Czy ktos z was od swojego partnera do innego?

i czy zalowaliscie tej decyzji??? napoiszcuie prosze.. ja stoje przed takim dylematem:(

????k

nie rozumiem pytania ze niby czy ktos odszedl od swojego partnera do innego?

taak czy odszedl:) ucieklo mi słowo

a czemu takie pytanie ? chcesz odejsc od swojego?

tak, poznalam innego i nie moge o nim zapomnic ale waham sie.. ktorego wybrac.. ten drugi jesr o 9 lat starszy

a z tym pierwszym jak długo jestes? moge wiedziec ile masz lat :> ?

tak wypytuje bo tez jestem w temacie ... :)

mam 26 lat z pierrwszym jestem 5 lat a jak u ciebiue bylo

ja mam 27 z moim jestem 3 lata .... kocham go ale zaniepokoił mój umysł inny ... nie chciałam tego dalej nie chce .... powiesz czemu chcesz odejść ? popsuło sie cos miedzy wami?

no u nas od dawna sie psulo popsulo... poznalam 5 miesiesy temu innego i jestem z nimi obydwoma..ciezko mi strasznie...nie wiem co robic wbrac musze.... a jak jest u ciebie

a ten drugi wie ze masz chłopaka? nie miałas wyrzutów ze go zdradzasz?...pytam bo ja mam wyrzuty jak pomyśle tylko o tym drugim... u mnie jest tak że nic się narazie miedzy nami nie zapsuło, a ten drugi to tylko platoniczna moje zauroczenie ( raczej nic z tego nie bedzie ) ale sama ta myśl ze mam chlopaka a mysle o innym ...brrrr

Ja odeszlam po ponad 2 latach. jestem z nim do dzis i nie zaluje.

karafka napisz cos wiecej prosze jasne ze mam wyrzuty za daleko to zabrnelo.

ale w Twoim przypadku to sądze ze jesli z tym pierwszym jest nie tak to powinnas odejsc , kurcze cos jest w tych 5 latach ...wiekszosc par po 5 latach ma kryzys, albo sie rozstaja albo separuja na jakis czas :/

Z moim poprzednim chlopakiem bylam jak juz napisalam ponad 2 lata,nawet mieszkalismy razem,coraz bardziej zaczelo sie robic nie fajnie,zylismy jak stare dobre malzenstwo,on przestawal o mnie dbac i wtedy pojawil sie on( moja dawna milosc). Zaczelismy ze soba pisac i w koncu umowilismy sie na spotkanie. Po tym spotkaniu juz nic dla mnie nie istnialo,nie zastanawialam sie co bedzie,jak to bedzie, rzucialam wszystko i odeszlam do tego drugiego. Wiem ze bardzo skrzywdzilam mojego poprzedniego chlopaka bo on mnie barzdo kochal ale ten zwiazek nie mial szans,wiec w sumie dobrze ze sie tak stalo. Nigdy nie zalowalam ze zostawilam tego 1-szego( chyba naprawde go nie kochalam).Z tym drugim planujemy slub :P

karafffka a ten co go zostawiłas probowal Cie odzyskac >?

same szmaty, kaleki emocjonalne, ktore nie potrafia rozwiazywac spraw jak dorosli ludzie

Tak,przez pewien czas walczyl o mnie ale niestety obudzil sie troche po fakcie.

ja zostawiłam G dla R, potem R dla J a potem J dla M :) i nie żałuję tych decyzji, każdy związek mnie czegoś nauczył i pewnie musiałam przez nie wszystkie przejść by móc być teraz szczęśliwą z M :) jesteśmy już ze sobą 2,5 roku i nie zostawię Go na pewno dla nikogo bo to właśnie TEN :) czasami trzeba zaryzykować i odważyć się podjąć trudną decyzję żeby być szczęśliwą

ja bylam z facetem 3 lata i po zareczynach i zostawlam go dla innego ,jestemy 5 lat ze soba w tym 3 po slubie i mamy dziecko i to byla najlepsza decyzja w moim zyciu,niepytaj o rady tylko sluchaj wlasnego serca,powodzenia

podtrsymujecie mnie na duchu piszac o sobie tzn jak u was bylo....ja sie panicznie boje ze zalowala bede... ten drugi idealem nie jest..troche czuje sie niepewna.. byc moze gdybym czulaod niego100% pewnposci to bym sie nie wahaladziwnegoto wszystko......mimoniz wiem ze muzalezy bardxzo a ile czasu ciagnelyscie podwujna gre zanim sie zdecydowalyscie na jednego?

bm mmb

GVKGJGH

Nosił wilk razy kilka, poniesli i wilka

jgvjhjhvb

Chcę Posiadać szczęśliwość, chcę Mieć szczęście. Chcę każdego ranka posiadać to słodkie uczucie przypominające latanie motylków w okolicach przepony. Mam na imię Zenek . Jestem materialistą. ( dołącz do klubu anonimowych materialistów ... www.zakamuflowanimaterialiści.pl )

k