Problem ze skórą na twarzy niemowlaka !!

Mój syn - 2m-ce ma strasznie wrażliwą cere na twarzy. Ciało myję mu w mydełku bambino i oliwkuję oliwką bambino, ale twarz mogę myć tylko przegotowaną wodą i niczego nie mogę użyć!! Po oliwce wysypany, po kremie bambino też wysypany, po kremie babydream i jophnson zaczerwieniona twarz. Innych specyfików nie próbowałam, ale jak wyprałam mu ubranka w zwykłym proszku vizir sensitive (a zwykle piorę mu w Loveli) to też jakieś plamki czerwone na twarzy od razu... Co mogę zrobić? Czym go pielęgnować? Sprawdzałam to już kilka razy i twarz jest ładna tylko jak umyję wodą przegotowaną i nic więcej, a przecież przed wyjściem na dwór muszę go posmarować czymś ochronnym :(

uzywasz do tej twarzy? Uniwersalnych do calego ciala? Czy specjalnych TYLKO do twarzy? Uzywaj tych ostatnich, czyli z przeznaczneiem do twarzy! (Z tego co kojarze, to Bambino nie robi kremow do twarzy, czyli wychodzi na to ze kladziesz dzieciakowi na twarz krem do ciala, a to NIE jest to samo. To tak jakbys ty smarowala twarz balsamem do ciala zamiast kremem do twarzy. Mam nadzieje, ze rozumiesz roznice. Uwaznie czytaj etykiety na opakowaniach produktow kosmetycznych zanim je kupisz.) A tak w ogole to sprobuj posmarowac jego twarz Linomagiem w masci lub kremie. Powinien pomoc.

No a na wyjscia na dwor sa jeszcze inne kremy niz te zwykle do twarzy, ktore stosuje sie w domu. Te na wyjscia na zewnatrz nazywaja sie 'na pogode i wiatr' i sa zupelnie innym produktem - nie zawierajacym wody. Sam Rossmann ma je oba w asortymencie i trzeba zawsze uwaznie czytac etykiety, zeby sie nie pomylic!

Na kremie BAMBINO, którego używałam jest napisane - Do twarzy, ciała i pupy Krem Babydream też do twarzy chroniący przed wiatrem i zimnem ...a johnson to nie wiem, bo już go nie mam, ale podejrzewam, że też był do twarzy... zawsze czytam zanim coś kupię.

I jak kupujesz kosmetyki do twarzy do bierz Sensitive. Rossmann rowniez ma takie w ofercie.

* to

Nawet najdelikatniejsze kremy mogą uczulić skórę tak małego dziecka więc radziłabym całkiem bezzapachowe. Johnson to akurat najgorsza firma , nie ma dobrych jakościowo kosmetyków dla dzieci. Najlepszy Hipp choć można zapytać w aptece o coś najdelikatniejszego i bezzaachowego. Bambino ma akurat bardzo mocną nutę zapachową a oliwka to aż konia by powaliła tyle tego środka perfumującego i dlatego nie musi ale może uczulić, wszystko zależy od skóry dziecka. Najlepiej kupować znane marki , nie te które produkowane są przez sieci sklepów a zwłaszcza dla dzieci które mają wrażliwą skórę. Położna mojej koleżance powiedzała jedno: Im mniej kolorowych tubek i pudełek na półce kosmetycznej tym mnie uczuleć i stanów zapalnych skóry u dziecka.

idź do pediatry, niech przepisze Ci specjalny krem do zrobienia w aptece. Zapłacisz kilka zł a nie będzie uczulał.

Mój synek miał podobnie , dlatego lekarz kazał zrezygnować w ogole z oliwki ,a twarz myć wodą przegotowaną i posmarować kremem trójaktywnym firmy Emolium , bardzo Ci polecam w ogole całą serie tej firmy np. emulsje do Ciała bądz emulsje do kąpieli... Skóra staje się gładka nez wyprysków

Zgadzam się z palec serdecznie wskazujący, idź do pediatry, ja byłam ostatnio i pediatra przepisała mi maść, którą zrobili w aptece za 5 zł. Nie chodzi mi o oszczędność ale przynajmniej mam pewność, że nie ma tam 100 tysięcy środków zapachowych.