Mój mąż to kretyn!!!

Mój mąż po operacji w sierpniu na serce (bajpasy) upił się jak świnia i rozwalił samochód.

Wyzwalam go od idiotów i kretynów i teraz się nie odzywam , a on tez udaje obrażonego i się nie odzywa. Co ja mam z nim zrobić

i uciekaj ;):D

Ty też jesteś kretynką, bo się z nim ożeniłaś :P

:D

uśmiałam się jak norka

jednym słowem faceci to duże dzieci mój mąż też wiele razy robił nie odpoweiedzialne zeczy a kiedy w złości na niego z\nawrzeszczałam i powiedziałam kilka nie miłych żeczy sie obrazał . napewno twojemy przejedzie mojemu zawsze przechodzi a wyglada to tak ze najpierw sie nie odzywa do mnie nie to nie ja zaczynam sie nie odzywac i wychodzi ze mu przejdzie i zaczyna mni e przepraszac i sie łasić żeby uzyskac względy no i tak wychodzi mna moje .. oni juz tacy sa debile i tyle z nimi zle i bez nich jeszcze gorzej xdd pozdrawiam

To prawda , że byłam głupia ale kiedyś on taki nie był , teraz mamy wspólny dom , kredyt hipoteczny, dorastających synów .Przed operacja też zdarzało mu się jeździć po pijanemu , prosiłam , rozmawiałam, albo wciąż były o to wojny, to jest duże i głupie dziecko, myślałam , że po tak poważnej operacji zmądrzeje.

Gdyby potrafił przeprosić , przyznać się , że zrobił źle, czekam na to ale on nie potrafi. Zmyślił sobie bajkę i w nią uwieżył , że najpierw rozwalił samochód , a później się upił. Idiota.

Jak mam go zostawić , wynieść się z domu w który tyle serca, pracy i pieniędzy włożyłam, który był moim marzeniem po trzynastu latach mieszkania u rodziców , co zostawi mu dom i wrócę do mamy?

pisze sie RZECZY a nie ŻECZY

Jeśli można ile macie lat ? Jeszcze jedno nie dyskretne pytanie on nie jest alkocholikiem bo jak jest to go wyślij na leczenie

Miało być" zostawić".

ja nie mówię że masz go zostawić tylko postraszyć ;p u mnie to zadziałało

Mamy dorastających synów, więc mamy już swoje lata.Mąż nie jest alkoholikiem.

a może mówi prawdę ? Choć ty najlepiej go znasz i wiesz kiedy wciszka kit . Nie ma zadnego cienia ze jego historia jest prawda?

Wciska kit jak nic, gdy jeszcze nie wytrzeźwiał mówił co innego , a bajkę wymyślił na drugi dzień rano gdy przemyślał sprawę.

to pogadaj z nim szczerze i wymuś żeby się przyznał powiec ze go kochasz nawet jak cie okłamał i ze jakos to razem rozwiaze cie .. a gdzie sie rozbił ??