wyjazd za granice !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

cześć mam na imię ewa i jestem bezrobotna. siedzenie w domu mnie dobija... mało sie ruszam przez co tyje a siedzący tryb przed tv lub komputerem to już też zaczyna być koszmarne... przydałyby się jakieś fundusze, bo kasy na najdrobniejsze wydatki brak, a co tu dopiero mówić o jakiś przyjemnościach... do rzeczy! otóż chcę wyjechać za granicę do pracy, nie mam z kim pojechać, a sama się boję, szukam na wielu forach ludzi którzy podobnie jak ja mają pewne obawy ale jednak chcą spróbować. "w kupie raźniej" przeszukuje wiele stron internetowych wiele ogłoszeń i już znalazłam kilka ciekawych ofert , jednak nie chcę jechać sama. moje pytanie: Czy jest tu ktoś kto byłby zainteresowany wyjazdem zagranicznym w celu zarobkowym? każda odpowiedz jes dla mnie ważna, bardzo proszę pomyślcie nad tym. o ile lepiej gdzieś wyjechać, poznać nowych ludzi, schudnąć ( ), poznać nowe miejsca i przy okazji zarobić pieniądze , niż siedzieć bezczynnie w domu. pozdrawiam, ewa.

cześć Ewa, podaj maila, skontaktuję się z Tobą :)

albo lepiej gg, będzie prościej :)

7188131 - moje gg gdzie chce wyjechać? nie wiem, nie ma o dla mnie wiekszego znaczenia

czesto jestem na "niewidocznym" wiec pisz mimo to ;)

Hmm ... ale chcesz tak w ciemno wyjechac? Jakos tego nie widze, bo wyladujesz w kompletnie obcym panstwie i co? - gdzie bedziesz mieszkala? Chyba, ze na te chwile posiadasz oszczednosci, ktore przeznaczysz na start w nowym kraju (mieszkanie, wyzywienie), aczkolwiek Twoj pierwszy komentarz troche temu przeczy ;) Jesli znasz dobrze angielski, jestes pracowita i potrafisz myslec to w krajach skandynawskich nie mialabys problemu ze znalezieniem pracy fizycznej, a zarobki sa calkiem niezle - minimalna pensja to, po przeliczeniu, ok. 6500zl netto.

w ciemno nie, głownie chodzi o znalezienie ciekawej ofert w internecie sprawdzenie jej i wjazd, zawsze jest to jakieś ryzyko ale na chwile obecna muszę sie go podjąć. w krajach skandynawskich? ok brzmi ciekawie, choc sieć niestety stamtad nie przewiduje zbyt wielu ofert ;/ angielski - znam, ale w ciemno nie wyjadę

No tak, tylko z tymi ofertami to jest tak, ze masa ludzi je przeglada. Nie ma to jak byc na miejscu i tutaj szukac pracy. Zreszta teraz masa firm zatrudnia obcokrajowcow przez posrednikow i pewnie te oferty moga byc na takich warunkach, a warunki nie sa korzystne - przez posrednika. Nie ma to jak umowa o prace bezposrednio z firma zatrudniajaca, na normalnych warunkach. A pracownikow fizycznych, np. w Danii, to potrzebuja ogromne ilosci. Mysle, ze najlepiej to posiadac jakies oszczednosci, zalatwic sobie mieszkanie, przyjechac i szukac czegos na miejscu. Tylko pewnie problem jest z tym, zeby te oszczednosci w PL uzbierac ;) Chociaz jesli ktos jest bardzo zdesperowany i pewny siebie (jezyk, pracowitosc) - to mozna sie nawet zapozyczyc, bo odrobi sie bardzo szybko.

jeśli wyjedziesz ze mna "w ciemno" to udziele Ci nawet moich oszczędności ;)

Zdesperowana ;) Ale kto ma wyjechac?

zdesperowana i to bardzo! no jak to kto!? Ty ;)

Hehe, ale ja juz za granica od ponad 3 lat, rozumiem, ze teraz mam jechac, z Toba, za inna granice? - ktory kraj preferujesz? ;)

polecałaś kraje skandynawskie wiec moze tam? ;)

OK, to wybieram - Szwecja :)

ok, a skąd masz zamiar wyjechać?

Z Danii :D

Tak rob dalej :P - wyjedz z kims poznanym w necie i ITAKA bedzie szukala nastepnej zaginionej boszzz... jezeli to prawda,to faktycznie glupota ludzka nie ma granic :O

No tak, bo wszyscy, ktorzy tutaj pisza to sa przestepcy i zabojcy, oczywiscie wlaczajac Karolinke, ktorej bezwglednie nie nalezy ufac, bo przeciez udziela sie w internecie!!!

Mozesz darowac sobie zlosliwosc i zamiast niej poczytac gazety. Nie ma tygodnia zeby nie zaginela Polka ! Nie znasz osoby,ktora siedzi po drugiej stronie monitora i nie wiesz jakie ma zamiary ... prawda ? W takiej sytuacji nalezy wykazac przynajmniej odrobine rozsadku,bo jego brak moze bardzo zle sie skonczyc . A potem szukaj wiatru w polu,bo mimo tego,ze np. w Anglii jest co krok kamera ,to i tak zadnej - powtarzam,zadnej dziewczyny nie udalo sie odszukac

A jakie sa Twoje zamiary? Zreszta wczesniej pisalem, ze jakos tego nie widze, a jak jechac to najlepiej do znajomych / rodziny. Dobra, ja zmykam, sie Was wystraszylem ;)

Moje ? jezeli w ogole jakies sa,to moze jest to proba uzmyslowienia dziewczynie,ze wystawia sie na ogromne niebezpieczenstwo. Oczywiscie tylko w takiej sytuacji,jezeli ten post startowy nie jest zartem ;) Zgadzam sie z tym co napisales - jezeli wyjazd to tylko ze znajomymi lub rodzina.

wow sie porobiło widze... pomijając... udam ze nie widzialam. ...to moze przyjade do Danii zalatwisz mi tam prace, zarobie na 5* wakacje w szwecji i wtedy wyjedziemy? :)

Niestety :( - nigdzie sie stad nie ruszam, a z ta Szwecja zartowalem :( 5* wakacje? - to Ty chcesz tylko 2 tygodnie pracowac? ;)

takie żarty... dzięki ;p dla zdesperowanej mało zabawne. :(

Zle to wszystko odczytujesz, nie ruszam, bo tu jest jak w raju :D No i teraz juz wiesz dokad sobie pojechac ;)

pojechać ok... ale to co tak w ciemno sama pojade...