozumiem.

no cóż testuje na razie inne,jak stwierdzi że z tamtymi laskami jest nie fajnie wtedy da znowu tobie szanse,bo wie że i tak do niego wrócisz jakby gdyby co wie że wrócisz i jak nie bedzie chciał być sam to wtedy ma ciebie takie koło zapasowe sobie z ciebie zrobił

nie testuje innych, do pracy chodzi i z kolegami bo w gruncie rzeczy mówi mi po części co robi. Tak po prostu mnie trzyma na dystans.

więc skoro wiesz lepiej to po co sie pytasz co jest grane?

Chyba pragnie abyś to ty przypełzła do jego nóg na klęczkach i błagała o powrót. a tymi sms'ami daje do zrozumienia że sułtan czeka na honory. Albo jest takim dużym dzieckiem któremu musisz pomatkować, przytulić, pocieszyć, nawet jeśli bylo wredne i celowo niegrzeczne.

Pytam bo chcę poznać opinie innych osób. On lubi faktycznie jak w okół niego się biega. Robię to, jakoś dumę czy honor potrafię schować bo go kocham i mi to nie przeszkadza. Ale teraz konkretnie trzyma już 5 dni. a ja tak tęsknie i ko cham..

facet gra na zwłokę. no bo sorry... gdybyś Ty chciała komus naprawdę dać szansę, odwlekałabyś to w nieskończonych? nie sądzę.... powiedział Ci 2 sprzeczne ze sobą rzeczy... po to, abyś czekała... po to, by on miał do kogo wrócić jeśli nic nie wyjdzie z jego łowów... już wie, że go kochasz... facet ma bardzo komfortową sytuację... świetnie to sobie rozegrał....

"co to znaczy, że facet przemyślał i doszedł do wniosku, że powinien dać mi/nam szanse. Ale jeszcze teraz nie chce." To znaczy, że znalazł naiwne dziewczę, które nie wie, że facetom nie podaje się na tacy

a poza tym zgadzam się z wypowiedzią Negrala z USA

nie wiem, może on myśli, że im dłużej mnie przytrzyma tym potem bardziej poskromiona będę?

odebrałaś mu okres niepewności, kiedy facet musi zdobywać kobietę. Raczej ni c wielkiego z tego nie będzie

ale to przez moje głupie zachowanie mnie rzucił. Potem dzięki temu widział, że mnie to gryzie i że żałuję i przemyślał. Normalnie nigdy by tego nie zrobił bo wyznawał teorie, że dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. A jednak twierdzi, że da szanse..

Więc wyciągnij dumę i honor. I przestań do niego się odzywać. Nawet gdybyś nie wiem jak kochała. Taka niepwenośc ze strony faceta to niestety z reguły "nie". Tylko podane w taki sposób, zeby nie palić za sobą mostów.

skoro tak to dalej pokutuj, a nie zawracasz nam głowę :)

nie kazałam Ci odpisywać. Liczyłam na zdanie osób, które chcą mądrze pomóc, a nie tylko opieprzać. Powiedział, że pogadamy o tym za tydzień. Ciężko mi czekać , liczyłam na wsparcie.