Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PINGIRLPLAYBOY1

Chcem sie zrzec praw do Córki Pilne Pomózcie

Polecane posty

Gość PINGIRLPLAYBOY1

Witm mam pytanie moja córka ma 14 lat matka jej została pozbawiona praw do dziecka jak bralismy rozwód dziecko zostało przy mnie,myslałem ,że poradze sobie z córka lecz jest ona nie znośnym dzieckiem ,starałem sie jak mogłem lecz na nic ,ale nie chce wnikac w szczegóły,powiedzcie mi jak sie moge zrzec praw do niej na zawsze i na czym to polega gdzie sie trzeba zwrócić z góry dziękuje!i czekam na powazne odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PINGIRLPLAYBOY1
SŁUCHAM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech, życie...
Prowo - oznacza prowokację. Czyli, ze nie mozemy uwierzyć, że ktoś takie rzeczy chce robic naprawdę. Porzucić własne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PINGIRLPLAYBOY1
Kurde próbowałem juz wszelkich metod do córy lecz na nic jeżdziłem przez 3 lata do psychologa starałem się wychowuje ja sam ma to czego chce,pózniej próbowałem kar nigdy nie biłem i nie mam zamiaru,ale ona nadal wagaruje nie slucha sie jest arogancka!jak jej matka taka sama,wziełem ja dla tego ,że myślałem ,iz da sie ją zmienic ale na nic nawet własna matka jej nie chce ,chem oddac ja do domu dziecka bądz do adopcji ....nie robie tego bo mi się tak podoba albo że jestem jakimś bydlakiem nie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PINGIRLPLAYBOY1
Nie wszedłem tu aby wysłuchiwac pouczec,lecz proszę o jakom kolwiek pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yooo
Jeżeli ona ma sie nauczyć odpowiedzialności,to Ty tez musisz zachować się wobec niej odpowiedzialnie i jeżeli podjąłeś się wychowanie jej to niestety musisz jakoś temu sprostać. Wiem, że to trudne jeżeli ona cały czas sprawia kłopoty,ale nie stety takie jest .życie i trzeba je przyjąć takim jakie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PINGIRLPLAYBOY1
Prosze o odpowiedz na temat który podałem.Czekam na poważne oferty,na inne żeczy nie odpowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PINGIRLPLAYBOY1
Jeżeli chodzi o Mnie to 35 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
Przy niektórych kościołach czy szpitalach istnieją t.zw. "okna życia". Służą do tego aby zostawić w nim anonimowo niechciane dziecko - otwierasz takie okienko, wkładasz dziecko i odchodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy słyszałeś o czymś takim jak okres dojrzewania u dziecka?? i dlaczego matka ma odebrane prawa? poza tym zastanów się co piszesz dziecko to nie zabawka ...jak nie pasuje to można oddać czy zwrócić:( dziecko ma uczucia i kocha ciebie takim jaki jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalafingaaa
do osrodka dla trudnej mlodziezy musisz ja wyslac a nie sie zrzekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale KU tWA
Zdarza sie .w takim wieku dziecko moze dac popalic.Daj jej jeszcze szanse ,przeciez dales jej zycie.Sprobuj tlumaczyc. W ostatecznosci to chyba sie idzie na polcje.Oni zglaszaja gdzie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PINGIRLPLAYBOY1
Wszystkich metod juz próbowałem nie rozumiecie? całe życie mnie okradała i nadal to robi nie zwykłe 200 czy 300 zł tylko 10 tys bądz 20 ,klucz nie raz ginął i byłem okradany po prostu nie wiecie wszystkiego a jest mi przykro i nie chce się rozpisywac na ten temat tutaj jeżeliu wiecie cos na temat który piszę wciż to prosze o konkrety na numer gg 28620627 Marek.I dodam ,że pisze z niku Koleżanki żeby nie było .Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PINGIRLPLAYBOY1
Rozumiem ,żeby nie miała warunków albo żeby był jakims złym ojcem chociarz wiem ,że staram się jak mogę i tak nic nie pomaga..Wszystkiego jej zabraniałem próbowałem nawet towarzystwa i nic,juz drugi rok będzię kiblowała ...pamiętam jak w złośći powiedziała i tak mi nic nie zrobisz!!!! spróbuj mnie uderzyc to pójdę na policję!!!!!!Nie mam juz sił!oddaj komus serce to Ci fige z makiem wystawi..Okzuje jej miłosć zainteresowanie wszystko..a gdy chcem sie do niej przytulic to zaraz ucieka ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile miała lat gdy się rozstaliście? ma kontakt z mamą? znam podobny przypadek buntu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PINGIRLPLAYBOY1
W głowie tylko ciuchy towarzystwo i makijaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak, oddaj
14latke do ookna zycia,tylko ciekawe czy sie zmiesci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madmłazell
HAHAHA NIEZŁE PROWO OŚLE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest odpowiedzialność
za sex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PINGIRLPLAYBOY1
Zapraszam na gg z matką ma czasami kontak przez gg ale nie chce tez do niej wrócic i widuje się jak jest u byłej teśćiowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
Aaa. No tak. A jakie wymiary ma córka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PINGIRLPLAYBOY1-wysłuchaj spuść nerwy... to nie jest proste abyś ty teraz pozbył się dziecka które sprawia kłopot tak naprawdę winę za jej zachowanie ponosisz ty i jej matka ja osobiście proponuję tobie abyś zwrócił się o pomoc do ośrodka szkolno wychowawczego-oni organizują szkoły dla rodziców-zacznij na nie uczęszczać a przekonasz się,że zachowanie córki jest wynikiem twoich błędów mimo,że ich nie planowałeś i nie miałeś zamiaru ich popełniać dziecku nie wystarczy tylko kasa,czy tylko zakaz,czy tylko spełnianie jej zachcianek wiem,że można jeszcze wiele naprawić ale pod warunkiem,że Ty sam spróbujesz się postawić na miejscu swojej córki-popatrzeć jej oczyma na to co się dzieje,zwrócić uwagę na to jakich zachowań twoich jest to wynik nie wiń jej za jej zachowanie-ona "coś" manifestuje,chce zwrócić na siebie uwagę postaraj się przyznać przed samym sobą,że popełniłeś błąd "swój pokój,lampa,ciuchy i dobre żarcie" to nie wszystko!! to nie to co jest najważniejsze dla dziecka a jesli nie masz już siły i nie widzisz możliwości by podjąć jeszcze jedną próbę i walkę o swoje dziecko w***** ol pasem po dupie-prawo samo ciebie pozbawi praw rodzicielskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak mozna
jesli to prawda,nie prowo to zal mi tej dziewczynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askapelaska---
I dobrze jak ja odda to moze wtedy gowniarze dojdzie do tego zakutego lba co stracila! Jak posiedzi troche w bidulu albo w innym przybytku i zobaczy jakie to fajne to od razu dupa jej zmieknie.No i co z tego ze ja powolal do zycia to znaczy ze ma ojcu na leb srac, ja tez mialam 14 lat i okresy buntu kazdy chyba mial w swoim zyciu ale to nie podchodzi juz po bunt ale pod paragraf. Wyslij na przymusowe wczasy do poprawczaka albo do jakiegos osrodka i niech tam siedzi az zmadrzeje a zreszta "zly to ptak co we wlasne gniazdo sra" i tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płacący
kawka64 -> Ukłon za mądre rady. askapelaska -> półukłon za rady ale jak mozna -> breack za infaltynlość autor -> Brawoooo. Za prowokację.* *dobrze się bawiłoś? p.s. Jeśli to nie prowokacja to ..................................piiiip

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do askapelaska--- oj kurcze przestańmy winić tylko gówniarza-byłam też zła kiedy moja córka (dzis już dorosła kobieta,po studiach) mi pyskowała,paliła w wieku 14 lat( a bym nie wyczuła smarowała kremem palce :) ) i robiła mi niemalże wszystko na złość ale kiedy tak naprawdę zajrzałam w siebie zobaczyłam w niej swoje własne odbicie-była dokładnie taka jak ja!! to ja do niej zwracałam się wiecznie z krzykiem,to ja wysyłałam ja po fajki dla siebie i paliłam w jej obecności,to ja stosowałam kary np za to że nie pomyła naczyń ale do cholery kiedy mi się NIE CHCIAŁO ICH MYĆ TO PO PROSTU JE ZOSTAWIAŁAM A ONA MUSIAŁA JE MYĆ BO JA JEJ KAZAŁAM MIMO,ŻE JEJ SIĘ TEŻ NIE CHCIAŁO!! kiedy na spokojnie popatrzymy na zachowania naszych dzieci ujrzymy to samo co my robimy tyle,że w innym wykonaniu oczywiście zobaczymy to tylko wtedy kiedy jesteśmy dość otwarci na to by się do błędu przyznać dwa dni temu byłam u znajomej-jej chyba 5 letni synuś z kapturem na głowie,będący świadkiem rozmów dorosłych,stanął z łapami w kieszeni i ani dzień dobry ani pocałuj mnie w nos-prowokująco tykał mnie łokciem łapiąc do mnie głupie miny mam to gdzieś jak kto wychowuje swoje dziecko ale wiem jedno-ten sam młody człowiek za parę lat przysporzy swoim rodzicom wiele przykrości-jego nikt nie wychowuje,nikt nie uczy-on uczy się przez obserwację dorosłych,mało wychowanych ludzi którzy jedynie co zrobili to postarali się o dziecko należy "rozliczyć" siebie sięgając pamięcią wstecz a nie wiedzieć tylko to co się wydarzyło wczoraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×