Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tajemnica_on

Dlaczego kobiety się tym chwalą?

Polecane posty

Gość wódz dzielnych małp
jestem ateistą więc mnie to osobiście nie dotyka natomiast musimy ustalić co z czym porównujemy jeśli przyjmiemy jakąś średnią od Sahary Zachodniej do Iraku (piszę średnią bo Maroko to nie Arabia Saudyjska), to nie ma takiej siły abyś znalazła szeroką społeczność katolicką, choćby w Polsce, która ma porównywalny stosunek do kobiet. Nie należy także mylić obyczaju, niezwiązanego lub luźno związanego z religią, z nią samą. Przykład z zasłanianiem twarzy, przecież to nie jest nakaz islamu, tylko tradycja starsza od niego, przyjęta przez pewne odłamy islamu. A gdy zaglądniemy do Iranu, to tam już jest przedziwnie. Z jednej strony dress code, a z drugiej kobiety są sędziami, policjantkami i tak dalej. Potem jeszcze mamy liberalną Indonezję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A gdy zaglądniemy do Iranu, to tam już jest przedziwnie. Z jednej strony dress code, a z drugiej kobiety są sędziami, policjantkami i tak dalej" widzisz - a byles w iranie, mieszkales tam? bo gdybys mieszkal (nie wykluczam ze tak tez moglo byc) to na pewno zgodzilbys sie z opinia ze iranskie spoleczenstwo to nie to samo co pokazuja w europejskich mediach - zmierzam do tego ze sporo tam antywladzy - a wracjac do kobiet to z jednej str "dress code" a zdrugiej istne orgie w prywatncyh domach o kt wszyscy wiedza;-) ale nie bede z Toba o tym rozmawiac - bo to jest offtopic (chyba ze gdzie indziej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódz dzielnych małp
ROR tylko Cię sprowokować i zaraz zaczynasz głosić apologię własnej osoby ;) to się daje wyczuć, że lubisz siebie nie koniecznie jest tak, że reakcja żywiołowa na czyjąś wypowiedź musi oznaczać pieniactwo ja często stosuję ten chwyt w rozmowach o polityce, gdy chcę całkiem rozumnego ale w moim przekonaniu trwającego, jakby powiedział L.Wałęsa, w "mylnym błędzie" :D wyprowadzić z równowagi, ot tak dla hecy ;) wygłaszam swobodnym tonem arbitralny osąd, celowo przejaskrawiając i drażniąc najczulszy punkt adwersarza no cóż, nawet spokojni się irytują :D co nie znaczy, że są etatowymi pieniaczami dyskusje o polityce, są jak dłuuuugi korytarz, na którego końcu jest bójka, czy wręcz wojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autora topiku: chyba trzeba cię uświadomić - zalogowałeś się na forum kobiecym, gdzie jak nazwa wskazuje poruszane są problemy kobiece nie dlatego, że ktoś chce się tym pochwalić tylko podzielić doświadczeniami i być może uslyszeć jakąś radę od kogoś kto był w podobnej sytuacji...na tym polega forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ROR tylko Cię sprowokować i zaraz zaczynasz głosić apologię własnej osoby o się daje wyczuć, że lubisz siebie" masz calkowita racje - latwo mnie sprowokowac/zachecic do mowienia o wlasnych zaletach;-) uwazam ze inni powinni pojsc w moje slady tj. mowic o swoich zaletach;-) "nie koniecznie jest tak, że reakcja żywiołowa na czyjąś wypowiedź musi oznaczać pieniactwo" jesli jest pozbawiona dystanstu to dla mnie to pieniactwo - a wszelkie zlosliwosci i ataki na osobe dyskutujaca uwazam za niedopuszczalne i od tego momemntu zaczyna sie radosne gaworzenie;-) "ja często stosuję ten chwyt w rozmowach o polityce, gdy chcę całkiem rozumnego ale w moim przekonaniu trwającego, jakby powiedział L.Wałęsa, w "mylnym błędzie" wyprowadzić z równowagi, ot tak dla hecy " prowokacja to jesna z najwaznijeszych rzeczy (nie mylic z tanim skandalem lansem i bansem;-) - bo prowokacja zmusza do.....myslenia. tylko tyle i az tyle ;/ "wygłaszam swobodnym tonem arbitralny osąd, celowo przejaskrawiając i drażniąc najczulszy punkt adwersarza no cóż, nawet spokojni się irytują co nie znaczy, że są etatowymi pieniaczami" ja uzam ze sa pieniaczami - irytowac sie w dyskusji - niedorzeczne;-) "dyskusje o polityce, są jak dłuuuugi korytarz, na którego końcu jest bójka, czy wręcz wojna" ja zauwazylam ze tak reaguja tylko....polacy - nawet w niektorych przewodnikach przestrzegaja ze jak sie przy polakach powie chocby jedno zdanie na tamat historii to gotowi sa toczyc dlugie tyrady;-) starsznie mnie to bawi ze ludzie tak serio traktuja polityke i taka wage do niej przykladaja w kraju nad wisla (podobnie z kwestia religii)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódz dzielnych małp
Nie byłem ale znam trochę specyfikę Iranu, bo mnie te kwestie zajmują. I tak jest jak napisałaś, ale to wynika z faktu, radykalnej odmienności kulturowej Persów od Arabów. Arabowie mają tylko Islam, Persowie całą swoją starożytność i przez nią związki z kulturą ówczesnego zachodu. Nie uznaję zasady "nie róbmy offtopicu" bo jest jakaś taka gupia ;) ale skoro dama sobie życzy, z przyjemnością zrezygnuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chyba trzeba cię uświadomić - zalogowałeś się na forum kobiecym," nie zgadzam sie - to nie jest kobiece forum - tylko oblefane przez kobiety;-) a to roznica;-) "gdzie jak nazwa wskazuje" nazwa to kafeteria - sugeruje pogaduszki przy kawie;-) "poruszane są problemy kobiece nie dlatego, że ktoś chce się tym pochwalić tylko podzielić doświadczeniami i być może uslyszeć jakąś radę od kogoś kto był w podobnej sytuacji...na tym polega forum" forum to mozliwosc spotakania sie oraz wymiany;-) nie ma czegos takiego jak "kobiece problemy" - jak sie przynajmniej nigdy z tym nie spotkalam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz nie Ty jeden eksplorujesz Iran ;-) inni nie tylko palcem po mapie;) ale do rzeczy - wiesz zauwazylam w polsce ze malo kto wie ze w iranie mieszkaja persowie;( smutne - ale ignorancja jest to powszechna - natomiast gdy jakis przybysz np. z usa nie zajarzy co jest stolica polski to kazdy tzw"prawdziwy polak" ;-) gotow wyzwac go na pojedynek;-) a dziekuje ze spelniasz moja prosbe (bo dama jestem ofkors) - a dzentelmenow teraz brak;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROR w nagłówku masz , że kafeteria jest magazynem dla kobiet..poza tym ja pisałam do autora który jest zdziwiony tematyką jaka tutaj panuje więc mu wyjaśniłam po krótce, że to raczej wynika z definicji kumasz?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne kumam ;-) i masz racje z tym naglowkiem natomiast autor zadal pytanie kt odnosi sie tez do zachowan kobiet poza forum - kt bardzo czesto narzekaja i opowidaja o swoich porazkach w pierwszym zdaniu. nie zgodze sie ze jest cos takiego jak podzial na meskie i kobiece problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autora topicu: No wiesz, ciężko jest poznać kogoś po tygodniu czy po dwóch tygodniach znajomości. Na to potrzeba trochę więcej czasu (mi około 2, 3 miesięcy) aby stwierdzić czy warto z tą osobą zakładać związek. Jeśli zauważam, że z facetem jest "coś nie tak" to dystansuję się aby go trochę "poobserwować". W końcu nie jestem jasnowidzem i mogę się mylić co do niego. A decyzji odnośnie założenia lub odrzucenia związku nie będę podejmować na podstawie domysłów, hipotez ani innych rzeczy w stylu-"ja myślałam", "mi się wydawało". A jeśli już mam pewność, że z facetem naprawdę jest "coś nie tak" to wtedy mówię mu, że niestety ale nie może być ze mną. A topici tych kobiet, które są poniewierane przez facetów dla mnie są nudne. I wcale mi tych kobiet nie jest żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódz dzielnych małp
starsznie mnie to bawi ze ludzie tak serio traktuja polityke i taka wage do niej przykladaja w kraju nad wisla (podobnie z kwestia religii) mnie to już tak nie bawi a wynika to z tego, że nie jesteśmy UK lub Szwecją, gdzie system polityczny jest stabilny i w miarę zdrowy oraz nie ma zewnętrznych zagrożeń Polska wyszła zaledwie 20 lat temu z opresyjnego ustroju, który do dziś odbija się śmierdzącą czkawką nie było rozliczeń, ludzi to boli, czują się oszukani, że dawna elita PRLu jest w znacznej mierze, elitą współczesnej RP, że mordercy z SB chodzą po ulicach i niczego się nie boją... to są poważne sprawy, więc trudno ich nie traktować poważnie religia, jeśli ktoś deklaruje, że wierzy, to powinien traktować ją poważnie historia, Polacy mają kompleksy, wiedza o Polsce w Europie jest pełna przekłamań i stereotypów, więc ludzie się irytują, co mnie też nie dziwi tkwi w nas taki zadzior, który świetnie opisał Giedroyć Polska nie potrafiła stać się mocarstwem i nie umie być jak Czechy na mocarstwo jesteśmy za mali a na Czechy za duzi nie znajdujemy sobie miejsca, między innymi dlatego, że państwo, nie jest w stanie zdefiniować swoich potrzeb i możliwości ale to już offtopic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódz dzielnych małp
...za który przepraszam :) poniosło mnie ;) a wracając do tematu chwalą się tym czym mogą się pochwalić jedna chwali się, że nie połyka inna, że połyka jedna, że ją porzucił, inna, że porzuciła kolejna, że jest zdradzana, a tuż obok mamy wyznania zdradzającej dla przyjemności a potem wchodzi jakiś facet (bo tu się pisze facet, a nie mężczyzna - być może i jest w tym jakiś sens :D ) który stawia tezę radykalną: wszystkie kobiety prowadzą się lekko nihil novi sub kafeteria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wodzu małp: A co mnie obchodzi państwo? Dla mnie ważne jest to, że ja wiem jakie mam potrzeby i umiem o nie zadbać. A to, że jakaś Ania z Krakowa lub jakiś Heniek z Zadupia mają problemy np finansowe lub ze znalezieniem pracy-to co ja mam z tym wspólnego??? Każdy ma tak jak sobie sam ułożył. Chyba, że miał farta i urodził się w bogatej wpływowej rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódz dzielnych małp
nekro :D zabawne oczywiście nie musi Cię obchodzić, skoro mieszkamy w jakiej takiej liberalnej demokracji przymusu nie ma ale z tego, że obywateli nie będzie obchodzić ich państwo, będą wynikały poważne problemy, czego przykładów w historii świata jest wiele oczywiście, że każdy jest kowalem swojego losu ale zwróć uwagę, że nie bez przyczyny, tak wielu Polaków wyjeżdżało i wyjeżdża z kraju aby mieć lepszy młot, kowadło i materiał zatem można stwierdzić, że nie każdy Heniek jest w 100% winny swojej sytuacji (co nie znaczy, że będziemy lecieć do niego z pomocą) bo młotki są marnie, kowadła kiepskie i materiał do dupy a one są takie, bo państwo ma pewien określony kształt koniec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mnie to już tak nie bawi a wynika to z tego, że nie jesteśmy UK lub Szwecją, gdzie system polityczny jest stabilny i w miarę zdrowy" kogo masz na mysli mowiac "nie jestesmy"? chodzi chyba podswiadomie o jakas identyfikacje z my - czy sie myle?;-) Polska wyszła zaledwie 20 lat temu z opresyjnego ustroju, który do dziś odbija się śmierdzącą czkawką nie było rozliczeń, ludzi to boli, czują się oszukani, że dawna elita PRLu jest w znacznej mierze, elitą współczesnej RP, że mordercy z SB chodzą po ulicach i niczego się nie boją..." moim zdaniem to ludzi - spoleczenstwo - na dluzsza mete gubi - to ciagle patrzenie w przeszlosc - tzrba sie koncentrowac na przyszlosci a nie ciagle podejmowac walke "z wrogiem", dzielic na "naszych" i "ich" itp. tak czy siak - lepiej sie koncentrowac na budowaniu niz rozpamietywaniu - zaznaczam przesadnym rozpamietywaniu. Generalnie - ad polski - to zauwazylam ze ludzie maja szczegolne upodobania do koncentrowania sie na tym co ich "boli i przesadnego patosu. Patos ten obserwowalam z przerazeniem na ulicach warszawy po 10 kwietnia - Kaczynski chyba nigdy za zycia nie mial az tylu osob kt sie nim chociazby przejmowaly. (nie mowie o tragedii rodzin oczywiscie - poza tym moja wypowiedz to duuuuzy skrot myslowy) "to są poważne sprawy, więc trudno ich nie traktować poważnie" ja wyznaje poglad ze wszystko jest relatywne;-) "historia, Polacy mają kompleksy, wiedza o Polsce w Europie jest pełna przekłamań i stereotypów, więc ludzie się irytują, co mnie też nie dziwi" a mnie dziwi! i to bardzo!!! bo sami polacy mieszkajacy w poslce - statystycznie niewiele widza i sa ignirantami - a zawsze sa oburzenie jak ktos nie wie czegos o polsce - moze to wynika z tego ze nie podruzuja i nie staraja sie poznac swiata? I stad te kompleksy na pkt ktorych sie potem przesadnie koncentruja? Oczywiscie nie mowie o100% populacji tylko o sredniej "ulicy" - sa tez rozliczne rzesze polakow ktorzy zaprzeczaja temu zjawisku, ma sie rozumiec "tkwi w nas taki zadzior" znowu nie iwem do kogo sie odnosisz mowiac " w nas"? "który świetnie opisał Giedroyć Polska nie potrafiła stać się mocarstwem i nie umie być jak Czechy na mocarstwo jesteśmy za mali a na Czechy za duzi nie znajdujemy sobie miejsca, między innymi dlatego, że państwo, nie jest w stanie zdefiniować swoich potrzeb i możliwości" ja nie zajmuje sie za bardzo analizowaniem polski oraz jej identyfikacja na geopolitycznej mapie swiata - temat wyadaje mi sie nudny - wiec nie jestem kompetentna w tej kwestii. Natomiast nie bardzo widze to zwiazek z poaczatkowym tematem . masz racje to jest offtopic;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie sądzę , że to jest chwalenie....to raczej smutna proza życia.....rozumiem jakby ktoś miał pretensje o topiki w stylu "mam wspaniałego chłopaka co wy na to"...jak można komuś mówić , że się chwali tym , że ma problemy? wy jestesecie normalni? do RoR zazdroszczę Ci , że nie spotkałaś się z czymś takim jak kobiece problemy...można więc przeczytać pare topików tutaj i wczuć się w sytuację innych tak choćby dla jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódz dzielnych małp
pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wódz dzielnych małp ...za który przepraszam poniosło mnie a wracając do tematu chwalą się tym czym mogą się pochwalić jedna chwali się, że nie połyka inna, że połyka jedna, że ją porzucił, inna, że porzuciła kolejna, że jest zdradzana, a tuż obok mamy wyznania zdradzającej dla przyjemności" nic dodac nic ujac ;-) ot przekroj kobiet i ich "kobiecych spraw" ;-) smutne - ze niewiele poza tym je interesuje "a potem wchodzi jakiś facet (bo tu się pisze facet, a nie mężczyzna - być może i jest w tym jakiś sens ) który stawia tezę radykalną: wszystkie kobiety prowadzą się lekko" a tu mnie masz! sama uzywam tych slow zamiennie - ale nie przyszlo mi do glowy ze moze to byc nietaktem .....upps - na swoje usprawiedliwienie dodam ze facet to krotsze slowo (a ja lubie praktycznosc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam jeden pochrzaniony
"ale z tego, że obywateli nie będzie obchodzić ich państwo, będą wynikały poważne problemy, czego przykładów w historii świata jest wiele" tu swietnym przykladem jest Izrael ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A co mnie obchodzi państwo? Dla mnie ważne jest to, że ja wiem jakie mam potrzeby i umiem o nie zadbać. A to, że jakaś Ania z Krakowa lub jakiś Heniek z Zadupia mają problemy np finansowe lub ze znalezieniem pracy-to co ja mam z tym wspólnego???" hm;-) w sumie to ciezko sie nie zgodzic "Każdy ma tak jak sobie sam ułożył" podpisuje sie pod tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam jeden pochrzaniony
zapomnieliscie opodszywach i prowokacjach:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zazdroszczę Ci , że nie spotkałaś się z czymś takim jak kobiece problemy...można więc przeczytać pare topików tutaj i wczuć się w sytuację innych tak choćby dla jaj" tu nie ma czego zazdroscic , to tylo kwestia nazewnictwa - ja mysle ze te same problemy dotycza obydwu plci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wodzu małp: Mnie polityka interesuje, na wybory chodzę. A pisałam to w tym sensie, że mnie nie interesuje pozycja społeczna i statut materialny większości osób żyjących w Polsce. Ja się patrzę na siebie i osoby mi najbliższe-to jest priorytet dla mnie. Ale koniec już o tym;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie wiem czy forumowiczki
które piszą tutaj na jakikolwiek temat, robią to z myślą o potencjalnym facecie, którego tu odnajdą :D Jeśli tak, to radzę poszukać gdzie indziej. To jest forum dla kobiet - skąd myśl, że tu mogą być kandydaci na mężów i skąd w ogóle znalazł się tu autor? Czyżbyś wchodził tu z nadzieją, że złapie Cię jakaś samotna poszukiwaczka? A pisząc o swoich problemach nie chwalimy sie tylko żalimy, co w sieci jest prostsze niż w realu, liczymy na odpowiedzi kobiet, które przeszły to samo, lub coś podobnego, z którymi możemy wymienić się poglądami i może dowiedzieć się, jak inne znalazły wyjście z takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódz dzielnych małp
moim zdaniem to ludzi - spoleczenstwo - na dluzsza mete gubi - to ciagle patrzenie w przeszlosc - tzrba sie koncentrowac na przyszlosci a nie ciagle podejmowac walke "z wrogiem", dzielic na "naszych" i "ich" itp. tak czy siak - lepiej sie koncentrowac na budowaniu niz rozpamietywaniu - zaznaczam przesadnym rozpamietywaniu. szanowna ROR to co napisałaś i powyżej zacytowałem jest największym kłamstwem, które jest wmawiane Polakom od 20 lat i to z dużym powodzeniem zastanów się jakby wyglądały Niemcy, gdyby po wojnie nie zostały zmuszone do rozliczenia się z przeszłością a jeśli myślisz, że przeszłość PRLu jest w żaden sposób nieporównywalna do nazistowskich Niemiec, to się mylisz po prostu poczytaj o tym jak powstał PPR, MO, UB i ilu obywateli polski, rozmaitej narowości, nie tylko polskiej wymordowało, szczególnie do 53-6 roku to kłamstwo opisał Orwell pewnie to znasz: Kto kontroluje przeszłość, kontroluje przyszłość. Kto kontroluje teraźniejszość, kontroluje przeszłość. w Polsce przeszłość jest kontrolowana poprzez brak rozliczeń ZA PRAWDZIWE WINY nie urojone! TY i olbrzymia część społeczeństwa ma wrażenie, że rozumieją teraźniejszość, ale wcale tak nie jest. I społeczeństwo, naród jest podzielone i będzie, jeszcze długo, takie podziały ciągną się całe dziesięciolecia i skutkują "rozdwojeniem jaźni" historycznej danego narodu (przykład francuski). Tera już muszę kończyć. Wpadnę jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A pisząc o swoich problemach nie chwalimy sie tylko żalimy, co w sieci jest prostsze niż w realu" dlaczego? lepiej sie chyba wyzalic przyjaciolom jesli sie takowych ma;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"[ to co napisałaś i powyżej zacytowałem jest największym kłamstwem, które jest wmawiane Polakom od 20 lat i to z dużym powodzeniem" TY i olbrzymia część społeczeństwa ma wrażenie, że rozumieją teraźniejszość, ale wcale tak nie jest" nie wiesz kto co rozumie to po pierwsze;-) po drugie bez zacietrzewiania prosze:-) pamietasz o dystansie?;-) moje myslenie jest tak zupelnie inne od Twojego ze.....chyba to przeoczyles. Nie jestem patriotka - sadze ze to nie jest bez znaczenia, widze ze niektorzy chodza do wyborow zeby rozliczac przeszlosc - niech rozliczaja -czemu nie? ja idac do wyborow nie kieruje sie tym czym jest lub bedzie polska (zakladjac ze akurat jestem w kraju i glosuje) tylko partykularnym interesem - bo jako panstwo to jest to obraz patosu kt nic juz nie pomoze;-) Ja widze tutaj nie rozliczanie przeszlosci - tylko obsesje na tym punkcie - a wszystko dlatego ze ludzie zamist zajac sie dazeniem do szczescia osobistego przesdanie ekscytuja sie polityka (nawiazuje do tego ze napisales wczesniej ze ludzi boli przeszlosc i zwiazana z tym niesprawiedliwosc) - nic sie nie dzieje bez przypadku , do eilt politycznych sie nie odniose - bo w polsce - nie widze specjalnych roznic pomiedzy spadkobiercami prl i tymi - co teraz tam macie - pis i po i reszta....oczywiscie jestem za katywnoscia - i jak ktos ma ochote krytykowac to lepiej zebyjuz dzialal niespecjalnie ekscytuje mnie polska jako taka - ani jako narod tym bardziej (wiem zamotalam - narod i panstwo podpadaja pod inne definicje) jelsi myslisz ze jestem podatna na jakakolwiek propagande to sie myslisz - inna rzecz - ze moje indywidualne przemyslenia niekiedy pokrywaja sie (niestety) ze sloganami na ktorych ktos chce nieudolnie zwykle zbic kapital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×