Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amina222

Brat mojego chłopaka z zoną nas zaprosli do siebie a ja nie chce isc

Polecane posty

Gość Amina222

Brat mojego chłopaka ostatnio widzac sie z nim wspomniał zebysmy w sobote wieczorem wpadli do nich na piwko i pogadac.I jest problem bo ja powiedzialam chłopakowi ze nie pojde. Jego brata bardzo lubie bo to super facet ale jego zonki nie znosze, jest zakłamana fałszywa, w oczy słodzi a za plecami obrabia tylek, wywyzsza sie nade mną, uwaza ze jest lepsza bo pierwsza weszła do rodziny chłopaków i moich przyszlych teściów, próbuje sie im podlizac na siłe aby bardziej lubili ją niz mnie, wiem smieszne ale to prawda. Nie widze powodu zebym miala do nich isc bez okazji na pogawędkę, o czym ja z nia będę rozmawiac jak ja nie trawie tej dziewczyny. Powiedziałam mojemu chlopakowi zeby szedł sam bo ja nie chce isc, on sie obraził na mnie i sama nie wiem. czy isc i robic dobrą mine do zlej gry czy powiedziec ze nie ide i koniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierz duże urzędy
a chłopak niby dlaczego nie chce iść sam? jeśli mu bardzo zależy, idź i udawaj, że nic się nie dzieje ale też nie zdawaj relacji ze swoich uczuć chłopakowi (poza tym, że czujesz niechęć żony brata)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amina222
Nie wiem czemu on nie chce isc sam. chce zebysmy szli razem i mi wierci dziure w brzuchu juz. wkurza mnie to bo jak bedziemy we czwórke to chcąc nie chcąc bede musiala z nią gadac a ja jej nie lubie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wybierz duże urzędy
A kto przyjmował zaproszenie? Razem czy chłopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu to idź ale z nią
nie gadaj. ale masz problem. najwyżej wyjdziesz na mruka i będzie miala nowy temat do obgadywania :o Wylecz się z kompleksów lepiej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idz, jak najbardziej - jesli nie pojdziesz, to wlasnie okazesz sie jako tchorz. Masz sie pokazac z dobrej strony, zeby tamtej mina zrzedla, moze przynies jakies samodzielnie ugotowane danie, badz mila. Im bardziej uciekasz, tym gorzej dla ciebie, bo ona wlasnie BEDZIE wtedy ta lepsza w oczach tesciow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amina222
z jakich kompleksów, ja nie mam zadnych kompleksow. a jak mam isc i z nią nie rozmawiac skoro bedzie tylko nas czwórka zaproszenie przyjmował chłopak ani mnie ani tamtej przy tym nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amina222
ale ja mu nie bronie kontaktów mój chłopak sie czesto widuje ze swoim bratem, teraz tez mu kaze isc nie mam nic przeciwko, ale beze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amina222
Ja mu juz mówilam ze jej nie lubie i wie z jakiego powodu nie chce isc. mój chłopak tez jej za bardzo nie lubi bo jest fałszywa ale przymyka oko ze względu na swojego brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amina222
No ona sie wlasnie tym bardzo szczyci ze az rok temu weszła do rodziny a ja dopiero za rok. wiecie jak to jest wielka pani Kowalska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu to idź ale z nią
Ja nie kocham swojej bratowej, ale właśnie tym bardziej chodzę do nich, zapraszam do siebie, uśmiecham się i jeszcze podtykam pod nos kąski na specjalne życzenie, żeby się udławiła może kiedyś, ale nikt mi złego słowa nie powie, że coś do niej mam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amina222
Słuchajcie ale ja nie mam takiego charakteru jak ona, nie umiem sie z kogos wysmiewac czy dogryzac, jestem raczej spokojna. a ona jest własnie taka ciągle sie przechwala i na kazdym kroku próbuje podkreslic ze ona juz jest zona a ja jeszcze nie. po prostu fałszywa starsznie i ja nie chce tam isc, nie umiem udawac ze super mi sie z nią rozmawia skoro jej nie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeciez nie idziesz tam dla niej, ale zeby spotkac tego brata. Co ci ona zawadza? Wlasnie staraj sie sama podlizac, badz mila, prowadz inteligentna rozmowe, rowniez z nia. Nie badz dzikusem. Pokaz, ze masz klase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu to idź ale z nią
No właśnie napisałam, ze chyba ma jakieś kompleksy z powodu "jeszcze nie bycia żoną w rodzinie". Wyluzuj laska, idź tam z uśmiechem na ustach i zlewaj to, co ona ci tam mówi. A potem powiedz teściowej, że w cieście był włos, a w łazience obsrany kibel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×