Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Praska

Mąż unika seksu

Polecane posty

Gość normalny facet ze mnie
z 6 lat będzie... długo Z wiekiem seks już nie jest taki ważny dla faceta. Cóż, nowa kobieta pewnie by kręciła, z żoną, jak dobrze by się seksualnie nie układało (a układało się), to już trochę nie to. Normalne, już nie te emocje. Zdarza się jeszcze codziennie czy dwa razy dziennie, w oderwanych od codzienności sytuacjach (szczególnie gdy akurat nie ma dzieci). Może to jest rozwiązanie na pobudzenie (chwilowe) związku? Zawsze są też jakieś farmaceutki w aptekach. Tyle tego teraz reklamują. Ale co tu się oszukiwać. Kobiety w małżeństwie sobie odpuszają, wygląd, figurę... nie muszą zabiegać więc nie starają się. Plus jakaś kłótnia od czasu do czasu, która raczej do seksu nie zachęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosinek
może ma kłopoty z erekcją, pogadaj z nim bo faceci unikaja tematu jak ognia i czasem to się ciągnie latami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcxz
jestem 10lat w zwiazku, 5 lat po slubie, seks na poczatku byl super z czasem coraz rzadziej z winy meza, tzn z powodu jego niecheci do seksu, robienia unikow, bo zmeczony bo nie ma czasu.... od kilku lat jest to raz na miesiac a ostatnio nie ma juz przez 3 miesiace tylko dlatego ze w koncu ja odpuscilam i przestalam robic podchody by zechcial sei ze mna kochac;/ od wielu lat nie czuje ze mnie pragnie :( jestem aktrakcyjna mlodsza od niego o 11 lat on 40 ja 29., tragedia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgfffd
Mężczyzna to nie seks maszyna nie musi chcieć ciągle seksu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jahn
Ja przestałem współżyć z żoną . Bo strasznie zbliżyła się do kościoła . Jestem katolikiem ale to co robi to przesada pismao 6 razy dziennie zrezygnowała z pracy , zapisała się do kółka parafialnego . Cały czas facebóg , dewon ,i facebook. Kilkanaście razy mówiła jak miałem ochote na sex , że seks jesg przereklamowany i może go wcale nie być. Ze swoimi siostrami mówiły że , jak ja mogę to robić 3 razy w miesiącu i ciekawe jak długo wytrzymam . Lata non stop do koleżanki na te spotkania kościelne . Więc powiedziałem qrfa dość . Wprowadziłem od miesiąca białe małżeństwo , ale nie tylko w łużku , wogóle . Czyli białe na każdej stopie wspólnoty , skoro brak sexu i chce prób to ja nieprzytulam jej bo po chuj , skoro dla niej sex może nieistnieć a dlamnie jest bardzo ważny to niech tak będzie. Mamy 3 dzieci. Wcześniej sex był i tradycyjny i oralny , potem powprowadzała zakazy , sex tylko w dni płodne . Później w nie płodne i teraz doszło do sytuacji że żyje ja w jakimś matriksie czyli 8 dni miesiączka potem dni płodne kolejne 8 dni , potem jest zmęczona i to wszystko na tzw kalendarzyk . Ile można wytrzymać czy to ja jestem zjeb . Sex oralny jest be , pieszczoty z zakończeneim be , tylko tradycyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytam i dochodze do wniosku, ze nie ma dobrego rozwiazania. Jak nie ma seksu, zle - bo zona nie chce, facet czuje sie odrzucony, moze zdradzic. Jak zona chce i facet ma wszystko, to po jakims czasie maz sie znudzi i i tak pojdzie do innej. No wiec, jakie jest idealne rozwiazanie? Moze karki mamy wam wydzielac jak za PRL-u???? Nie wiem, ale coraz bardziej dochodze do wniosku, ze nie warto sie starac. Najlepiej przyjac, ze co by mialo nie byc, to i tak sie posypie po latach… Nie doceniacie tego co macie, a jak tracicie, to jest swietna wymowka, zeby isc na bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*kartki oczywiscie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przechodzę to samo. mam 28 lat ,mąż 31 lat,jesteśmy razem 11 lat poznałam go bardzo młodo w wieku 17 lat był moim pierwszym facetem i tak jest do tej pory po ślubie jesteśmy 7 lat.sama jestem w takiej sytuacji i nie potrafię się z niej wyplątać mąż mówi że kocha unika seksu ,mamy trójkę dzieci, po porodach nic się nie zmieniłam nie przytyłam,bardzo dużo obcych facetów ogląda się za mną,mąż też mówi że jestem śliczna ale cóż z tego,u nas przed ślubem było z seksem w miare normalnie kiedy się spotykaliśmy to i kochaliśmy się po ślubie i zamieszkaniu razem było coraz gorzej,około 10 lat sama się z sobą morduje,pewnie zaraz napiszecie żebym porozmawiała z mężem to nic nie daje my rozmawiamy i to dużo często całymi nocami nie raz rozmawiałam z mężem na ten temat on nie wie dla czego mu się nie chce ,nie potrafi tego wyjaśnić nasz seks jest średnio raz na miesiąc czasami bywa że nie ma nic i 5 tygodni,ja nie jestem jakąś nimfomanką,prosiłam go że chociaż raz na tydzień mi wystarczy lub dwa razy w tygodniu ale to nic nie daje,były rozmowy ,prośby ,płacz nawet grozby pomagało na tydzień a potem znów to samo ,do lekarza nie chce iśc bo uważa że z nim jest wszystko w porządku,w życiu jest dobrym mężem ,pracuje ,zarabia jest dobrym mężem i ojcem do życia codziennego nie mogę sie przyczepić ale to łóżko. Jest mi z tym zle 10 lat brakuje mi seksu a tęperamęt mam spory,nie raz miałam myśli go zdradzić ale nie potrafię, z nim od młodości tylko spałam i nie potrafię tego zrobić z kimś innym choć nie raz o tym myślałam.on kochanki nie ma ,ma prace w której nie ma kobiet są sami faceci ,po pracy wraca prosto do domu,po barach sam nie chodzi jak idziemy gdzieś to razem ,telefon komórkowy ma ale ja mogę sobie przejrzeć jego telefon i mi nic nie powie,nie ma kochanki i jestem tego pewna.Nie potrafię wyjść z tej chorej sytuacji,straszyłam go że odejdę,rozwiodę się i wszystko na nic...bardzo bardzo go kocham i wiem że on mnie też bo mi to mówi dość często ,przytula mnie też ,jest czuły ogólnie ,tylko ten problem z seksem i też nie wiem co robić brakuje mi strasznie jego chcę się kochać z nim a nie z jakimś obcym facetem to jego pragnę i pożądam ,często płaczę z tego powodu,jak ja się zaczynam dobierac do męża to też albo jest zmęczony albo go głowa boli,ja też rozumiem bo pracuje fizycznie że może być zmęczony więc staram a raczej starałam się podchody robić w weekendy czy w święta jak miał pare dni wolne od pracy i też nici z tego odwracał się przez 4 dni świąt do mnie tyłkiem.Myślę o rozwodzie ale czy warto marnować sobie życie tylko z powodu seksu ? skoro mężem jest dobrym,ale dla mnie seks jest bardzo ważny i nie potrafię bez tego żyć i sama już nie wiem co robić czy odejść czy płakać dalej po nocach i zapomnieć o seksie,odejść mi szkoda bo są dzieci jeszcze małe a po za tym bardzo mocno go kocham,i nie umiem się wyplątać z tej sytuacji i nic nie pomaga.jestem niezależna finansowo i sama dałą bym sobie radę ale czy warto,myślę o rozwodzie i to coraz częściej ale przekładam to z roku na rok i się nie mogę zebrać i po 10 latach życia w takim związku wiem dziewczyny że taki facet się nie zmieni ,mam dość błagania o seks jak su...a. ja już na nic nie liczę,staram się dusić w sobie swój tęperamęt dla niego bo go kocham ale jak długo dam radę jeszcze wytrzymać nie wiem powoli ucieka ze mnie życie a mam dopiero 28 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobry temat. Niestety mam podobny problem. My po ślubie jesteśmy dwa lata. Historia jak wiele tu podobnych. Jestem młoda, atrakcyjna, sporo facetów ogląda się za mną obcych jak i znajomych. Mąż ma 34 lata. Ja 25. Seks jest ciągle tematem sporów. Średnio kochamy się raz Góra dwa razy w mcu. On ciągle nie chce. Zmęczony, śpiący. Ja mam już tego dość zwłaszcza że z temperamentem u mnie też jest całkiem całkiem i kochać mogę się na różne sposoby. Nie wiem już co robić. Naprawdę ręce mi opadają. Proszę płacze. Ale to mnie upokarza. Czuję coraz większą frustrację. Mam dość. Również boję się że wkoncu coś we mnie pęknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdziu , co za świat. Faceci nie chcą się kochać ze swoimi młodymi, atrakcyjnymi kobietami. Do czego to doszło. Nie jeden z super panną to z łóżka by nie wychodził. A ten co ma to 2 razy w miesiącu.Żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×