moja mama jest chora psychicznie, nie chce się leczyć, mam tego dosyć

witam, wszystko zaczęło się 3 lata temu, gdy moja matka po wypadku nie mogła wrócić do pracy i musiała przejść na rentę, teraz ona ogląda tylko seriale :O, m jak miłość, klan , samo życie, moda na sukces i wszelkie inne :O, nie robi nic w domu, nie posprząta, nie ugotuje obiadu, tylko siedzi je i ogląda te głupie seriale, ona nie jest stara, nie, jest po 40, w ciągu tych ostatnich 3 lat strasznie przytyła, kiedyś była bardzo ładna, a teraz jest upasiona jak jakieś prosie :O, mało tego to ona jeszcze jeździ na jakieś kastingi do Warszawy :O przecież bilet tani nie jest, marnuje tylko pieniądze, do tego zamawia jakieś gówna w telezakupach, jakieś magiczne plastry, opaski jakiś doktorów, przepuszcza na takie bzdety całą rentę ale teraz przebrała się miarka, ona grała w m jak miłość, żadna tam rola, statystowała, no i wiecie, ktoś ją rozpoznał i teraz jestem pośmiewiskiem w klasie, jestem w pierwszej klasie liceum, ledwo 2 miesiące szkoły, a cała klasa się ze mnie nabija że moja matka grała w m jak miłość :O tato też ma tego wszystkiego dosyć, straszy ją rozwodem jeśli nie zacznie się leczyć, ale do niej nic nie dociera, tato tylko rozkłada ręce i nie ma siły z nią nawet rozmawiać :O a zmusić jej nie ma jak do leczenia :O jakby moi rodzice się rozwiedli to ja nie chcę z zostać z mamą, ja z nią nie wytrzymam, wyprowadzę się razem z tatą, ale mam wyrzuty sumienia że chcę zostawić mamę samą, boję się co wtedy z nią będzie, przecież ona umrze z głodu jak zostanie sama :O to w sumie tyle, chciałam się wygadać :O

jak taka mądra jesteś to nie zdziw się jeśli ciebie też to kiedyś spotka

anette11111 jak taka mądra jesteś to nie zdziw się jeśli ciebie też to kiedyś spotka :O odwal się ode mnie, dobrze? :O papa podszywy :O

moja droga,można złożyć w sądzie wniosek o leczenie bez zgody pacjenta.Twój ojciec zapewne wie o tym.

tak wie i próbował tego już z rok temu, niestety pani sędzia też chyba była wielbicielką seriali :O

mhm.Spróbuj o problemach w domu porozmawiać z psychologiem.Tobie się trochę ulży i być może to pomoże również w sprawach leczenia.Taki wniosek może złożyć również poradnia lub opieka społeczna. Trzymaj się dziewczyno.Nie jesteś odpowiedzialna za poczynania rodziców.Psychologa doradzam zdecydowanie.To obiektywnie bardzo trudna sytuacja dla każdego kto by się w niej znalazł.

strasznie CI wspólczuje, jakie to nie sprawiedliwe ze musisz ciepriec za matke, sprobjcie ja wyslac jeszcze raz na przymusowe leczenie...

Rozmawiałąś z nią,że potrzebna jest pomoć terapeuty. A szczerze żal mi jej. Trzymaj się!!!!!!!!!pozdrawiam