Niektórym to sie powodzi...

Mojej koleżance to sie powodzi... byłam u niej ostatnio i byłam w szoku, meble za kilkaanscie tysięcy, telewizor 45 cali, lodówka najnowoczesniejsza, 3 laptopy, a ja? Stare komunistyczne meble, meblościanka, telewizor 28 cali... Lodóka od babki i pralka frania.

A wiesz że nie ładnie zazdrościć ? :) kiedyś i Tobie może sie powodzić :)

Pralka frania dobrze miesza

no i?

a jej ojciec 3 samochody: Mercedes, Bentley i Porsche, jej ostatnio Lexusa kupił.. a ja starym polonezem jeżdże.

Pieniądze to nie wszystko; to, że ma full kasy nie znaczy, że koniecznie musi być szczęśliwa.

oj, ja tez nie jetsem najbogatsza. moze kiedys Ty na to wszystko sobie zapracujesz i bedziesz miec:) to jest jej rodzicow, jak nie jej dziadkow :P pamietaj :)

Ja też jestem bogata ... nawet bardzo ...mam najcudowniejszą na świecie rodzinę, której nie zamieniłabym na żadne skarby świata ... wspaniałych Przyjaciół i bezcenne wspomnienia ;) :)

Żyjąc na bocznym torze normalności bez pieniędzy twierdzę że można się bez nich obejść ale wielu rzeczy trzeba sobie odmawiać :O

nie wszystko.owsem sa potrzebne do zycia ale bez takich luksosow mebli z kilkanascie tysiecy trzech laptopw telewizora ilus tam calowego super lodowki tez mozna zyc. najwazniejsze jest zdrowie