seks przedmałzenski u świadków jehowy

Ja nie widzę grzechu w okazywaniu miłości drugiemu człowiekowi , tak samo nie uważam za konieczne żeby latac do konfesjonału i opowiadać księdzu co robię. Sa faktycznie tacy co żyja zgodnie z zasadami ich wiary - i dobrze , tacy ludzie tez musza byc żeby podtrzymac tradycję i obyczaje. Poza tym ludzie muszą się czegos bac inaczej zapanowałby chaos. Moi sąsiedzi tez są SJ i co ??? ciągłe kłótnie , ojciec w wiezieniu był dwa razy , jeden syn gorszy od drugiego , tylko matka u nich w domu popierdziela jeszcze na spotkania , reszta sie wykruszyła. Jehowi sa tacy sami jak katolicy. Mamy te same potrzeby , tak samo oddychamy i czujemy. Przepraszam za mój tok myslenia :)

nasza słynna marianka a innego topiku o Sj

Jeśli uważasz że Świadkowie są tacy jak katolicy to zapytaj ilu katolików czytało więcej niż raz Biblię? Zapytaj katolików w wieku 15-20 lat czy ją wogóle czytali? Prawda jest, że większość świadków jest bliżej Boga niż My katolicy. Nie modlą się do figurek, nie obchodzą żadnych zabobonnych świąt, chodzą i nauczają tak jak robił to Pan Jezus. Trzeba poznać zarówno ich wiarę jak i naszą żeby móc porównać.

no wreszcie ktos madry i normalny pojawiła sie na kafeterii ! i wielkie dzieki ci za to !

Marianka czy okazywanie miłości drugiemu człowiekowi musi zaczynać się na ustach, a kończyć na tyłku? Miłość ma o wiele wyższy wymiar niż tylko fizyczność.

żyję według zasad - to jak ktos sobie uczucie okazuje i co robi to jego prywatna sprawa. Świat idzie z postępem a Kosciół niestety nie , nie dziwmy się więc ze ludzie sie buntują i to zarówno młodzi jak i starsi. Nikt nie lubi jak mu sie narzuca co ma robić , dużą role odgrywa oczywiście wychowanie ale mamy tez osobowość , marzenia , cele do których dążymy. I to zarówno my katolicy jak i ludzie innego wyznania. W kazdej z religi sa ci pobozni i ci którzy chcą iść własną ścieżką. Powiedzmy sobie szczerze należymy do określonej wiary bo nasi rodzice do niej należel , kto się urodził w rodzinie katolickiej jest katolikiem , kto w muzułmańskiej jest muzułmanem ale do cholery mamy prawo żyć po swojemu , uznać inna wiare lub żyć jako niewierzący. Wg mnie odpowiadając na opytanie zawarte w temacie trzeba by zaszufladkowac wszystkich i wrzucic do jednego wora a sa Jehowi pobożni i ci którzy tylko udaja ze strachu- ale czy to dobrze?

bzykam sie z jedna z nich od 5 lat ukrywa to bo boi sie ze konsekwencje poniasa jej rodzice i nawet niebeda znia rozmawiac mogli apozatym jest dobra w te klocki tyle tylko ze jak ja poznalem miala 30 lat i byla dziewica to mnie samego zdziwilo

moja kolezanka ze szkoły jest jehową jest z rozwodnikiem starszym sporo,miesza z nim i urodziła mu dziecko wiec nie wiem co z tymi zasadami patykiem po piasku pisane jak ma sie puscic to i tak sie pusci

mam kochankę jehową i mi super obciąga

A ja jestem żoną śj. Jesteśmy małżenstwem mieszanym ja katoliczka on świadek i powiem że te ich zakazy to o kant d.. y. Moj maż bzykał sie przed ślubem jak królik i nie musiałam długo czekać wystarczył tylko parking w lesie bo oczywiscie randki bywały w innym miescie zeby ci ze zbiru go nie widzieli a teraz po ślubie niby oral zakazany tylko ze jak zacznie się bawic moją myszką to nawet j3zyk idzie w ruch. Bzykamy sie jak chcemy a ci wszyscy starsi mogą nas cmoknąc w pąpkę. Mąż mi sie tak rozkręcił ze aż miło spełna wszystkie moje łóżkowe fantazje i dewiacje ci ze zboru jak by się dowiedzieli to podejżewam że juz na kolejnym zebraniu w zborze oglosili by ze go wykluczają za rozpuste......z żoną ha ha ha. Pozdrowienia z kowbojskiego miasta.......

Same bzdury to piszecie , przeważnie nie prawdę

To nie są bzdury nawet jeśli powyzszy wpis idzie traktować z przymrużeniem oka.. Sam się o tym przekonałem.

może są wśród nich osoby naprawdę wierne tej wierze, ale większość to dwulicowce... Niby wierność małżeńska wśród nich, strach przed związkiem z kimś spoza zboru itp itp... A jeden ze starszych ze Śląska po całych dniach nie schodzi z dwudziestoletniej ,,niewiernej''

Taaaa a jak starsi ze Śląska posuwają młode ,,niewierne'' to co to też na chwale ich wiary???