co powinnam zrobic ????

Wpakowałam się w niezłe bogno jestem z facetem który ma żoną , mam 20 lat i zaszłam w ciąże . Tamten facet okazał się świnią nie z tej ziemi mów że mam usunąć ciąże już mu mówiłam że nikomu nie powiem ale on nie wierzy grozi że mnie zniszczy , zabije , że powie wszystkim że z mną spał , że zamieni moje życie w koszmar . W sumie to już to zrobił nie wiem co robić jestem dopiero w 4 tyg boję się tego kolesia ale nie mogę usunąć tego dziecka proszę o jakieś rady

boi sie ze komus powiesz a sam wszystkim rozpowiedzial ze z toba spal.......:O marne prowo.........

można poradzić?

grozi że rozpowie tego się nie boje bo na pewno nikomu nie powie a jak uważasz że prowo to nie odpisuj

trzeba było się nie brać za żonatego a tak to nawarzyłaś sobie piwa to sobie go teraz wypij. szkoda dziecka :(

a tak poza tym to o jakie rady chodzi? wiesz że nie chcesz usunąć to nie usuwaj dziecka (też bym tego nie zrobiła). na twoim miejscu jeśli miałabym taką możliwość to bym gdzieś wyjechała i już. chcesz od niego kasę na dziecko? czy tylko żeby dał ci spokój i nie chcesz go znać? jak to drugie to ja bym mu zagroziła, że albo dla własnego dobra niech mi znika z oczu i z życia albo wybiorę się do jego żony i jej wszytko powiem i ja mu je zniszczę (przecież ona jak najbardziej ma prawo wiedzieć)

idź na policję .

coś nie halo :/ sama piszesz że się on boi że rozpowiesz wszystkim a zaraz potem że on powie że z toba spał :/ zdecyduj się a skoro nie chcesz aborcji to mam pytanie po co wogóle temat zakładasz skoro i tak wiesz co zrobisz :P a jak się jego boisz bo groźby karalne to na policję i do prokuratury a nie na kafe :P

To ma Ona zniknąć i zaszyć się gdzieś, schować?? I znowu facet będzie czysty i zaraz pociągnie jakąś kolejną małolatę. Zaszła w ciążę - trudno, wpadki się zdarzają, ale broń boże nie uciekać. Jeśli wszytsko się wyda to dla niego będzie miało to o wiele gorsze konsekwencje, Ty jesteś młoda, samotna, bez zoobowiązań, to on będzie miał problem i bardzo dobrze. Trzeba było myśleć wcześniej. Niech ponosi odpowiedzialność, dziecko samo się nie robi. A postraszyć musi, żebyś czuła się zaszczuta, ale nie daj się. Nie daj mu się tak łatwo i lekko wymigać. Później Ty będziesz chodzić z brzuchem, wysłuchiwać jakichś chorych podśmiechujek za plecami, a on będzie sobie kręcił kolejną laskę. O nie, nie, tak to ja na Twoim miejscu bym tego nie zostawiła.

facet okazał się świnią... Skoro zdradzał żonę to chyba się z tym nie krył, ż jest świnią :]