Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lodzio

To co zobaczyłam przeraziło mnie....

Polecane posty

Na moim osiedlu jest market otwarty do 21. Było za 20 a mi przypomniało sie o małych zakupach i szybko sie ubrałam. Byłam już prawie pod sklepem gdy podbiegło do mnie dziecko. Na początku myślałam że bawi sie i sie chowa za mnie. Spojrzałam na dół a ona tak kurczowo zlapała się moich spodni. Miała może z 6 lat może z 7. Nagle ktos mnie popchnął ale nie tak że sie wywaliłam czy coś po prostu tak mnie szturchnął a to jakaś baba i zlapała to dziecko za kaptur i dała temu dziecku w twarz i słysze : Ty mala kurwo....ty szmato.... Najgorsze było jak ta dziewczynka przez łzy do niej Mamusi, nie...Mamusiu nie i złapała ją za włosy i pociągnęła... boże ja byłam w takim szoku nawet niewiem jak ta kobieta wyglądała bo ciemno było stal obok facet który nawet nie zareagował nic zero! jak zoabaczył że do niego podchodzę wyjął telefon i niby że dzwoni do kogoś.... jestem załamana i w szoku cały czas słyszę ten szemt dziecka... przepraszam, musiałam to napisać bo ja niewiem co sie dzieje w tym kraju....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAJAAAA
eeee przesadzasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widziałam ich nigdy....strasznie mi smutno bo nawet nie byłam w stanie pomóc temu dziecku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,ale dlaczego nie zareagowalas....? ja kiedys bylam swiadkiem tez czegos podobnego jak matka wyzywala dziecko,ale nie bila i podeszlam do niej,zbluzgalam ją strasznie ,powiedzialam,ze wiem gdzie mieszka i ze nasle na nią odpowiednie organy,W takich sytuacjach zawsze trzeba reagowac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde byłam w szoku i nie umiałam z siebie wydusić słowa nigdy nei byłam świadkiem czegoś takiego ani nie doświadczyłam tego na własnej skórze.... ja po prostu zastygłam z szoku... naprawde żal mi tego dziecka że ma taką matke....ta kobieta nie powinna miec dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet niewiem ile ta kobieta miała lat , niewiem czy to jakaś gowniara czy była pijana czy była naćpana.... napewno była suką która nie powinna mieć dzieci....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaszatanica
Rozumiem, bo tez czasem cos mnie tak zaskoczy, ze stoję jak zamurowana i mam całkowitą pustkę w głowie. Kiepska sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdff
najpierw takie kurwisko nosi dziecko przez 9 miesiecy a potem sie nad nim znęca. takich to od razu rozstrzelac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KJLKLWDLDFKLFKLDKKSDD
marta ma rację takim Pam Bóg daje dzieci.. ale nie chcę wiedzieć kim będzie te dziecko w przyszłości.. a jak można się wtrącać??? życie Wam nie miłe ja rozumiem facet, ale kobieta idzie na zakupy nagle takie coś wtedy jest szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cały czas mam to w głowie....nawet niewiem czy to sens zgłaszać gdzieś...bo przeciez nie znam ich nie widzialam nigdy niewiem czy nawet są z mojego osiedla czy tylko przechodzili obok...nic niewiem....jak to zgłosze i właściwie nic nie jestem w stanie powiedziec jak wyglądała ta kobieta...to dziecko zapamiętalam trochę ale co mi to da....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suche gacie na dnie morza
Jezus az mnie ciarki przeszly :/ wyobrazilam sobie ta sytuacje i ...... Jezu nie wyobrazam sobie co ja bym zrobila ..... ciezko sie odezwac, bo przeciez to nic nikogo nie powinno obchodzic, ale tez ciezko stac jak slup ..... no i w takim wypadku nie wiadomo co tak na prawde zrobic, bo dziecko nic nie zrobilo, nie wierze, ze moglo cos tak strasznego zrobic, zeby matka mogla ja tak wyzywac!! Co za patologia! Biedne dziecko podlecialo na pewno ze strachu do pierwszej- lepszej osoby i trzymalo sie jej nogi .... straszne, bo ja z tego co wiem, dzieci zazwyczaj sa niesmiale i raczej nie podbiegaja do obcych ludzi a tu .... musialas sie strasznie czuc, stojac obok tego zdarzenia i tak na prawde nic nie zrobic, bo co? powiesz "nie rob"? tym bardziej, ze nie znasz tej rodziny, nie wiesz skad sa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddd12345
a jakim to bylo kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja taka matke kurwe bym sama targala za wlosy, ana twoim miejscu zadzwonila bym na policje!!!boze co sie dzieje na tym swiecie to tragedia, sama jestem matka i teraz bede nia po raz drugi, ale w zyciu bym takiego czegos nie zrobila, nawet przez mysl by mi to nie przeszlo!!!....kocham swoje coreczke:)nie rozumiem jak matki moga tak robic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to male dziecko szukalo ochrony...przed matka, skoro przyczepilo sie twojej nogi...boze co musialo przerzyc to dziecko...ja sobie tego nawet nie wyobrazam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraLaaaajkddk
Wiesz co... ja bym odrazu zareagowała ... to chore, pare lat temu widziałam jak ojciec bije swojego syna stałam z kolegami no i wiadomo po pysku dostał , nie wiem czy dobrze zrobili ale należało mu się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ze facet po
pysku dostal :O ja nie rozumiem takich wyrodnych ludzi przeciez wiadomo wiekszosci dzieci sa nie smiale nie podlatuja tak od siebie wiec nawet nie wyobrazam sobie jak bardzo to dziecko czulo sie i jakiego strachu mialo :O:( ja bym jej ******* a ten facet stal i nic ? :O boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwgwgwg
Jeśli cię to pocieszy, autorko tematu, to moja matka wpadała w podobne furie i gdyby ktoś się wtrącił w mojej obronie, to w domu oberwałabym jeszcze bardziej. Może więc i dobrze że nie udalo ci się jakoś ingerować. (Wcale nie z patologii pochodzę, ani zagrożona czy niekochana się nie czułam. Może tak jest też z tamtą dziewczynką.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×