Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaa89aaaaaa

proszę pomóżcie

Polecane posty

Gość aaaaaa89aaaaaa

Kupiłam w piątek nowy płaszcz i chciałam go dzisiaj uprasowaą bo był trochę pogniecony, niestety spaliłam go tzn został na nim ślad żelazka, płaszcz jest z wiskozy i poliestru, nie wiem co mam teraz zrobić, myślałam żeby go oddać na reklamację do sklepu bo napisane jest że można go prasować albo go wymienić bo plama jest z tyłu na dole wiec może pani ekspedientka nie zauważy ale gorzej jak zauważy to nie wiem jakie mogą być tego konsekwencje, chyba że można to jakoś zamaskować, bardzo proszę pomóżcie bo nie wiem co robić ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisnie i czeresnie
Sprawdz jaka jest dozwolona temperatura zelazka na metce, bo mozliwe, ze prasowalas zbyt goracym i dlatego sie palilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaa89aaaaaa
jest napisane ze na 1 a ja mam z przyzwyczajenia na 2 i zostala plama ;/ nie wiem kompletnie co zrobic, wydalam na niego troche kasy i szkoda mi go ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×