facet mnie uderzył

pokłóciliśmy się, poszło o to że jego matka zadzwoniła żeby po coś do niej przyjechał no i on od razu się zerwał i pojechać chciał, nazwałam go ciotą a jego matkę dziwką, no i on mnie uderzył, to znaczy właściwie to mnie nie uderzył, tylko dotknął mnie ręką w twarz, ale mentalnie to był wymierzony policzek i poczułam się uderzona, nie wiem co teraz? czy powinnam mu to wybaczyć? boję się że następnym razem to nie będzie dotknięcie tylko naprawdę mnie uderzy :O od tamtej pory nie rozmawialiśmy i nie widzieliśmy się, wyszedł z mieszkania pewnie do niej pojechał, nie wiem jak się zachować jak wróci :O

Oddaj mu

pytam poważnie :O

:/ a dlaczego go wyzywałaś? ja również kłóce się z facetem o Jego rodziców, ale nigdy ich nie obraziłam w ten sposób. Nie uwarzasz,ze przesadziłaś i on nie wytrzymał?

no morze przesadziłam, ale on nie miał prawa mnie uderzyć przecież, dziś to się skończyło tak, a jak się skończy następnym razem jak nie wytrzyma :O zaczęłam się go bać :O

wydaje mi się,ze go mocno wytrąciłaś z równowagi. pogadaj z Nim o tym po prostu. Powiedz,ze sie boisz. Szczera rozmowa

Ty normalna jesteś?

Pamiętaj! Nigdy nie obrażaj matki swojego faceta w taki sposób! Następnym razem zęby polecą...

przyłapał mnie na zdradzie ze swoim bratem , przyznam się Wam