Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Praska

Mąż unika seksu

Polecane posty

Gość Praska

No i co mi powiecie na fakt, że mój mąż od lat, w zasadzie od początku naszego małżeństwa nie interesuje się mną. Uważam się za ładną dziewczynę i przed ślubem mój mąż był mną bardzo zainteresowany. Tymczasem krótko po ślubie przestał się mną fascynować, jeśli ze sobą sypiamy to tylko dlatego, że ja tego chcę. NIe słyszę od męża, że ma na mnie ochotę, że jestem ładna, że go pociągam. Nie pamiętam kiedy mnie całował. Wielokrotnie zastanawiałam się nad rozwodem. Nie chcę żyć nieszczęśliwa. A tak jest do tej pory. Moje małżeństwo zawsze tak wyglądało. Bez wzlotów, gdy podchodziłam do niego on wciąż odpowiadała, że potem, że jutro, że go głowa boli. Inni mężczyźni często mnie adorują. Mój mąż widzi że jestem atrakcyjną kobietą, jest o mnie zazdrosny a nie chce się zmienić, nie potrafi - nie wiem. Już przestałam z tym walczyć. Na początku było mi z tym źle, walczyłam o niego ale poległam. Zdaje mi się, że mojego męża pociąga coś innego niż ma w domu. Niewątpliwie ochotę na seks ma - w internecie często przegląda strony ale z kobietami które są zupełnie inne z wyglądu niż ja. Jest on dobrym człowiekiem, przyjaźnimy się, ale zdaje mi się, że powinniśmy się kochać. On mówi ze mnie kocha, ale czy tak wygląda miłość mężczyzny do kobiety??? Jego kobieta zasypia płacząc, nie potrafi już prosić, robić awantur o to by mąż zwrócił na nią uwagę i by zechciał jej dzisiaj powiedzieć, że chce. Powinniśmy się kochać a nie przyjaźnić.... Chciałabym odejść, poszukać swojego szczęścia. Brakuje mi odwagi. Nie wiem czy aby dam sobie radę. Z drugiej strony jednak powodują mną wyrzuty sumienia, bo co jeśli on kocha mnie w rzeczywistości a nie potrafi okazać namiętności. Czy mam się skazywać na takie życie ponieważ on nie potrafi? Nie mam pojęcia, ciężka decyzja, walczyć, zostać w tym co jest a jak walczyć to jak długo skoro walczę już kilka lat, a on po rozmowie poprawia się tylko na tydzień... Zmuszać go do seksu?? Poniżać się w ten sposób??? Przecież o takie rzeczy nie powinno się prosić... Miłość jest albo jej nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praska
Ja mam 28 on 31... Dodam tylko, że nie zauważyłam by miał kogoś na boku. Z resztą ciężko jest mieć kogoś od pierwszego poślubnego dnia razem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
kurcze, tacy mlodzi? to jest cos daleko nie halo jedyne wyjscie to z nim na powaznie porozmawiac bo to nie jest normalne raczej i dlaczego nagle po slubie wszystko sie zmienilo. my tego nie wiemy, ale on na pewno wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praska
Rozmów było już tysiące... Gardło zdarłam. On nie widzi nic złego, obiecuje że się poprawi po czym po tygodniu zapomina o tym co obiecał. Już nie mam sił. Łzy mi napływają do oczu gdy widzę zakochanych, gdy widzę jak ludzie okazują sobie miłość, czułość. Z tego powodu jestem niespokojna wiecznie zdenerwowana. A jednocześnie boję się podejmować decyzję o rozwodzie o rozstaniu. Boję się, ze go zranię. Ale do cholery, od początku naszego małżeństwa to on rani mnie. Nie reaguje nawet na to ze płaczę, że tulę się w poduszkę wycierając łzy. Strasznie to wszystko boli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
a jak dlugo jestescie juz malzenstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfsfsfsdfsdfdsf
Zacznijmy od tego jak było przed ślubem. Czy też nie miał ochoty na seks? Bo jak miał a po ślubie wszystko się zmieniło to wydaje mi się, że może być krypto-gejem. Nie obraż się, ale tak może być. Ukrywa swój homoseksualizm starając sie stwarzać pozory normalnego życia, rodziny, itp. To nie jest normalne, jak facet w ogóle nie czuje pociągu do swojej kobiety i unika seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfsfsfsdfsdfdsf
Zazdrość może udawać przecież. Po prostu to jest chore, jak on nie chce seksu. Zastanów się nad rozwodem bo to związek raczej bez przyszłości a ty będziesz cierpiała ciągle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
gej...ktory oglada w internecie strony z kobietami...tyle ze innymi niz jego wlasna zona? nie, on nie jest gejem moze komputer sluzy mu za zone, tam tyle chetnych na uslugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgfhggjjjjjjjjjjjjjjjjjjy
jak bym o sobie czytala,u mnie zakonczylo sie to rozwodem,po prawie 10 latach walki o malzenstwo,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfsfsfsdfsdfdsf
Oglądanie stron z laskami to może być celowo by właśnie pokazywać, że się niby nimi interesuje a jak co do czego to unika jak ognia zbliżeń bo gejów seks z kobietą brzydzi po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StasUber
Wyglada ze jeszcze rozmawiacie, co on mowi na to wszystko, oproc tego ze sie ma wiecznie poprawic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec tak ...
moim zdaniem pedal uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StasUber
Pytanie drugie, czy byl kiedys taki problem ze ty jemu odmowilasz wogole czy on cos chcial z toba sprobowac a ty nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zes teraz wymyslil
ja sie z takim rozwiodlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajkamanda
życie to wybory jedna trzeba poswięcić na drugie. a jeśli np tylko on pracuje, a Ty nie to nie dziwne, ze nie ma ochoty. Jeśli w jedno włożymy energię to już nie będziemy mieli na drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzczczzc
ale ty głupoty pieprzysz. ona pisze że zaraz po ślubie on przestał z nią sypiać, w ogóle nie ma seksu między nimi więc bajki o braku ochoty z tych powodów o których piszesz są bez sensu. można czasami nie mieć ochoty, ale nie że cały czas i trwa to bardzo długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praska
Hmmm jestem normalną dziewczyną... Ja też pracuję, więc nie tylko on jest obciążony naszym utrzymaniem. Razem wystarcza nam na wszystko więc raczej specjalnie zmartwień nie ma. gejem chyba nie jest, on zachowuje się normalnie w obecności kobiety, w mojej obecności (mam na myśli wzwód). Przed ślubem było fajnie, problem pojawił się tuż po a powiedziałabym krótko przed. Po prostu przestał mieć ochotę i krótko przed ślubem tłumaczył się, że po prostu to stres przedślubny. Uwierzyłam - która nie uwierzyłaby??? Już myślałam, ze coś jest ze mną nie tak, ale gdy zwierzam się przyjaciołom stukają się w głowę i dziwią się. Mówią że bardzo atrakcyjna ze mnie kobieta. On też ma tego świadomość. Podejrzewałam już że może dlatego, że przytył coś się stało z jego temperamentem. O wszystkim już myślałam. Może go czymś zraziłam, ale nie, no nie mam się do czego przyczepić on też twierdzi że ze mną jest wszystko w porządku. Kobiety z netu ogląda od początku, pewnie ma ochotę na spotkanie ale wie, że jestem dość twarda kobietą i gdybym go przyłapała byłby problem. Ogląda dużo starsze ode mnie kobiety. wiem, każdy ma swojego konika. Kiedyś przyjaźnił się z podobną wiekiem do swoich muz kobietą. W trakcie naszego małżeństwa. Nie wiem czy było coś miedzy nimi ale rzeczywiście, dowodów nie mam ale widywałam w historii strony z ogłoszeniami erotycznymi starszych pań. Czy mu odmówiłam, pewnie tak, ale ciężko mi było odmawiać gdy mój mąż mnie pociągał a ja przez te lata wiecznie głodna chodziłam. Ale potwierdzam, były to jednostkowe przypadki ale czasami mówiłam nie. Z resztą jak z czasem nie powiedzieć NIE kiedy czujesz ze twój facet cię nie chce. Zwymiotować na niego po pewnym czasie idzie, ile można czuć, że jest się nieatrakcyjną kobietą. A ja mam jeszcze wyrzuty sumienia i nie chce go zranić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sprawa.....
A co on mowi jak go pytasz o ta nagla zmiane z normalnego seksu na zero? Wtedy byla ta starsza kolezanka albo inna zmiana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle że wasz związek nie ma przyszłości. Cały czas tkwiąc w nim będziesz czuła sie nieszczęśliwa, samotna, nieatrakcyjna. Decyzja nalezy do ciebie bo ty najlepij wiesz co przezywasz co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praska
Gdy go pytam on mówi, że wszystko z jego strony jest w porządku. Mówi, że nie wie o co mi chodzi, że taki jest, że się nie zmieni, gdy już decyduję się na rozstanie wtedy przychodzi i patrzy na mnie takimi smutnymi oczyma. Przykro mi się wtedy robi, bo jednak włożył pewien trud w ten związek. Nie włożył jednak miłości. Tamta kobieta była w trakcie naszego małżeństwa. Odkryłam, że wypisuje z kimś, wydzwania, potem dowiedziałam się kto to jest. Miała około 40 - 45 lat, nie wiem czy było między nimi coś więcej. Za rękę ich nie złapałam, ale jednak dość intensywny kontakt był. Po tym zdarzeniu, kiedy czułam się tak upokorzona postanowiłam się rozstać. Nie udało się, znów ja miałam wyrzuty sumienia, zabrakło mi odwagi. Czułam się bardzo upokorzona, ze mną, atrakcyjną żoną nie chce a inna to i owszem. Wiem, że poznali się przez internet. Ale czy coś miedzy nimi było, tego nie wiem. A rzeczywiście czuję się okropnie. Mój mąż dołożył wszelkich starań bym nie czuła się kobietą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sprawa.....
dobrze, ale dlaczego zmienil czestotliwosc seksu, pytalas sie? niemozliwe zeby nie bylo zadnej przyczyny albo musial byc taki od zawsze i wczesniej udawal albo cos stalo sie w miedzy czasie. masturbuje sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praska
Nie wiem, czy się masturbuje:) od pewnego czasu nawet ze sobą nie sypiamy. Nie wiem też co się stało, że nagle się zmienił. Tak jak mówiłam, niedługo przed ślubem tłumaczył się, że to stres przedślubny... A ja wierzyłam. Potem, że praca, że zmęczenie, że głowa, że tysiąc innych spraw. Sama tego nie rozumiem ale walczę z tym od początku. Już mi się nie chce walczyć. Tysiąc razy już pytałam czy sądzicie że jeśli zapytam 1001 raz to wreszcie powie mi prawdę. On nie widzi w tym nic złego. Taki jest i się nie zmieni. Ostrzegam go że ja wreszcie przestanę coś czuć, że odejdę, nic na niego nie pomaga. Nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praska
Nie wiem, czy się masturbuje:) od pewnego czasu nawet ze sobą nie sypiamy. Nie wiem też co się stało, że nagle się zmienił. Tak jak mówiłam, niedługo przed ślubem tłumaczył się, że to stres przedślubny... A ja wierzyłam. Potem, że praca, że zmęczenie, że głowa, że tysiąc innych spraw. Sama tego nie rozumiem ale walczę z tym od początku. Już mi się nie chce walczyć. Tysiąc razy już pytałam czy sądzicie że jeśli zapytam 1001 raz to wreszcie powie mi prawdę. On nie widzi w tym nic złego. Taki jest i się nie zmieni. Ostrzegam go że ja wreszcie przestanę coś czuć, że odejdę, nic na niego nie pomaga. Nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sprawa.....
dlugo jestescie po slubie? zaproponuj seksuologa, inaczej nie widze tu szans, zrezsta oszukal Cie co do seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praska
Tak czuję się oszukana. Okłamał mnie. Ja chciałam być dobrą żoną. Jesteśmy ze sobą już 4 lata po ślubie, znamy się 5 lat. Proponowałam mu leczenie, ale on nie chce. Uważa, że z nim wszystko w porządku. Ja już nie widzę szansy. Moja rodzina wie o naszych problemach. Doradzają mi rozwód. Ja się waham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudna sprawa.....
to na pewno bardzo trudna decyzja,musisz ja podjac sama 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×