Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze tez pokocham go

Po jakim czasie trwania związku wasi faceci zaczęli pierdzieć?

Polecane posty

Gość moze tez pokocham go

bo mój chyba po 3-4 miesiącach ;/ tak zupełnie bez żenady....myslal że to zabawne ..teraz mam nowego, mam nadzieje że nie bedze taki durny ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy facet pierdzi
wczesniej czy pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a twoja dupa to co
korek ma? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta Szulik
na drugiej randce i tak do dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jinem
jestem z moim 2 lata i ani razu przy mnie nie pierdnal (tak, abym poczula albo uslyszala). Wiem jedno - kiedy ktos bez zenady zaczyna pierdziec przy partnerze, to oznacza koniec I fazy zwiazku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabra czary i magia
moj w sumie zaczal pierdziec od razu po naszym pierwszym pocalunku. takie oznakowanie terenu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natasza Kubrańska
o matko, nie zniosłabym tego, pewnie, że każdy pierdzi ale ja nie robię tego przy moim facecie, tylko w toalecie albo jak jestem sama, to chyba kultura a raczej jej brak w przypadku takich śmierdzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje doświadczenia z pierdami
- facet nr 1- nigdy przy mnie nie pierdnął, ale w sumie byliśmy ze sobą krótko, więc może po prostu nie zdążył - facet nr 2 - typ Twojego. Zaczęło się po ok. dwóch tygodniach znajomości i uważał, że to naprawdę zabawne, namawiał mnie, żebym też przy nim pierdnęła. Z jednej strony nie jestem pruderyjna, i nawet cieszyło mnie to (wiem jak to brzmi), w tym sensie, że gdyby to mi zdarzyło się przy nim puścić bąka nie byłabym bardzo skrępowana. Ale to szybko zaczęło mi działać na nerwy, poza tym potem zauważyłam, że pierdzi specjalnie, jak chce mi zrobić na złość, np. przy kłótni - dosłownie jak w przedszkolu jakimś. To też był krótki związek. - facet nr 3 - jakoś po ok miesiącu znajomości (oczywiście to wszystko orientacyjnie, bo nie zapisywałam), wymknął mu się przy mnie bąk - był bardzo zawstydzony i przeprosił. Nie widzę powodów, żeby robić aferę, bo niechcąco każdemu może się zdarzyć i to w ogóle co innego niż tamten poprzedni świntuch, który specjalnie się starał, żeby było głośno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakadabra czary i magia
mi tam pierdzenie w domowym zaciszu nie przeszkadza, po co wstrzymywac skoro to szkodliw?:D przynajmniej jak ja puszcze baka to nie jest mi glupio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze tez pokocham go
moj ex pierdział tak - wypinał sie robił głupią mine cwaniaka i pierdział , głosno i smrodliwie ;/ a potem miał pretensje że nie mam ochoty sie nawet całować!! oblesny gówniarz...oby nowty był inny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×