Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaginiona w prozni 5476

dziwna znajomosc z pol arabem

Polecane posty

Gość zaginiona w prozni 5476

nie wiem od czego zaczac. jeszcze kilka miesiecy temu nigdy nie zwiazalabym sie z kims,kto nie jest bialy. zaczelo sie od tego,ze mialam straszne problemy z facetem, chcialam sie oderwac i zaczelam wychodzic do ludzi. poznalam faceta na spotkaniu ze znajomymi. przystojny, niesamowita pozycja mimo mlodego wieku (28), zabawny itd, wszystko w jednym. w ta noc bladzilismy po miescie 40 minut szukajac metra, heh. od razu powiedzialam mu,ze mam faceta, ze nie szukam drugiego, ale ze mam problemy z praca. on na to, zebym wyslala mu jego cv i zobaczy co sie da zrobic. bylo oczywiste, ze nie zrobi nic,kto zalatwia prace obcej dziewczynie... prace jako taka mialam,ale chcialam ja zmienic. spotkalismy sie kilka razy na stopie kolezenskiej. na poczatku w ogole mi na nim nie zalezalo. wychodzil ze mna na zakupy, na piwo pogadac, 2 razy bylismy na obiedzie,nigdy za nic nie placilam. utwierdzal mnie w decyzji, ze moj obecny wtedy zwiazek nie ma sensu. tymczasem ze swoim facetem klocilam sie coraz bardziej i bardziej,bylo b.zle juz od kilku miesiecy. postanowilam wyprowadzic sie i wynajac cos sama. pytal mnie wtedy codziennie, czy juz cos wynajelam,ja sie wahalam,ale w koncu zrobilam to. wynioslam sie. potem spanikowalam i chcialam wrocic,ale juz bylo za pozno. ta sytuacja, w ktorej znalismy sie na stopie kolezenskiej trwala okolo 2,5 miesiaca. potem zaczelam sie z nim spotykac chyba po to,zeby nie myslec o swoim bylym. problem zaczyna sie w miejscu narodowosci. on jest pol arabem. w kraju,w ktorym ja mieszlam jest od ponad 10 lat, ale jako dziecko byl tam... tylu rzeczy,ktore on mi naobiecywal, nie naobiecywal mi nikt. ze pojedziemy na wakacje razem, ze mnie bedzie uczyl akcentu do perfekcji, ze bedzie mi pomagal w studiach... nie pamietam teraz reszty,ale wszystko to robil. dopoki nie rozstalam sie ze swoim bylym. bardzo nie chcialam isc do niego do domu,a on ciagle kombinowal,jak by to zrobic. zgodzilam sie wiec,chcialam zobaczyc co bedzie. nic sie nie stalo,po prostu pobylam tam,calowalismy sie, tyle. ale po kilku razach niestety sie stalo, glownie pod wplywem jego nacisku, ze nigdy sie nie doczeka i takie tam. pomyslalam: a co tam, zakochana wielce nie jestem,jesli cos sie stanie to przezyje,a moze akurat cos z tego bedzie. od tamtej pory wszystko sie zmienilo. zero wyjsc, tylko ja jezdze do niego (ma swoje lokum,a ja wynajmuje z ludzmi). czuje sie jak darmowa prostytutka. powiedzial ostatnio, zebym wziela pigulke 72h, na wszelki wypadek, kiedys juz raz o tym wspominal, ze odda mi pieniadze, ale pieniedzy mi nie oddal,chociaz go prosilam, bo ja sie ucze i z kasa krucho,chociaz pracuje,ale musze sama sie utrzymac. jego rodzice sa rozwiedzeni, a ojciec teraz jest zonaty od wielu lat z europejka,mieszkaja w europie,wiec to nie jest chyba tak, ze on jest bardzo przywiazany do tamtej tradycji. raz nie wytrzymalam, powiedzialam mu,ze nic razem nie robimy oprocz tego,i ze to koniec,ze juz nie dam rady. to bylo przez smsy,bo bylam w pracy,poza tym jakos boje mu sie tego powiedziec w oczy,od kiedy spalismy ze soba stalam sie jakby inna osoba. boje sie cokolwiek powiedziec, bo to glupie,albo ze walne jakis blad, mam b.dobry jezyk,ale jego jest perfekcyjny,on mysli w tym jezyku(kraju w ktorym jestesmy). wyslal mi smutna minke,powiedzial, ze musimy porozmawiac. spotkalismy sie, wytlumaczyl mi wszystko rozsadnie, ze ostatnio b.duzo pracowal, nie mial czasu ze mna wychodzic, i ze on daje mi wszystko, co dobre,stara sie podbudowac moja pewnosc siebie,caly czas mowi, ze jestem piekna i madra,a ja odpowiadam mu podejrzeniami. to tez prawda. potem wyjechal na wakacje, zaplanowane od dawna,do swojej mamy. wrocil, spotkalam go na lotnisku go chcial,byl jak aniol, opowiadal jak to on za mna tesknil,przytulal mnie, oczywiscie odzywalismy sie do siebie gdy byl tam. poweidzial,ze ma dla mnie prezent i da mi go jutro. jutro powiedzial ze znow jutro,a nastepne jutro ze znow jutro. zapytalam go w koncu w zartach,czy on w ogole ma ten upominek, odpowiedzial,ze to nie upominek tylko prezent, i ze dostane go, jak zapomne,ze on go kupil. po co mowil mi wiec, ze go ma? albo po co mowil mi, ze go kupil,zakladajac,ze nie? apropo wakacji,to powiedzial, zebym jechala z nim jesli chce,ale dobrze wiedzial, ze nie pojade, bo mnie nie stac. poza tym spotykamy sie jako ktos wiecej niz znajomi od kilku tygodni, troche ponad miesiac, wiec... po tym,jak znow byl aniolem na lotnisku, wszystko wrocilo do 'normy'. zero wyjsc,siedzenie w domu. on nawet do mnie nie dzwoni. jesli pisze, to pisze, bo ja sie dlugo nie odzywam, potem czasami musze czekac jego odpowiedz 5 godzin. zapytalam go ostatnio, czy wyjdzie ze mna do klubu,bo ide ze znajomymi, powiedzial, ze tak, ale ze to daleko od niego,i czy moze u mnie nocowac. powiedzialam,ze oczywiscie,nawet sie cieszylam, ze w koncu zobaczy moich znajomych i wspollokatorow. wczoraj poprosilam go o pomoc w sprawdzeniu mi bledow w pracy na studia. napisal,ze oczywiscie ze to sprawdzi,ja potem napisalam, ze moze u mnie nocowac po tej imprezie, ze bede miala wolne w pracy takze nie trzeba bedzie rano sie zrywac. nic mi nie odpisal do teraz.wscieklam sie i napisalam mu maila ze wszystkim co mysle. nie klelam na niego, napisalam tylko, ze chce wiedziec o co chodzi, cokolwiek by to nie bylo to to przyjme, tylko chce wiedziec,na czym stoje, czy jestesmy znajomymi 'dla korzysci', czy para, czy chodzimy na randki. czekam na odpowiedz bo byl w pracy do rana... co myslicie? wg mnie to wyglada na to, ze on czekal i staral sie, zeby sie ze mna przespac... ale dlaczego tak dlugo czekal? jest tyle dziewczyn na pstryk... po co marnowal miesiace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
up....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja per dziu le
i ty myslisz że ktoś to przeczyta? wal się! co do tego ile wyłapałam to jestes naiwna głupia darmowa cipą i tyle! jestes slepa to samo nasuwa się czytając te bzdety! otwórz oczy bo skonczysz w burdelu albo będziesz darmową ścierką domową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejbkc vccv
to brzmi identycznie jak moj byly zwiazek z arabem.. doslownie jakby moja historia..porzykro mi to mowic ale im wszystkim sloma z butow wychodzi najpierw zrobia wszystko aby cie zdobyc potem klamia, oszukuja i zachowuja sie jak powyzej. najbardziej to im zalezy zeby pobzykac sa jak napalone polskie malolaty bo z pczywistych wzgledow muzulmanka nigdy sie z nimi nie przespi przed slubem (ale my tak! ) poza tym moj mial nawet czelnosc przy mnie mowic ze europejki to sukli i zdziry (oczywiscie podkreslajac ze ja jestem inna..tylko nie znal zadnych innych europejek calyc zas sie obracal w tpowarzystwie smierdzacych arabow) pobylam z nim kilka miesiecy (jak powyzej zwiazek strasznie szybki i intensywny) dobrze ze nie jestem latwowierna bo szybko pokazalam mu gdzie raki zimuja. urwalam z nim wszystkie kontakty, poblokowalam jego i jego znajomych na wszystkich portalach spolecznosciowych i zmienilam numer telefonu (tak to jest jak sie zaczyna z arabami) to nie jakies moje obsesje.. znalazm jego kolegow i wiedzialam do czego sa zdolni. tak wiec kolezanko poczytaj sobie troche forow o zwiazkach mieszanych i pogon skurw*ela znaslugujesz na kogos kto cie bedzie szanowal i nosil na rekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna......baska
nie tylko polska puszczalska to przeczyta, darujcie sobie, wszyscy swieci tacy! dziewczyno, daruj sobie i olej goscia od razu bez wyjasniania!!! i na przyszlosc daruj sobie te narodowsc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peecza
to po co sie wpierdalasz jak cie temat nie interesuje ty bury prusaku kamecho-jarku-84? rety co za dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejbkc vccv
ten bury pursak kamecho to kolejny pasozyt co przylecial na kafe zeby ponabijac sie z czyjegos nieszczescia :] jesli czerpiesz radosc z tego, ze komus nie udal sie zwiazek lub ze losy nie potoczyly sie pomyslnie, to wspolczuje ci. bo karma to suka i nie przejmuj sie dopadnie takie szmaty jak ty "ktorych na swiecie jest pelno" ty moze znajdziesz sobie partnera z "czystej rasy aryjskiej" ktory bedzie toba pomiatal gorzej niz szczurem. a jesli juz tak chetnie dzielisz rasy ludzkie na gorsze i lepsze to proponujemy przylaczyc sie ruchu faszystowskiego, tam cie przyjma z otwartymi ramionami. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejbkc vccv
do zaginionej w prozni --> to znaczy ze on jest na wpol arabem a druga polowka to jaka, czarny? bo zastanawia mnie twoje zdanie "nie zwiazalabym sie z kims kto nie jest bialy" bo zakladam ze zdajesz sobie sprawe z tego ze arabowie ze zaliczani do white race?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fejbkc vccv
do zaginionej w prozni -> nie radzilabym ci tez sypiac z nim bez zabezpieczenia jesli tak cie traktuje, bo oni maja to do siebie ze zaliczaja duzo panienek a pewnie jego wiedza o chorobach wenerologicznych jest zerowa. naprawde, po przeczytaniu tego postu zrobilo mi sie ciebie az przykro...tak jak ktos poradzil wyzej..olej go i to jak najpredzej.. zobaczysz ze znajdziesz sobie kogos kto bedzie cie uwazal za najladniejsza, najmadrzejsza kobiete na swiecie, kto bedzie chcial ci uchylic nieba i zrobi dla ciebie duzo.. przy ktorym nie bedziesz sie czula jak "darmowa prostytutka" lub wypominala prezencik z podrozy (zenada!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnn27
bylam w zwiazku z czystym Arabem z Libanu, poczatek zawsze wyglada pieknie, po czasie wychodza wszystkie najgorsze stereotypy..i tak moja nienawisc do tej rasy sie zaczela..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
druga polowka to europejczyk, poludniowiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
nie chodzi nawet o to,czy on to kupil czy nie, tylko o to,ze kity pociska... ehhh. no juz postanowilam, to nie ma sensu... nie bede tak czekac bez konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
nie sypialam z nim bez zabezpieczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
tak,wiem, ze arabowie sa zaliczani do white race, ale polacy popularnie nazywaja ich ciapatymi, tak jak wszystkich - z pakistanu, bangladeszu itd. mowiac bialy, chodzilo mi o europe, polnocna ameryke, australie. po prostu kulture zblizona do naszej, zle sie wyrazilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnn27
jestes pewna na 1000% ze jest pol na pol?;) kazdy poznany przez mnie Arab mowl zawsze ze jest pol Arabem i pol europejczykiem:D:D po drugie Arab to nie ciapaty i nie ma co porownywac rasy arabskiej do hinduskiej..pierwszo slysze zeby ktos na Araba wolal ciapaty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
lol no niestety ja slyszalam,ale niewazne. jestem pewna, bo jego mama jest z poludniowej europy, jezdzil do niej niedawno na wakacje heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnn27
wiesz:D moj kolega Arab jezdzil na wakacje do rodziny ktora mieszka we Francji ;) sa czystymi Arabami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
i matka jest wlasnie religii innej niz islam... ale on religie po ojcu ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
i jego ciotka umarla i mowil jak pogrzeb sie odbywal... to europejska religia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnn27
kamecha, zaraz ci zylka w dupie peknie:D nie napinaj sie tak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parapara bara
do zaginionej, oni potrafia sciemniac. moja kolezanke tez tak sciemnial pol arab, pol europejczyk - ze niby z Francji jest itp. No i naszedl czas ramadanu, a ona sie przekonala, ze z niego taki Francuz jak... itp bierz nogi za pas dziewczyno. po co Ci to? a tak poza tym to naprawde ciapek a Arak to calkiem co innego... i nie ma 'pol arabow' - on ma religie po ojcu - jest Arabem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tam wole...
napisalas, ze od miesiaca zdaje sie jest cos wiecej niz kolezenskie kontakty i on juz tak Cie traktuje? wiej dziewczyno, oczywiscie, ze chcial Cie zaciagnac do lozka. obudz sie i w nogi! tu nie trzeba nic wyjasniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
ehh, macie racje. strasznie to wyglada. i nie rozni sie niczym od innych bawidamkow, tylko zastanawia mnie, po co zmarnowal 3 miesiace na czekanie... nie mogl sobie jakiejs innej szybciej znalezc? mogl. moze po prostu lubi dostawac to,czego chce,ehh. dzieki wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnn27
bo facet ma nature zdobywcy;) ja z moim sie przespalam po 3 miesiacach randkowania, co prawda po przespaniu latal za mna..tak mi sie przynajmniej wydawalo;) po miesiacu zobaczylam go przez przypadek jak bajerowal jakas laske na dyskotece..eh :d bylo minelo;) zawsze to doswiadczenie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zojka105
3 miesiace to wcale nie tak dlugo szczegolnie jezeli lubi byc tym "łowcą" plus kto wie, moze mial jeszcze inna na boku. Poza tym jezeli ktos sie musi pytac innych czy facet jest OK (szczegolnie jak piszesz ze przez niego czujesz sie jak darmowa dziwka) no to chyba znasz juz odpowiedz... Jezeli wasz zwiazek nie jest dobry juz teraz to z czasem napewno sie nie polepszy, wrecz przeciwnie.... Ciesz sie ze teraz sie juz zorientowalas, a nie po dwojce dzieci. Dziewczyno nie marnuj sobie zycia, lepiej byc samym niz tak traktowanym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozibonk
a skad wiesz,ze tylko ciebie bajerowal przez 3 miechu.... uwierz mi niektorzy faceci bardzo dobrze wiedza jak rozplanowac sobie czas.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
ehhh.... rozmawialam z nim wczoraj, tzn przez smsy, bo pojechal odwiedzic ojca na polnocy kraju (jego ojciec mieszka teraz tutaj,iles tam lat temu ozenil sie z angielka). jakos nikt mnie nie poinformowal, ze on tam jedzie lol. powiedzialam mu wszystko,ze czuje sie jak darmowa dz.... i ze nie wiem,co to za relacja,zapytalam,czy jestesmy friends for benefits czy co to jest w jego oczach. on na to, ze nie,ze randkujemy, powiedzialam mu ze w takim razie wiecej z nim nie sypiam skoro nie jestem jego dziewczyna. zaczal mi opowiadac,jak to on sie zorientowal, ze mu zalezy na mnie podczas wakacji na ktorych byl u mamy, i ze spedza ze mna kazda wolna chwile, nie widuje swoich znajomych, bo spotyka sie ze mna. odpowiedzialam, ze ja tez jego znajomych nigdy nie widzialam,chociaz mi to obiecywal kiedys,jak jeszcze bylismy znajomymi, ze nawet nigdy do mnie nie dzwoni. ze mozemy sie znac na stopie kolezenskiej, jesli chce, ale ja czuje sie wlasnie jak darmowa dz... teraz. czyli w skrocie - mowi ze teskni,ze chce mnie zobaczyc, ale za dziwka tez mozna tesknic,prawda? nie powiedzial,ze jestem jego dziewczyna, a o znajomych powiedzial, ze sam ich jeszcze nie widzial, a ja go do swoich tez nie zabralam... parodia. zeby chcial gdziekolwiek ze mna wyjsc to bym go zabrala. a ze nie dzwoni bo nie lubi rozmow telefonicznych haha. niestety po powrocie z wakacji mowil mi,wyniklo to z rozmowy, ze ma tam zablokowany telefon stacjonarny na polaczenia miedzynarodowe bo jako nastolatek dzwonil po znajomych za granice i nabijal ogromne rachunki,wiec rodzice zablokowali linie. faktycznie nie lubi rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaginiona w prozni 5476
racja, lepiej by samym niz tak traktowanym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×