Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marysia 19

Poroniłam w starszny sposob do tej pory płyna mi co wieczor łzy

Polecane posty

Gość Marysia 19

Cześć dziewczyny jestem tu nowa i pewnie macie dużo juz takich topików ale ja chce bardzo porozmawiać z takimi kobietami które nadal nie mogą poradzić sobie z utratą dziecka. Zaszłam w ciąże 8 czerwca początkowo bałam się i nie dopuszczałam myśli że moge być mama tym bardziej ze mam 19 lat. kiedy zaczęłam sie cieszyć ze bede matką to niestety świat mi się zawalil. Było to 5 sierpnia poszłam do gin i powiedziała mi że ciąża obumarła w 6tyg3dni. Duzo płakałam nie mogłam się pogodzić dlaczego ja?? 10sierpnia miałam egzamin prawka i wtedy dostałam krowtoku po czym trafiłam do szpitala. tam lekarz powiedzial ze ciaza jest zagrozona ale widzi tętno same mozecie wiedziec jak bardzo sie ucieszylam, lecz niestety 2 dni pozniej w nocy poronilam- okazalo sie ze lekarz blednie zdiagnozowal plod. czulam sie okropnie nie chcialam zyc ciagle plakalam i myslalam dlaczego dano mi dwukrotną nadzieję... Jak szybko udało wam się zajść ponownie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkookw
Czy to znaczy, że kochaliście się bez gumki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysiu droga
Skończ szkołe,pozniej pomyśl o dziecku.Masz jakis dochód,czy chcesz być na utrzymaniu rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 19
Ja już skończyłam wyższe studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bajerrrrrr jakich mało
lekarz ci powiedział że płód obumarł i tak cię zostawił, a ty spokojnie parę dni później poszłaś na egzamin-dziecko lepiej nie wagaruj tak dużo bo to dopiero październik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 19
Jestem genialna, w przyszłym roku robię doktorat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysiu droga
A niższe studia też są?Jeżeli studia to chyba wiadomo,że wyzsze. Nie używa się formy wyższe studia,tylko po prostu studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajanka
TO Z TEGO CO PISZESZ TO KRWIĄ UPAPRAŁAŚ AUTO EGZAMINATOROWI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 19
Za trzy lata skończę najwyższe studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak to dostalas tego krwot
oku podczas egzaminu? wspolczuje, na pewno musi być Ci ciężko, moja znajoma urodziła bliźniaczki w 6miesiącu, ale dzieci niestety nie przeżyły tez bardzo to przezywala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 19
Ale Jarosław i Lech niestety przeżyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajanka
DZIECI Z NIEPRAWEGO ŁOŻA OD RAZU SĄ PRZEKLĘTE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to to chyba nie jest wina
dziecka?dziecko niczemu nie zawinilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marysia 19
Czy Lech i Jarosław byli z nieprawego łoża ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjj27
oj moja historia jest 100 razy gorsza niz Twoja..tylko tyle ci powiem..wiem ze dla kazdego jest to katastrofa, ale patrzac na zimno pod wzgledem traktowania medycznego, estetyki, i bliskosci ze strony meza u mnie to byl prawdziwy dramat, ja bylam sama jak ronilam, pelno krwi, plod na majtkach, ledwo ciagalam nogami, a moj maz stwierdzil ze taka pierdola nie ma co sie przejmowac i sorry ale on musi zarabiac kase..mdlejac na izbie przyjec gdzie krew mi leciala przez spodnie na podloge ktos sie zlitowal i podal mi kroplowke..brzmi jak w kraju 3 swiata..tak wyglada poronienie w UK..no i udawanie meza ze nic sie nie stalo..to chyba bylo najgorsze, totalna olewka..po tym depresja, stany lekowe, i psychoterapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajanka
JAKIEJ WIELKOŚCI BYŁ TEN PŁÓD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stenka bez denka
jjjjjjj27 powinnas odejsc od takiego meza...nic dobrego cie przy nim nie spotka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjj27
ja nie kocham męża tylko kocham teścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjj27
to było dziecko tescia moze dlatego maz mnie tak potraktował?:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
;) troche nie na miejscu ten podszyw, ale coz sa ludzie i taborety;) moj maz jest kochany, generalnie..;) nigdy mu nie wybacze tego jak sie zachowal, ale teraz nadrabia, jestem w ciazy w 34 tygodniu i przezywa to chyba bardziej niz ja, widac ze jednak tamta ciaza odbila sie na nim w mniejszy lub wiekszy sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×