Randka z instruktorem ,czy to ma sens?

Znam tego gościa od niedawna ,nie ukrywam ,że mi sie podobał no i od słowa do słowa zaproponował mi wypad na piwo .jednak w trakcie rozmowy dowiedziałam się ,że gościu ma 40 lat i jest rozwiedziony ,dzieciaki w moim wieku!Tak na wygląd dałam mu max 30 bo jest zadbany ,doradzcie mi czy powinnam się z nim spotkać czy jednak z tego wyplątać i olać to

Czuję ,że to głupota z jednej strony spotkać z 20 lat starszym gościem ale z drugiej jak pójdę z nim na piwo ,po prostu pogadać to chyba nic się nie stanie

oj wyruchame, wyruchame.....się będzie działo sie...... jak czytame takie poste to na bank zamoczem

Gościu trochę opowiadał mi o sobie i tak myślę ,że może on po prostu chce pogadać,ale jak zacznie się przystawiać to brrr wolę nie myśleć,co do tego ,że instruktorzy umawiaja się na prawo i lewo to słyszałam ale to chyba bardziej ci młodzi

Daj sobie spokój dziewczyno :o Ja robiąc prawo jazdy miałam dużo innych zajęć, i z tego powodu często zmieniałam instruktorów (było to w dużej szkole, gdzie było ich w sumie ze 20). Na powiedzmy 6 z którymi jezdziłam, tylko z jednym miałabym problemy zeby sie umówic; miał chyba ze 100 lat Reszta wykazywała chęć, a dwóch zapytało wprost. Instruktorzy to żenuła

to o co chodzi? nie wolno jej?

Chyba macie rację ,dam sobie siana

No tak spodobał mi się lae jak się dowiedziałam o jego wieku ,,potomstwie i stanie cywilnym to skutecznie ostudziło mój zapał

a Ty ile masz lat?

20 i wiem zaraz mnie odjedziecie ,że chciałam umuwić się z takim starym gościem

Wiesz jak mi by moj instruktor zaproponowal spotkanie to zgodzilabym sie odrazu.Tez jest starszy odemnie o 20 lat

a co to takiego?

ja nie :) nie wiem co w tym jest ale ja mam 25 a chciałam sie umówic z 51-latkiem ;) troche chore ale wiele kobiet lubi sporo starszych

Wiesz co, ja generalnie bardzo ale to bardzo staram sie wystrzegac posługiwania sie stereotypami, jakimikolwiek. Ale w przypadku instruktorów to już niestety fakty Sytuacja sam na sam w aucie, gdzie facet jest mistrzem (za czym faceci przepadaja, kobiety również) a dziewczyna zagubiona uczennica (patrze poprzedni nawias) sprzyja wytworzeniu sie intymnej atmosfery, a instruktorzy z tego korzystaja. Niestety wiekszosc dziewczyn uwaza, ze to one jedne jedyne sa tak wyjatkowe, ze instruktor zwrócił na nie uwage Mi się jeden z moich tez bardzo podobał, wiecej nawet: uwazałam i nadal uwazam go za bardzo przystojnego i interesujacego faceta. A na spotkanie nie zgodziłam sie z zasady niestety i bardzo załuje ze mi nie wypadało Aha, zgadnij jaki był jego wiek i stan cywilny? :D PS. odpowiadam: "my z żoną to w separacji jestesmy juz 6 miesiecy. mam duzo pracy zeby was tu wszystkich wyedukowac, wiec nie miałem czasu złozyc papierów, ale rozwód bedzie do lipca" (oczywiscie go o to nie pytałam)

Wiesz jak mi by moj instruktor zaproponowal spotkanie to zgodzilabym sie odrazu.Tez jest starszy odemnie o 20 lat

Nie wiem czy lubie starszych ale ten gościu jest taki spoko i symaptyczny ,fajnie się nam gadało ,tylko tak jak napisałam jest sporo różnic więc jak się znim spotkam na piwie to opcja z randką odpada:) Wy tak poważnie mówicie żebym z nim poszła na to piwo ??

I jeszcze jeden wątek skoro częsc z was tu twierdzi ,że gościu chce się ze mną przespać to coś mi tu nie pasi.Poza tym,że jest instruktorem to ma jeszcze jedną prace,od słowa do słowa doszło do tego ze zna mojego wujka i ciocię ,więc jeżeli serio chciałby się zabwić to czyw dtugiej pracy ryzykowałby potem reputacja albo np spotkaniem z moim wujkiem ?

jakbym chciała sie z toba przespac to nie przejmowałabym sie twoim wujkiem zreszta zrobisz jak uwazasz, fakty ogólne sa takie jak napisałam, ale kto wie, moze ty jestes jednak "tą jedyną" ;) :P

EDIT: wujka wyruchał wcześniej jak sie okazuje :/ ...też piwko, od słowa do słowa, 'fajne masz wąsy', 'a józka znasz?' 'schylisz się po papiery?' i stalo sie..... jeżdżą już na ręcznym drugi rok

jesteś z mazowieckiego???

16:51 [zgłoś do usunięcia]Lessie@ EDIT: wujka wyruchał wcześniej jak sie okazuje :/ ...też piwko, od słowa do słowa, 'fajne masz wąsy', 'a józka znasz?' 'schylisz się po papiery?' i stalo sie..... jeżdżą już na ręcznym drugi rok To podszyw Pomysł z tym żeby wypalić z moja koleżanką też był na piwie jest dobry ale jak mu takwypalę to na pewno powie żebym wymieniła jej imię i tu pies pogrzebany bo się skapnie że go podpuszczam.Wpadłam na pomysł żeby popytać innego instruktora o to kto jest największym lovelasem z instruktorów plus zapytam o goscia ciocie i wujka skoro pracują w jednej firmie coś o sobie muszą wiedzieć:) Co do tego piwa to dalej się waham

Ktoś ma jakieś doświadczenie w sprawie instruktorów a raczej prywatnych spotkań z nimi ?

?????