ossa.. 0 Napisano Październik 24, 2010 jest to topik dla dziewczyn które chcą schudnąć ale nie mają silnej woli... przez wakacje przytylam 7kg,waże 52kg przy 164cm :O chce schudnąć 3 kg,ale nawet tyle nie umiem! wpierdalam nawet jak nie jestem głodna :O na nogach dziś od 7 ,bo miałam zjazd na uczelni i zdążyłam już zjeść: tost duży jogurt pitny i 2 wasy kanapka obiad kawałek ciasta kasza manna na mleku masakra, a to i tak jest lajt w porównaniu np do wczoraj: owsianka na mleku duzy jogurt pitny kanapka 7days jabłko banan czekolada (cała) 3 kanapki kilka czipsów i co kurwa? masakra!!!!!!!!! mam ochote sobie strzelić w łeb Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ale zdrowo to nie jest Napisano Październik 24, 2010 całą czekoladę jedzą desperaci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ossa.. 0 Napisano Październik 24, 2010 jjakbym jadla normalnie to by mi nie przybylo 7kg....jak patrze na to ile jedza inni..np kanapka,jakiś obiad i na kolacje np platki na mleku...to jest normalne jedzenie, a ja żre jak koń :O :D a co do czekolady.. jak już zaczne kawałek to nie da rady żeby nie zjeść całej:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kinia35 Napisano Październik 25, 2010 ja równiez jestem wpirdalaczka, wlasnie jem rurki z czekoladowym nadzieniem a dzis jadłam także pączka...i chałwe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ola67 Napisano Październik 25, 2010 ja dzisiaj odkryłam piekarnie cudowną!!!! jak tam weszłam to myslalam ze sie rzuce na te pyszności :D niegdy nie widziałam takich rzeczy...10 rodzajów pączków, rogali,drożdzówek...masakra :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_liliann_ 0 Napisano Październik 25, 2010 Hehehe... Fajny topik :) Ja mam podobnie z czekoladą. albo jem całą albo w ogóle nie zaczynam :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ossa.. 0 Napisano Październik 25, 2010 ooo myślałam ze topik już padł :D u mnie dzisiaj znow tragedia,aż nie chce mi sie pisać :O żal mi siebie :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ossa.. 0 Napisano Październik 25, 2010 Lily_86 kurcze śliczna jesteś :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_liliann_ 0 Napisano Październik 25, 2010 Dzięki :) Ja wczoraj miałam koszmarny dzień pod względem jedzenia. Tak to cały tydzień mogę jeść naprawdę dietetyczne, przychodzi weekend, gdzie nie mam co robić albo jest u mnie chłopak i jem to co on, czyli wszystko co niezdrowe. Np wczoraj duża paczka chipsów, popcorn, baton marcepanowy, wypiłam jeszcze pół butelki Advocata, potem zjadłam obiad, jeszcze dopchałam się galaretką :) Co ciekawe dzisiaj zjadłam tylko 2 jabłka i rano kubek płatków orkiszowych i nie jestem głodna :) Dlaczego? Bo mam co robić i nie myślę o jedzeniu. Hehehe.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ossa.. 0 Napisano Październik 25, 2010 ja siedze w pracy 8 godzin przy komputerze i jak tu nie jesc... przynajmniej troche chodze na piechote i brzuszki robie :O ja wczoraj ogladalam zdjecia z przed roku i sie załamałam.... aTy przecież szczupła jesteś! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_liliann_ 0 Napisano Październik 25, 2010 Też siedzę przy komputerze 8h, nawet więcej, bo nadgodziny. Hmmm... Ja schudłam w tym roku 14kg, dlatego teraz w miarę wyglądam, ale przydałoby się jeszcze z 5kg. I wyrzeźbić, bo sam ubytek kg nic nie daje jak i tak sflaczała będę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kiń22 Napisano Październik 25, 2010 Oooooooooo widzę ze topik dla mnie. Tez jestem nalogowa wpierdalaczka,mam zaburzenia odzywiania. Potrafie sie zawziac i odzywiac zdrowo a po pewnym czasie wracam do starych nawykow i w kolko to samo. W wakacje wazylam 53-54 kg,kilka tyg na slodkich buleczkach i bialym pieczywie i juz 4 kg do przodu. Nawet moj facet powiedzial ze mi dooopa urosła :O najgorzej jest przed okresem bo wtedy zamieniam sie w smietnik i wpieprzam co mi sie nawinie. Czas sie zabrac za siebie(zeby znow nie bylo placzu przed sylwestrem ) :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kiń22 0 Napisano Październik 25, 2010 Zaczerniłam sie -zeby nie bylo glupich podszywow. Ja rowniez mam siedzaca prace,wracam do domu po 16 glodna jak wilk i pozeram co sie da. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ossa.. 0 Napisano Październik 26, 2010 Oooo a jak dałaś rade schudnąć aż 14kg? podziel siel;) witamy nową wpierdalaczke :D ze mną dzisiaj nie było tak źle,jadłam wtedy kiedy byłam głodna...ale teraz juz po pracy,jakiś serialik i mam ochote zjeść coś pysznego...:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
_liliann_ 0 Napisano Październik 26, 2010 Ja schudłam te 14kg po prostu nie objadając się. No i ćwiczyłam 3h dziennie codziennie przez pół roku. Teraz nie mam chęci, ale próbuję znowu powoli ćwiczyć :) no ja dziś i wczoraj to prawie głodówka. Ale nie mam czasu ani chęci jeść, bo za dużo pracy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach