Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ask16

Mieszkam ze starszym człowiekiem który jedyne co potrafi to terroryzować!!!!!!!!

Polecane posty

Nie wiem jak to wyjaśnić. Od ósmego roku życia wychowuje mnie dziadek, kocham go bardzo ale jego charakter przeszkadza mi. Ciągle ma do mnie o coś pretensje, oto że zbyt późno wróciłem do domu, oto że nie uprzedziłem o której wróce. Całą podstawówke i gimnazjum sprawdzał mi zeszyty i książki, czy wszystko napisane, sprawdzał ile się nauczyłem odpytując mnie ze wszystkiego, teraz poszedłem do pierwszej klasy liceum i jest dokładnie to samo. Przy każdej okazji gdy mnie opieprza to wypomina mi ile mu zawdzięczam. Czasem w złościach wypomnie mi że moja matka(jego córka) mnie nie chciała. Jak powinnem mu zwrócić uwage żeby dał mi spokój i akceptował wszystko to co robię, moi koledzy mają więcej swobody:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna rosaaa
Tzn powines być dziadkowi wdzięczny ze nie chce byś zszedł na złą drogę, kiedyś pewnie do tego dorośniesz by mu podziekować . A co do wypominania powiedz mu ze jest Ci z tego powodu przykro, że jesteś mu wdzięczny za wychowanie itp ale nie musi ci wypominać przy każdej okazji że mama Cię nie chciała..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yujewe3456ye
bo to dziwacy szczegolnie ci bez rodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewaj dziada i nie przejmuj
się tym co on pierdoli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Evangeline***
ciesz się, że się tobą interesuje, może zawdzięczasz mu że jesteś teraz w liceum. Masz pewność, że przyłożyłbyś się do nauki, gdyby nie to że cie sprawdza? ...wiele dzieciaków dałoby wszystko za zainteresowanie ich opiekunów, nie musieliby wtedy w inny sposób zwracać na siebie uwagi (narkotyki, dziwne stroje, fryzury, sekty, alkohol, ucieczki z domu...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratka mleka gratis
Powinieneś być mu wdzięczny. Gdyby nie on tak byś to napisał: nie wiej ak to wyj ansc. od 8 roku zycia wychowuje mnie moj dziadek faszysta. nie kocham go, ogranicza mi moja swobode. ciagle wyskakuje do mnie z ryjem z pretensjami, sprawdza mi ksiazki i zeszyty!!! chory zboczeniec. podstawowke i gim tak robil. inwigilacja. czepia sie mnie o kazda rzecz. nastepnym razem obije mu morde bo chyba nie wytrzymam. sam pewnie robil co chcial w moim wieku, chuj jeden, a mi zabrania. stary zapomnial jak mlodym byl ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem mu za to bardzo wdzięczny ale on ciągle ma do mnie o coś pretensje. Nie moge ze wyjść tak samo jak inni koledzy z mojego rocznika z domu, wtedy kiedy chce. Zaraz po szkole gdy wróce do domu, to pierwsze co muszę zrobić to pokazać dziadkowi zeszyty a zaraz potem się uczyć. Za bardzo go szanuje żeby tak o nim napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna rosaaa
gratka mleka gratis ->Podejrzewam że nei wiedziałby co znaczy słowo inwigilacja. Martwi się o ciebie. Dla niego jest ważne zebys był kimś w życiu więc musisz go zrozumieć. Dobrze Cię wychował nie napisałeś o dziadku ani jednego przykrego słowa. Mało tego może dziadek mysli ze twoi znajomi nie są całkiem normlani i stąd taki rygor. Zapytaj się dziadka czy mozesz wyjsc powiedz z kim idziesz i o ktorej wrocisz jak będzie maił do ciebie w pełni zaufanie napewno troche ci odpusci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratka mleka gratis
Wiesz co, przychodzi taki moment, kiedy nastolatek powinien się zacząć usamodzielniać, to trochę poniżające traktowanie ze strony Twojego dziadka. Powinieneś mieć więcej swobody. Musisz się mu zacząć stawiać, żeby nie skrzywił Cię. hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi koledzy są troche inni ode mnie, idą dokąd chcą, gdzie chcą i wogóle nie tłumaczą się rodzicom. Sami się nawet chwalili że rodzice nawet nie pytają ich gdzie idą. Czasami mam wrażenie że tylko ja byłem i jestem do tej pory tak dziwnie wychowywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poranna rosaaa
No to gratuluje rodzicom twoich kolegow.. Bardzo madre z ich strony. jak bedziesz sie patrzyl na kolegow to daleko zajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilly Evangeline***
mam nadzieję, że to albo prowokacja albo minie ci szybko okres dojrzewania i zrozumiesz pewne sprawy. I jeszcze jedno, skoro uważasz się za takiego dorosłego, to się tak zachowaj i zamiast sprawy załatwiać jak prostak porozmawiaj z dziadkiem, że jak wspomina twoją matkę to jest ci przykro i żeby tego więcej nie robił. Jeli pokażesz mu, ze jestes odpowiedzialny i obowiązkowy, to sam da ci więcej luzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmawiałem już z dziadkiem na ten temat, to on uważa że jego zachowanie wobec mnie jest w porządku i że w ten sposób nie robi nic złego. Jak już wspomniałem przy każdej okazji wypomina mi to co zrobiła moja matka, sam mi powiedział że przykro mu z tego powodu co zrobiła moja mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może ma wyrzuty sumienia
w końcu źle wychował córke. W ten sposób chce ci wynagrodzić zło jakiego doświadczyłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupio mi jak muszę się tłumaczyć przed kolegami że nie mogę z nimi iść bo dziadek nie wyraził zgody. Ponieważ ich to śmieszy, ja to mam przechlapane. Mama mnie zostawiła, ojciec też wyrzekł się mnie jeszcze przed urodzeniem. I dziadek którego bardzo kocham i szanuje ale czasem potrafi doprowadzić mnie do szału tłumacząc się że robi to dla mojego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolo na molo
Moi koledzy są troche inni ode mnie, idą dokąd chcą, gdzie chcą i wogóle nie tłumaczą się rodzicom. Sami się nawet chwalili że rodzice nawet nie pytają ich gdzie idą. Czasami mam wrażenie że tylko ja byłem i jestem do tej pory tak dziwnie wychowywany. Ty nie jesteś dziwnie wychowywany, tylko trochę już niezbyt adekwatnie do Twojego wieku. Zgadzam się, że dziadek powinien uznać, że licealista to nie gimnazjalista ale to czym chwalą się twoi koledzy, jest przerażające i głupie. Ich rodzice to ludzie pozbawieni odpowiedzialności. Nie myśl, że skoro należysz do mniejszości, to jesteś nienormalny. W tym wypadku jest dokładnie odwrotnie. Myślę, że powinieneś, rozmawiać z nim i rozmawiać na ten temat. Spokojnie i bez awantur, bo tylko stracisz jego zaufanie. Nie oczekuj absolutnej swobody, bo to jest głupi patent na wychowanie :D ale zaproponuj mu, że będziesz mu mówił, gdzie idziesz i kiedy wracasz. Musisz być cierpliwy, bo twój dziadek jako człowiek stary, ma swoje przyzwyczajenie, poglądy, których łatwo nie zmienia i trzeba to rozumieć. Myślę, że jego nadmierna kontrola nad tobą wynika z tego, że twój dziadek jest świadomy odpowiedzialności, która spadła na niego niespodziewanie. Boi się, że nie podoła, więc popada w pewną przesadę. Trochę nieładny masz tytuł topicu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Awantur nie ma, wszystko odbywa sie spokojnie. Dziadek jedynie na mnie na krzyczy, ale pozniej rozmawia ze mna spokojnie. Tylko ze ja mu mowie gdzie ide, ale wroce chociaz by godzine pozniej od razu ma pretensje ze zbyt pozno wrocilem do domu. Tak poza tym to on jest wobec mnie w porzadku, to jedyna osoba ktora jest i byla przy mnie w najtrudniejszych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ask 16
czesc Jak pytasz to i odpowiem. Moze zrozumiesz co chce ci powiedziec. To nie jest latwe. A wiec: 1.Dziadkowi wdziecznosc sie niewatpliwie nalezy 2. Ale to dziadek (starszy pokoleniowo) wiec bierz to z przymruzeniem oka (tak o tym mysl). On patrzy po staremu i to sie nie zmieni bo on za stary i inne pokolenie wiec sie nie zmieni. Nie zmieniaj go wiec ale staraj sie go nie urazac ale troche "sciemniaj". Bierz przez swoj rozsadekmlody wszystko i jedoczesnie nie ran go (to wic sciemniaj gdzi trzeba). I nie mniej wyrzutow sumienia. Ale nie porownij sie do kolegow- oni maja troche mlodszych rodzicow wiec moze czesc z nich troche bardziej mlodziezowo mysli (pewnie i tak nie wszyscy). Staraj sie zeby TOBIE bylo milo (a wiec dziekuj dziadkowi a jedoczesnie nie poddawaj sie jego terrorowi- berz toz z przymruzeniem oka co on wymaga i gada jeli z niego taki starzec ). No wiesz- dziadek tez nie mial od kogo sie nauczyc pewnie jak okazac milosc i byc madrym dziadkiem.On pewnie chce dla ciebie jak najlepiej ale nie umie za bardzo tego okazac. Pewnie te mysli ze jest zrzeda i ze ty dlatego nie doceniasz ze on cos tam dla ciebie z/robi/l. Postaraj sie byc ponad swoj wiek i postaraj sie zrobic z siebie obserwatora tego wszystkiego. no niestety- musisz postarac sie byc dojrzalszy od swich rowiesnikow. A bedzie dobrze. Myslzeby byc uczciwym dobrym ale sprytnym, ie dajacym sie skrzywdzic. Oddaj dziadkowi opieke jesli mozesz (choc nie musisz, bo go nie prosiles o opieke zapewne...) ale dobrze by bylo jakbys mogl.... Poza tym pamietaj- wlasnie ty niedlugo bedziesz dla dziadk tym czym on jest dla ciebie teraz. Opieka. Nie denerwuj sie Staraj sie zrozumiec ze swiat jest rozny... Bo jest. Pozdrwaiam cie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ask 16
Co do krzyku dziadka- wiesz, on krzyczy bo sie boi o ciebie, Chce dobrze. Che Cie chonic pewnie , Jak nie wie gdzie jestes to sie boi O CIEBIE. pewnie nikt go nie nauczyl inaczej wyrazac emocji. On nie umie. No cholerne to jest. Ale pomysl ze on inaczej nie umie. A nuz uda ci sie gopoduczyc ze mozna inaczej okazywac troske?Ale to powoli wiec go stopniowo przyzwyczajaj. Moze sie da jakos z nim pogadac co robisz, jakich masz znajomych ( a moze zrobcie cos razem dla niego- nie wiem co, pomsl czy jest cos takiego) Moze niech ich pozna (jak sie nadaja !) No bo on troche starszy, trzeba brac na to poprawke i na to ze twoi koledzy nie maja takich doswiadczen. Jak sa obrymi kolegami dla ciebie- to zrozumieja jak nie- to ie twoj ale ICH problem. Naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwereert
wiesz dziadek chce dla ciebie jak najlepiej docenisz to gdy to dojrzeje w tobie i wtedy podziekujesz mu za opieke i to ze cie kocha. Dzieadek chce z całych sił abys wyrósł na dobrego wykształconego czlowieka Potrzebujesz czasu aby to docenic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] ask16 Głupio mi jak muszę się tłumaczyć przed kolegami że nie mogę z nimi iść bo dziadek nie wyraził zgody. Ponieważ ich to śmieszy, ja to mam przechlapane. Mama mnie zostawiła, ojciec też wyrzekł się mnie jeszcze przed urodzeniem. I dziadek którego bardzo kocham i szanuje ale czasem potrafi doprowadzić mnie do szału tłumacząc się że robi to dla mojego dobra." Więc co z tym lekarstwem na raka:classic_cool:?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staruszek martwi się o ciebie
czuje się pewnie odpowiedzialny za ciebie :) I zależy mu na tym żeby wyjdź jak najlepiej w roli twego opiekuna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość porozmawiaj z nim
i niech ci wytłumaczy powody swojego zachowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz zrozumiec to ze dziadek
cie bardzo kocha i chce dla ciebie jak najlpeiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem tak bywa
że ktoś starszy wprowadza nad nami swoje rządy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widocznie twój dziadek dawno
nie uprawiał seksu i wariuje z tego powodu wyżywając się na Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsas
Ciesz się że masz takiego dziadka. Inny pewnie by cię nawet nie chciał znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż stare ludzie już takie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż stare ludzie już takie
zrzędliwe i upierdliwe. Ciezko jest to wytrzymac ale nie daj się:), gdy skończysz liceum to się wyprowadzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×