Katar Anny Komorowskiej

Temat jest raczej prozaiczny, ale nie daje mi spokoju. W sobotę 16 października w wiadomościach wieczornych widziałem Panią Prezydentową nad grobem Papieża. Była wzruszona i wszystko byłoby OK, gdyby nie fakt ,że wycierała katarek dłonią. Najpierw lewą ,potem prawą. Zniesmaczyłem się , poczułem się zażenowany , trochę się pośmiałem. Po trzech dniach chciałem pokazać to znajomemu , więc otwieram internet i ...... i..... i.... i.....i NIC! Dlaczego jest to powycinane z całego netu , włącznie z You Tube? Drobna sprawa, ale pokazuje jak jesteśmy manipulowani i jak działa cenzura. Żałosne , ale poczułem się jakbym się cofnął 25 lat do tyłu...

Trudno aby ta tlusta locha umiala sie zachowac po ludzku. Wylazla z koryta i nic tego nie zmieni

To fakt akurat nie ten temat, który powinien zaprzątać naszą głowę. Jest natomiast faktem, że wiele tekstów i filmików jest wycinanych przez cenzurę. Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek w ostatnich 20 latach. PO dba o swój wizerunek. No i nie chce aby Polacy za dużo wiedzieli. I aby źle nie myśleli o rządzącej mafii. Co potwierdza fakt, że tzw. lemingi wciąż popierają tę bandę, która tak naprawdę nigdy nie powinna zaistnieć na scenie politycznej. Kiedyś wyborcy pokazali Unii Wolności śmietnik, a dzisiaj popierają tę samą formację, wywodzącą się z tych samych korzeni. czyli PO (czyt. Platforma Obłudy).