czy wy tez macie/ mieliscie takie idiotki w klasie??

Pierdolone swiete kurwy ;/

W jakim sensie?

Kujonki rzadzace wszystkimi ktore udaja ze sa wylozowane a jak dostana 3 to sie spinaja i malo co sie nie poplacza

raczej nie....

Ja mam gorzej... takiej klasy jak ja mam nie zycze najgorszemu wrogowi, naajgorsze wszystkie klasy z mojego rocznika takie są.

pierdol je

ja mam i musze znosic ich pieprzone humorki, nigdy nic im nie pasuje, najgorsza jest taka jedna, z chcecia bym jej zajebala z banki

Psychiczny wrak człowieka jaki to rocznik?

ja mam wyjebane na te oceny, jestem jedna z gorszych dziewczyn w klasie pod wzgldem nauki :P

Aha,czyli zazdroscisz im ze są wyluzowane, a przy okazji niegłupie, ambitne, z dobrymi ocenami. Miałam takie idiotki w klasie, m.in. siebie

przeciez napisalam ze udaja.. nigdy na imprezie nawet nie byly pff

Aaaa, to sorry ;)

to oznacza jak jestes jedna z gorszych ze jestes glupia :D pewnie brzydka do tego i stad te nerwy :)

maciaszekd zaprzeczę ale pewnie i tak nie uwierzysz :P powiem tylko tak, że gdybym sie przylozyla i postarala to osiagnela bym lepsze wyniki. Kiedys moja najniższa srednia wynosila 4,75 :O teraz jest troche powyzej 3. A co do mojej urody,to zalezy bo nie kazdemu musze sie podobac, ale mysle ze jestem z tych ladniejszych

Od zawsze. Nigdy nie chodziłam na wszelkiego rodzaju imprezy. A uczyłam się tylko tego co uznawałam za słuszne. Co do idiotek. Ty tak myślisz o nich, one pewnie o tobie. Takie życie. Nigdy chyba nie ma tak, że ze wszystkimi się dogadasz.

Też żałuję, że trafiłam do tych, a nie innych klas, ale cóż...

ja wiem ze one mnie nienawidzą pewnie uwazaja mnie za kogos gorszego.. nie rozmawiam z nimi a jesli juz to az bije po oczach fałszem od naszej rozmowy he :D ale cos mysle zeby na koniec roku im wygarnać i pojechac po gaciach :P

A ja mam super klasę, są tylko 3 takie marudy, którym nigdy nie można dogodzić. Ale zlewamy je i robimy po swojemu.

chyba juz wolalabym miec takie dziewczyny w klasie jak lorika :p one maja przyjamniej wlasny swiat pudru i rozowego koloru :)

bazienka, to na jakiej uczelni ty studiujesz ze sa takie matolki? ja w podstawiowce mialam takie panienki co w sodniczkach zapierdzielaly zaczelo sie w siodmej klasie, makijaz oczywiscie i te sprawy-a ich zachowanie takie stare male,m w lo tez tak bylo ale zawsze mialam to gdzies, ja mialam swoj styl, przyjaciolke i bylo nam dobrze:)

Mnie za równo dziewczyny, jak i chłopaki uważali za gorszą. Rozmawiałam tylko z jedną dziewczyną, bo matka jej kazała. Ja byłam grzeczna, ona nie, no i jej matka pomyślała, że może jeśli córka zacznie spędzać ze mną czas to się jej polepszy. Jakoś przetrwałam podstawówkę i gimnazjum, ale nie był to najłatwiejszy okres w moim życiu. Nadal z nikim nie utrzymuję kontaktu.

wezcie, a nie na forum glupoty wypisujecie

nie pozwole zeby one mna pomiatały, kazdy inny wszyscy rowni w morde jebane :D sory za przeklenstwa ale oddaja one moje emocje

Moje koleżanki mają tak mało IQ że nawet nie wiedzą co to jest IQ