niekonwencjonalne pieszczoty

a ja liżę psu jajka i to są chyba wyjątkowo niekonwencjonalne pieszczoty

wiem, bo inne w związku z tym ignorujesz, a s-syn wypełnia całą przestrzeń, nie pozwalając dopchać się do Twych stóp

eee tam :) on mi pisze na firmową skrzynkę ... w końcu razem pracujemy :)

też mogę Ci pisać na firmową ;), żaden problem, a razem możemy popracować nad niejednym zadaniem (Ty wytyczasz, ja wykonuję, Ty oceniasz, Ty rozliczasz) ;)

ha ha ha :) to już byś za dużo o mnie wiedział :) narazie kundel w azylu czeka na orgazm :) From: Rafal Sent: Wednesday, October 20, 2010 9:51 AM To: Katarzyna Subject: RE: demoty Tak, oczywiście, Mistress Tyle, ile będziesz chciała Dla Ciebie będę trzymał tak długo, byś mogła ciągnąć jak największą rozkosz z mojego cierpienia J

podobuje mi się, jak się upajasz poddaniem jego, uwielbiałbym Cię, gdyby choć część poddaństwa była moja, mogę choć zerknąć na Twe stópki?

wyciągnę zpod biurka i zerkaj :)

mmm, śłicznie przyodziane, uwielbiam Twój gust, zdjęcie bucika będzie się najprawdopodobniej równało pewnej wypukłości w mych szarych pantalonach, widzisz jak się oblizuję?

From: Rafal Sent: Wednesday, October 20, 2010 10:12 AM To: Katarzyna Subject: RE: demoty Nasienie, które znajduje się we mnie, jest Twoją wyłączną własnością, Pani, a ja nie śmiem z nim zrobić czegokolwiek bez Twej dyspozycji \ I nie mam prawa żebrać o swoją przyjemność, o swój orgazm, ponieważ jest on li tylko łaską mojej Pani za dobrze sprawowaną służbę\ From: Rafal Sent: Wednesday, October 20, 2010 11:51 AM To: Katarzyna Subject: RE: demoty Przy takich niebiańskich tekstach Pani i Jej podejściu do psa, nie sposób być nieposłusznym, ale gdy to mu się przydarzy, wówczas będzie on prosił z twarzą przy samych Jej stópkach o zasłużoną karę J -------------------------------------------------------------------------------- From:Katarzyna Sent: Wednesday, October 20, 2010 11:45 AM To: Rafal Subject: RE: demoty Jak pies jest nieposłuszny to kopa i do budy

widzę , jak przygryzasz wargę :)

tak Pani, zrzuć bucik poproszę, widzisz me zmieszanie?

widzę ... wyczuwam Twą podniętę :)

napięty materiał dokładnie odwzorowuje stan uwielbienia dla widzianej stópki, oddech przyspieszony chyba zaraz mnie zdradzi

Leoniasty a Ty dzis nie pracujesz ?

potrzeba harówki dla Twych wygód jest u mnie silniejsza Pani

ale to można pogodzić :)

do pewnej chwili można, ale jeśli uwielbienie dla stóp przekłada się na sztywnienie członków, pojawiają się probley z prawidłową postawą przy biurku, po prostu strefa buforowa nie od pracy odpycha

wiesz zawsze można wyskoczyć do toalety na mały spust emocji :) ja na szczęście siedzę sama choć tłumy przewijają się przez mój pokój do pokoju dyrektora :)

na wyskok nie dostałem jak na razie pozwoleństwa, więc wiernie służę, mogę do Twych stóp Pani?

no i nie dostaniesz bo mizerne Twe zasługi :)

jakie więc życzenia? jakie kaprysy?

no dziś juz się nie rozkręce bo zaraz spiełdalam do chaty :)

proszę o wytyczne na jutro Pani!

jutro Cię widzę na kolanach ... a spróbuj się podnieść to popamiętasz :)

tak Pani z pokorą przyjmuję tę zachciankę,ma nadzieję, że wyznaczone miejsce będzie od Ciebie nieodległe oraz że w nagrodę dasz mi powąchać to i owo :)

:) pa

do zobaczenia Pani, będę wiernie ....